Przestałem zabiegać o baby z prostego powodu

Im więcej się starasz i silnie ukazujesz swoje uczucie tym bardziej babsztyl czuje ze cie ma w garsci i po pewnym czasie dojdzie do chorych wniosków... typu przestałbyc wyzwaniem, albo robi się nudno... generalnie wiadomo ze wiekszosc mysli w taki schematyczny i podobny sposób. suma sumarum : efekt końcowy to zdrada. żegnam i pozdrawiam

jaaaaaaasne. to chyba jest rozumowanie faceta. to faceci tacy są.

Typowo męskie rozumowanie. Tak zachowują się faceci, a nie kobiety, myślisz, że rozumy pozjadałeś, tak kobiety poznałeś, a nie widzisz jak bardzo się mylisz.

chce byc sam jak ktoś ma zdradzić to zdradzi.. ja jestem nudnym osobnikiem damskim-tak twierdze. nie interesuja mnie imprezy, bary, zakupy.. lubie zacisze domowe lub wypad w plener. doceniam swojego partnera, przyznam bez bicia, ze to on wiecej sie stara w zwiazku.. a zdrada to ostatnie co przyszlo by mi do glowy.. po prostu zmien otoczenie.. znajdz wartosciowa kobiete, a nie jakiegos pustego znimfomanowionego babsztyla.. *przepraszam za brak dużych liter.

Im więcej się starasz i silnie ukazujesz swoje uczucie tym bardziej babsztyl czuje ze cie ma w garsci ooo jesli faktycznie tak sie dzieje, to ten babsztyl nigdy cie nie kochal.

baby to ch......................... tylko z cyckami

Ma trochę racji jednak, nie można zaprzeczyć. Po prostu pokazuj zainteresowanie UMIARKOWANIE, nie właź jej do d**y, bo to niemęskie, później niech ona lata za tobą.

zdecydowanie popieram. Ave!

racja, ja tak mam. Zwyczajnie facet, który aż nadto zaczyna się mną interesować od razu przestaje mi się podobać. To takie mało męskie, kiedy koleś przystaje na każdą twoją propozycje, nawet jeśli nie ma na to kompletnie ochoty.