Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kilka słów na temat staraczek i matek polek

Polecane posty

Gość gość
nie do końca, mówią o postawie kobiet które zachodzą w ciążę lub tego chcą, i im odwala na mózg. Stąd to infantylne nazewnictwo i potem dzielenie się wszystkim z całym światem. Bo normalnie by o fizjologicznych sprawach nie mówiły otwarcie, apropos tych zylaków czy spuchniętych nóg, ale jak zachodzą w ciażę to myślą, że każdego to interesuje i nagle to jest temat do rozmów. Nagle nie ma obciachu o tym gadać, i wszystkim pokazywać wywalone, odsłoniete brzuchy czy pierwsze zdjęcia norowodka umazanego płynami. No sorry, ale tylko zaślepiona swoją ciążą baba może wpaść na coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdjęcia z USG na potralach społecznościowych wręcz obrzydzenie wywołują...tyle w temacie.Niestety spora grupa kobiet takie umieszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo im ciąża wali na mózg. tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w codziennym zyciu nikt nie powiedzialby twarza w twarz o problemach ze staraniem czy szukal wsparcia a na internecie jest latwiej znalezc zrozumienie i wsparcie chocby mialo by to byc wsparcie na jeden cykl i nie jest to powod do obrazania takich osob. Ze zdjeciami na portalach spolecznosciowych sie zgodze ale to samo dotyczy pokazywania biustu, posladkow i umiesnionej klatki itd nie musimy tego ogladac a jednak ogladamy co za roznica czy to brzuch ciezarnej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytaj wyżej, nie chodzi o to że się starają i o tym piszą, ale JAK piszą, jakby były niedorozwinięte!!! Czytałaś kiedykolwiek ich tematy? Jakby miały po 12 lat. Dlatego mówimy, że im mózg zanika na rzecz macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomnieli dodac , ze zdjecia z usg mamuski umieszczaja na facebooku.Ja tam nigdy bym tego nie zrobila ,bo dziecko jeszcze w brzuchu i poco maja to wszyscy ogladac? O ciazy tez sie wszyscy dowiedzieli jak juz brzuch bylo widac ,wczesniej wiedzieli tylko rodzice.I nie dodawalam zdjec z brzuszkiem,mam sesje ale jest tylko dla mnie na pamiatke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiowata mama zagraniczna
Jesteście trochę niesprawiedliwe. Tak naprawdę każdy kto ekscytuje sie facebookiem, NK lub innym portalem społecznościowym umieszcza na nim coś by się pochwalić, pokazać, zaimponować wiedzą, zainteresowaniami, planami... Po to te portale są. To jest jedno wielkie targowisko próżności :-) I najlepsze odbicie naszych czasów i tego kim jesteśmy jako ludzkość/ społeczeństwo/ konsumenci, itp. Założę się że większość z was ma konto na Facebooku. Ciekawe co Wy tam zamieszczacie. No bo chyba nie cytaty Mickiewicza!!! Zdjęcia z wakacji, imprez, rozdania dyplomów, sukcesy kulinarne, nowe fryzury, ulubione filmiki, piosenki, marki odzieżowe. To wszystko by pokazać = TO JESTEM JA> TO LUBIE I CHCE ZEBY WSZYSCY O TYM WIEDZIELI. A potem czekacie ilu waszych znajomych was skomentuje, polubi, udostępni. Jeżeli wydaje wam się że jesteście inne bo nie wklejacie zdjęcia nagiego brzucha to bardzo się mylicie. Każdy z nas staje się trochę takim społecznym ekshibicjonistą, internetową prostytutką która publicznie próbuje się dowartościować. Czy to na NK, czy na kafeterii. Ten temat jest tego przykładem. I gdyby tak nie było to nie komentowałybyście tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swietnie napisane zgadzam sie w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny gośćć
Ja kiedyś broniłam się przed FB A teraz mam... bo wszyscy mają... I coraz mnie więcej na tym FB :-( Tak to niestety jest że wciaga, że człwiek się angażuje się w to zamiszczanie, wklejanie, lubienie... i nie można przestać. Ja bym zdjęcia z USG nie zamieściła. Bo jakoś tak dziwnie. To tak jakby zamieścić swoje nagie zdjęcie. Ale nie czuję się lepsza gdy zamieszczam inne zdjęcia. Bo uczciwie powiem że zazwyczaj to są takie gdzie dobrze wyglądam, gdzie dobrze się bawię lub takie które pokazują coś ważnego z mojego zycia. Albo trochę takie artystyczne. Ale to chyba też jest chwalenie jakby się nad tym zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×