Gość pogubiona oliwka Napisano Sierpień 13, 2013 Kiedyś z rodzicami pojęchałam do ośrodka wypoczynkowego i tam pozanałam Adriana. Spotkałam go przy boisku do kosza ja podeszłam sama nie wiem czemu ale to był dobry ruch. Podeszłam i grałam z nim, przedstawił mi się dał mi swój numer telefonu długo gadaliśmy i wydawało mi się że ze mną flirtował, był miły przytulał mnie itp. Potem wyjechałam zakochałam się w nim no kto by nie hehe. Gadaliśmy na nk po 2 dniach dowiedziałam się że on ma dziewczynę. Dzień przed kolejnym przyjazdem do tego ośrodka też gadaliśmy na nk on no nie wiem mówił że połknął troszkę konopi od kolegów , w każdym razie mówił dziwne rzeczy. Na początku normalnie rozmawialiśmy ale potem on zaczął mówić że chce się ze mną kochać i całować. Wydawało mi się że na kolejnym przyjeżdzie do ośrodka wogulę nie zwracał na mnie uwagi. tego samego dnia też rozamawialiśmy na nk. Na początku mówiliśmy jakie dziwne rzeczy pisaliśmy ale potem na było na serio ,mówił że na serio chce się ze mną całować a wtedy niemnieliśmy okazji ale on nic z tamtego dnia nie pamiętał ale przeczytał archiwum. ja mu powiedziałam że chce się z nim całować . Ale chce coś innego że go kocham no więc mam mu powiedzieć czy go zostawić i on ma dziewczyne więc wiecie ale ja go kocham na zabój Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach