Dziwny stan chęć ślubu

Ja się chyba przyzwyczaiłam do tego, że mam święta dwa razy ;) A za to jaka będzie radość, jak w końcu spędzimy razem prawdziwe święta. Ja jestem raczej optymistką, szukam dobrych stron ;)

Hejka Kurcze, ostatnio budzę się koło 4 rano i juz zasnąć nie mogę. I w ogóle ostatnio czuję się jakaś taka nie do zycia. Nie mam ochoty na nic, nic mi się chce chce, nie mam sił, a moje libido to chyba opuściło mnie na dobre:o wpadło mi 2 kg na domiar złego! A jem normalnie. Ni i do tego chyba sobie jeszcze pęcherz przeziębiłam:o Nie wiem co się ze mna dzieje. Powiem Wam że ja do dziś nie mogę zrozumiec zachowania mojej teściowej. Ona nigdy taka nie była. Nigdy mi złego słowa nie powiedziała, zawsze chwaliła. Kiedyś jak brat mojego P. wpadł do nas z dziećmi to właśnie mi mówił abym na nią uważała. Bo dla jego żony z początku też była bardzo miła i w ogóle, dopiero pozniej pokazała na co ją stać, mowił że to w dużej mierze przez nią rozpadło się ich małżeństwo. Moj P. twierdzi że może jego matka przechodzi menopauze, dlatego taka jest:P Ehhh już sama nie wiem. Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie. A co do świąt, tegoroczne święta będą już trzecimi które wspólnie spędzamy. Pierwsze wspolne święta spędziliśmy u mnie, potem następne u teściow a teraz znowu u mnie. Moj P. powiedział mi ostatnio że spędza u mnie najlepsze święta w swoim życiu. Ostatni gość wspominała chyba że u teściowej jest drętwa atmosfera, to ja mogę powiedzieć to samo! Nie to co u mnie! U mnie też wszystko zaczyna się od rana- jeden wielki harmider!:) No i ludzi dużo! Bo są dziadkowie, wujek z rodziną, ciotka z rodziną, moja siostra z męzem i synkiem, no i my wszyscy, więc licząc wszystkich to będzie ok. 20 osób:)! Więc jest wesoło!:D My z moim P. planujemy następne święta spędzić właśnie tylko razem, ale nie wiem czy nam się to uda. Zobaczymy:) Setunia jak maleństwo?:) Moje dwa "rodzinne" maleństwa mają się dobrze na szczęscie:) Juz się nie mogę doczekać momentu kiedy się pojawia na świecie. Będę wtedy juz potrójną ciotką!:P Ostatni ale mi smaka narobiłaś tymi placuszkami dyniowymi! Może na weekend znajde czas to i ja sobie zrobię:) Ehh no i pogoda już robi się naprawdę jesienna. U mnie leje, i zimno. W ogóle jest juz tak smutno. Ja chcę wiosny!!! Dzisiaj po zajęciach wyruszam w poszukiwaniu karmnika dla ptaków:) niby moj P. miał zrobić,ale jakoś się do tego zbytnio nie garnie a zima tuż, tuż. W górach już śnieg spadł. Nas pewnie też niedługo zasypie, i jak zwykle wszystkich zaskoczy. Jak co roku. Miłego dnia panienki Wam życzę!

hej:) Yellow ja też jak się np w nocu obudze siku, a zdarza się czesto, to p[otem spać juz nie moge;) dzidzius jak na razie ok;). w tym tyg mam miec wyniki amniopunkcji

Hejj :) oj ale mało tutaj teraz zaglądam Setunia- a co to i po co ta amniopunkcja? Słyszałam gdzieś w tv ten termin ale nie wiem co to dokładnie jest. ''''''' U mnie dzisiaj pogoda typowo jesienna...zaczęło się, dzisiaj idealne byłyby kaloszki, ale takowych nie mam, mamiłam się myślą, że jesien i zima jeszcze daleko i teraz mam :P plus jest taki, że w weekend wybieram się na zakupy i może wtedy coś kupię :) jak tylko się da- miłego dnia

Witajcie ;) U mnie dziś też pogoda jesienna... Późnojesienna nawet ;) Od kiedy jestem w górach jest tu przeokropnie zimno, mokro i wietrznie. Szok - tym bardziej, że wsiadałam w pociąg przy 20 stopniach a wysiadłam przy niecałych 5 :D Setunia daj koniecznie znać jak wyniki będą ;)

Zagubiona- :)

ej dziewczyny, jest jeden minus tych wcześniejszych świąt u Was- do pracy trzeba chodzić, wiec nie można szaleć od rana :) Yelow- przesilenie jesienne :) Minie jak spadnie śnieg- to znaczy tak sobie wmawiam, bo też ostatnio nie mam wielkiej weny do życia... tak szczerze nie rozumiem jak można mówić, ze przez teściową rozpadło się małzeństwo... No chyba, ze facet jeszcze maminsynek to sie moge zgodzić. U nas jest zawsze jeden front- choćbyśmy się mieli w domu potem sprzeczać! Setunia- czemu ostatnio się nie odzywasz?? Brakuje Cię, proszę się poprawić:) Daj znać jak wyniki małego:) podczytywaczka- nie mam mikrofali! Ale kurcze z następną dynią tak zrobię, wrzuce ja do piekarnika, niech zmięknie :) U nas leje! Obrzydliwie jest!!!!

Ostatni my kończymy wszystkie projekty do połowy grudnia a na uczelni na ogół od 22 wolne już ;) w tym roku w ogóle od 20stego wolne ;) Także szalejemy od rana!

Ostatni nie psialam bo ostatnio w pracy nie mialam neta w domu tez nei zawsze mialam lapa, jak wzielam z pracy to byl ale glownie pracowalam

zagubiona- o wy miśki!! A ja do samego końca w robocie- obowiązkowe przedświąteczne spotkania, wigilie pracownicze, integracja- bleee! To niesprawiedliwe!:) setunia- ale już wracasz do nas?

No dobrze mamy, nie ukrywam ;) Tak sobie wynagradzamy te święta osobno, świętując pełną parą wcześniej :D Setunia ja też mam nadzieję, że już lepszy dostęp do internetu masz ;) Jejku zaraz mnie czeka powrót do siebie... A to zajmuje tyle czasu! I jeszcze po drodze muszę wjechać po recepty. Normalnie mi się nie chce :D

Ostatni, Zagubiona, Setunia A ja juz zaraz do domciu wracam!:) Juz nie moge się doczekać kiedy wskocze pod kocyk z kubkiem gorącej czekolady:P a od samego rana mam ochoę na śledzia, z tym że ja nienawidzę śledzi!:P Jestem dziwna. Ale juz po głowie chodzi mi moja koncepcja na moj tegoroczny stroik świateczny:) Nauczyłam się robić w szkole:) Jula na zajeciach też pewnie się bedzie uczyć, fajna rzecz:P Co macie dzis na obiad? Bo ja nie mam pomysłu co zrobic.

teoretycznie tak chociaz nadal duzop mam pracy:)

Hej Piękne :) Właśnie wróciłam z kraka zmoknięta jak kurak- mam nadzieję, że to nie zły omen i że się nie rozchoruję w trakcie tego szkolenia. Gostek była tak szybki w tym, co mówił -zwłaszcza o koncepcji marketingowych, że czuję się delikatnie mówiąc jak imbecyl. jakby tego było mało mam dosyć silne PMS i gryzę wszystko i wszystkich, więc jak zaliczę to szkolenie i w ogóle otrzymam umowę do podpisania to będzie cud :P Muszę wyluzować i mam nadzieję, że Wy mi w tym pomożecie i że przygarniecie kropka w razie jakiegoś wypadku. pozdrawiam

Będę na necie myślę tak do 20, więc może któraś się pojawi? a jak nie to do "zobaczenia" :D

Juleczka! ;) Jakoś to bedzie, wytrzymasz ;) na pewno z każdym dniem będziesz wiecej umiała ;) a o do pms to trudno mi cos poradzić... Moze ich nie pozabijasz :D My będziemy tu trzymać za Ciebie kciuki w każdym razie ;) Ja akurat na dworcu jestem, zaraz pociag mam. Trochę tu kwitne bo u gina udało mi sie sprawnie wszystko załatwić ;)

Zagubiona :) no będę walczyć jak lew :) Wszystko się okaże-koniec już na kafe o pracy nie chcę pisać :P Mam nadzieję, że ze zdrówkiem wszystko dobrze?

Mam nadzieje ze ok :D nic niepokojącego nie zauważyłam, dzis tylko po receptę byłam przejazdem ;) Zaraz zasne! PKP działa na mnie jak najlepsza kołysanka :D

ja też uwielbiam pkp, choć ze względów praktycznych i finansowych ostatnio w związku z pracą, ale i nie tylko- przemieszczam się między dwoma miastami jednak expresowymi autobusami :) W końcu po coś nasz rząd wybudował te km autostrad :P, prawda? :) dobranoc :D

pierwsza;)

druga :)

A ja zrobiłam sobie dziś wolne!:) Mam trochę roboty w domu, muszę pranie wreszczie zrobić a tak mi się nic nie chce że o jej. Wczoraj byłam po kilka rzeczy u mnie w sklepie, przede mna była moja dalsza sąsiadka z córką i nawijała na cały sklep o tym że jej córka tydzień temu dostała pierwszej miesiączki i jaka ona jest dumna z tej córki i że ją "duma rozpiera"!:o Aż mi się żal zrobiło tej biednej dziewczyny. Ludzie są dziwni. Setunia Ostatni

Dzień dobry! Ja wczoraj znikłam bo już zasięg w tych wioskach straciłam ;) Yellow no ludzie są dziwni, ale co poradzisz ;) Ja dzisiaj już na zajęciach byłam, teraz mam okienko ;) A w ogóle! Dzisiaj rano, u rodziców spadł śnieg! Uciekłam przed zimą :P

Zagubiona Śnieg? O jejuniu to i nas nawiedzi juz niedługo:(

A ja dziś robię pierożki z kapustą i grzybami i sernik na zimno!:) Która ma ochotę?:P

Yellow ja sie pisze na pierogi:D

Setunia dla Ciebie to nawet podwójna porcja!:)

z 6 szt zmieszcze:)

Ja podziękuję, Yellow ;) W ogóle! Moja koleżanka dała mi świetny prezent - koszyczek kosmetyków. Między innymi maseczki mojej kochanej TOŁPY :) Już siedzę w domu z upaćkaną twarzą, korzystając z tego, że Lubego nie ma w domu :D Ah, kobieta wie jak uszczęśliwić kobietę :D

zagubiona5647 oo tak masz racje:)! Chociaż moj P. na walentynki podarował mi właśnie kosmetyczkę z kosmetykami w środku:) Mowił że najpierw porobił zdjęcia tym kosmetykom których ja używam a potem chodził po drogeriach i ich szukał:) To było słodkie:) Ostatnio poprosiłam go żeby mi kupił pomadkę ochronna do ust bo mi się gdzieś zapodziała, a ten mój głupas kupił mi 5 róznych bo nie mógł się zdecydować jaką mi wybrać:P Ochhh mężczyzni:) Też lubię tę markę kosmetyków.