Czy jest tu ktos kto wrocil z Wielkiej Brytanii do Polski i jest zadowolony

Jest tutaj ktos taki? Komu w Polsce sie ulozylo i sobie chwali? Czy raczej kazdy zaluje, ze wrocil??? Z drugiej jednak strony UK sie pomalu robi jak Polska juz...

Z drugiej jednak strony UK sie pomalu robi jak Polska juz... xxxxxxxxxxxxxxxxxxx co ty pieprzysz?

wyjaśnię ci co autorka miała na myśli hordy niewolników z wyspy szczawiem i mirabelkami płynącej, pracujących za miskę ryżu, tak popsuły rynek pracy, że niedługo (po otworzeniu rynku pracy dla rumunów i bułgarów) każdy pracownik aby zarobić 6,19 będzie musiał pracować za trzech i spać w 20 na 8 m2 - wtedy już na pewno GB wyjdzie z eurokołchozu

Co ja pieprze? Hm... Nic :D Stwierdzam fakty... Stawki w UK albo w miejscu stoja albo maleja. Z praca duza lipa, jest, ale dla specjalistow, a zarobki nie powalaja na kolana. Ceny za wszystko (rachunki, transport, paliwo, czynsze, jedzenie, ubrania...) ida w gore. Domy sa w oplakanym stanie i cholernie drogie. Wielu ludzi nie stac na to by mieszkac samodzielnie. Poziom zycia na przestrzeni paru lat sie bardzo pogorszyl. Do tego ta pogoda... UK spada na dno

każdy worek ma dno! rynek się nasycił i już więcej roboli nie potrzebuje -

Na tym forum sa ludzie, ktorzy przewaznie mieszkaja za granica. Moje 2 kolezanki wrocily do Polski i chyba nie zaluja, bo nie mysla o powrocie za granice.

a moja znajoma ponad pół roku temu zamknęła swoje sprawy w UK, sprzedała samochód, zwolniła mieszkanie i zamknęła firmę - wróciła do Polski - otworzyła działalność, która pochłonęła wszystkie jej oszczędności i od miesiąca jest z powrotem na wyspach, bez kasy, pracuje w Asdzie, wynajmuje pokoik i płacze całe noce - Polski się zachciało!

Z moim znajomych polowa wrocila do Polski I tez nikt nie zaluje, lepiej lub gorzej ale za granice juz sie nie wybieraja

NIE kazdy zyje fajnie zagranica, tym bardziej teraz i tym bardziej w Wielkiej Brytanii. Pracujac za 900-1000 funtow mc nie stac Cie praktycznie na nic procz pokoju, biletu i jedzenia... Ktos powie, a w Polsce co za 1200 zl? To samo, ale jak klepac biede to lepiej u siebie. W UK nie robi sie lepiej, tylko coraz gorzej. Nigdy nie bedzie Cie stac na wynajem mieszkania, oplacenie rachunkow, jedzenia, samochodu, ubran, wakacji itd.jesli UK nadal bedzie sie tak staczac na dno, ze nawet giganty oferuja ludziom glodowe, ponizajace stawki.