Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Gość ewelajda56
ja koncze 37tydz...no lekarz powiedzial ze do tyg moge urodzic ale wiecie nie znamy dnia ani godziny:)no co juz bedzie.we wtorek mam wizyte pogadam z nim .czy lepiej nie ryzykowac tylko zrobic cc czy probowac naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelajda, ja zaczynam 40tc, 6 lutego miałam miekką szyjkę, małe rozwarcie i wsio gotowe, miało byc na dniach, ale mały ani myśli. Zapiera się rączkami w moje uda i krzyczy - nie wychodzę:) tydzien temu przed masażem szyjki miałam rozwarcie na 3 cm. I nadal w dwupaku jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelajda56
no dobrze mu u mamusi:) a ja niemam jeszcze rozwarcia.co prawda synus nisko i napiera na szyjke a wiercioch straszny.no to coz..czekamy dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc u mnie tak wg położnej: rozwarcie na luźne 1,5 palca, szyjka ma 1,5 cm, ale jest już tak miękka i dojrzała,że może w każdej chwili polecieć, główka Małej tak wstawiona,że nie da rady jej odepchnąć. Generalnie wszystko gotowe i mogę w każdej chwili rodzić:) Bóle nadal mam jak na @, ale prócz tego nic.Zobaczymy, co będzie dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak wam lekarz robil masaz szyjki?ja nie mialam i ciekawa jestem.boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowa26
Helenka-------> ja ze zgagą mam to samo- pali jak nie wiem, choć już jakiś czas był spokój. Podwójna-------> zazdoszczę możliwości wyspania się- u mnie niestety chroniczna bezsennosc. Paatka---------> jeśli tylko mały spokojniejszy po tej herbatce, to pewnie że podawaj, tylko na zdrowie mu wyjdzie. Rybka---------> ciekawa jestem jak z Tobą? Może już rozpakowana, albo właśnie w trakcie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia110
ja nie wiem co to znaczy zgaga,ani przed ciążą ani teraz w ciąży -naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalina, a Ty nam chyba nie zdałaś relacji z porodu.. czy ja przeoczyłam? ---- Masaya ogarnęłaś się? brakuje mi Twoich esej i --- Rybko no mogłabyś już urodzić :) --- Podwójna, a Twój maluszek to chyba polubił te masaże ;P i żadne rozwarcie go nie rusza :D --- Truskava urodziłaś? ---- Czekoladowa dziś w nocy znowu mnie dorwała ta zgaga, a też już jakiś czas jej nie miałam. Trudno wytrzymam, to już końcówka --- dostałam wczoraj od cioci reklamówkę ubranek :) większość śpiochów, teraz to już mi chyba ich nie zabraknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha, ja to jednak czekam na Podwójną:) Zaraz na spacerek z Juniorem idę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka, a ja zaraz do ogródka idę :) w lutym porządki robić, a co :D 35+ jesteś jeszcze? czy stwierdziłaś że pokażesz lutówkom jak się rodzi? :D a seksu próbowałyście? dziś zapytałam mojego o co mu chodzi, że już tak długo nic i nic.. powiedział, że boi się że mały go rączką złapie :D a bardziej tego, że miałby później uraz do mnie. Haha, a ja śmieję się z niego do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Helenka, mój się bał że krzywdę małemu zrobi. Tylko, że go rozumiem, bo na początku ciąży w 3 miesiącu jak nam się seksu zachciało to później w szpitalu wylądowałam. --- Co do ubranek. Ja na rozmiar 56 miałam po 1 komplecie bodów, śpiochów, kaftanik i w sumie młody już z nich wyrósł a w poniedziałek ma miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello:) Rybka - taaa czekaj, czekaj, :) choroba połowa marcówek zdąży urodzić zanim mnie na dobre weźmie:D dzisiaj nie spałam z nerwó od 5 i miałam skurcze, ale wsio przeszło, bo mi sie starszak pochorował. Musialam lekarza załatwić, a teraz jeszcze muszę załatwic sobie recepte na zastrzyki, bo mi się skończyly:( a porodu niet. -- Heeleka - Ty jak kram z ubrankami otworzysz jak Czaruś wyrośnie to drugą pensję wyhodujesz:) A moj masaże najwidoczniej :D polubił:) już chyba nie ma co masować:D:D:D cóż gin na urlopie do niedzieli więc i tak nic nie załatwię. --- Czekoladowa - całą ciążę cierpiałam na bezsenność, od szpitala śpię jak głupia, ale też melisę na wieczór staram się wypić. ---- Gośc - mnie bardzo nie bolało, ale na miękkiej szyjsce robione przez delikatnego gina, ponoć boli okrutnie na twardej i jak się Mengele trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny :) Ogarnęłam się w końcu :D Nie nadążam Was czytać, ale z tego co widzę to zastój w porodach. Ej, no co jest? Rozpakowywać się! :P Mówię Wam, bycie mamą- cudowne uczucie :) To do pierworódek, pozostałe już wiedzą jak to fajnie :) Dwa dni temu wróciliśmy do domku i uczymy się wszystkiego powolutku. Ale, odpukać, na razie radzimy sobie całkiem nieźle :) Zaraz Wam co nieco o Walentynkach napiszę, jeśli synek pozwoli i mama wyrobi się w czasie z tymi esejami :) Ogólnie to jestem zadowolona i z przebiegu porodu i z opieki szpitalnej i karmienia piersią. Więc o północy obudziły mnie sączące się wody, po paru minutach dostałam skurczy i biegunki :P Przeczekałam 3 godziny, aż skurcze staną się regularne i postawiłam męża na równe nogi :D Zanim dojechaliśmy do szpitala to miałam regularne co 4 minuty. (Musiało porządnie mnie wytrząść na naszych połatanych drogach :P ). Ja cała happy, że pewnie spore rozwarcie już mam, a położna do mnie, że aby na 2 palce :/ I jeszcze chciała mi chłopa do domu odesłać. No chyba nie, toć jak poród rodzinny to rodzinny :P Także był cały czas ze mną :) Władowałam się pod prysznic i za Chiny nie chciałam stamtąd wyjść :D Jejku jaką ulgę mi to przynosiło.. Za to na piłkę patrzeć nie mogłam i chętnie bym ją pazurami przebiła, tak licho znosiłam na niej skurcze. Ale mniejsza o to. Lekarz stwierdził, że rozwarcie jest większe tak 1cm/godzinę. To sobie zaraz wyliczyłam, że do 13 urodzę :P Ta, marzenie ściętej głowy :D Przybywało mi 1cm, ale na 2 godziny. Zresztą koło 12 już miałam w nosie zegar, tylko zaczęłam maltretować męża :D Po 7cm miałam takie bóle, że zapierałam się głową o jego klatkę i chciałam mu w niej dziurę wyżłobić. Dwa razy w czasie porodu dostałam leki rozkurczowe, które przyniosły ulgę na jakieś pół godz. A tak to wiele nie zdziałały. Plus do tego kroplówka na wzmocnienie, bo normalnie zasypiałam im pomiędzy skurczami. Parłam dość długo, akcja spowalniała, ale dałam radę :) I o 15:55 Filipek przyszedł na świat :) Biedny tak się zestresował, że osikał mnie na powitanie :) Ogólnie nie powiem, bo bolało, ale było warto i dla synka mogłabym to powtórzyć :) A teraz już nawet nie pamiętam natężenia tych bóli. Także, nie ma co się bać, trzeba temu podołać, bo nagroda jest przesłodka :) Moja właśnie leży obok mnie i słodko uśmiecha się przez sen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pobytu w szpitalu. Miałam cudowną położną, dzięki której łatwiej znosiłam bóle i nie zostałam nacięta. A pękłam tylko w dwóch miejscach i to nieznacznie. Na oddziale super się nami zajęli. Co prawda ja sporo się dopytywałam, nie zamierzałam czekać, aż same zaczną mi tłumaczyć co i jak działać z takim bąbelkiem Zaskoczyło mnie to z jaką łatwością przychodzi mi zajmowanie się synkiem :) Kompletnie niczego się nie bałam i wszystko przychodzi mi naturalnie :) Nawet kąpać go mogę sama, bo mąż ma cykora. Ale i on już sporo się nauczył i czuje się coraz pewniej w opiece nad Filipkiem. Jak znajdę czas to będę do Was pisać, na razie muszę głodomorka nakarmić :) Kurde, bo jeszcze kilka esejów by wyszło, ale to innym razem ;) Buziaki ode mnie i Filipka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulika,Masaya, Dzidzius - jak tam u Was i Synusiów? --- U Goplany lepiej - Konradek ma zapalenie opon mózgowych, ale crp spadlo, wiec leczenie przynosi efekty. Na szczęście. Czeka ich jeszcze w przyszłym tygodniu ponowne wkłucie, ale myślę, że będzie dobrze. 35plus, brzuchowata - dajcie znak życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Trzymam kciuki za Goplanę. Domyślam sie jak jej ciężko, bo sama wiem jakie to uczucie... Być w szpitalu, Maleństwo całe pokute i nic nie można zrobić, nijak mu pomóc. Ale za to w domku później nadrobią:) ------- U nas z usypianiem Ali coraz gorzej... Jak się przebudzi,to oczywiscie chce jeść. Później troszkę posiedzi, i przed snem znów chce do cyca... nie wiem czy dlatego,że jest głodna czy dlatego że po porstu tak chce usnąć. ------ Powiedzcie mi,czy wasze Maluszki też się tak prężą, że aż bordowe się robią na bużce? bo zastanawiam się czy to normalne czy może jakieś zaparcia.., Ala robi tak szczególnie po jedzeniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Masaya, fajnie że tak dobrze Ci idzie z Synkiem:) Ja sama sie przekonałam,że najgorsze są nerwy... bo dziecko naprawdę je wyczuwa:) U nas też przeważnie ja kąpię Ale,mąż tylko raz ją kąpał i jakoś więcej nie chce. Ale zawsze podczas kąpieli mi pomaga i jest z nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ja dalej w dwupaku:/ jak tak dalej pójdzie to się w marcu rozpakuje :/ wypuścili mnie ze szpitala i jeśli nic nie będzie się działo , to mam się stawić 26 na kolejne wywołanie. Denerwuje mnie to już bo każa przychodzić zostawiaja mnie na 2-3 dni podadza jedną kroplówke i tyle;/ a okazało się , że dodatkowo mam mało wód płodowych i troche mnie to martwi. Goplana dużo zdrówka dla maluszka faktcznie w porodach lekki przestój się zrobił :) działać dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masaya dokładnie, kiedy zobaczy się maluszka to ból porodowy idzie w zapomnienie. xxxx Helenko już Ci opisuje relacje z porodu. O g.10 miałam ktg na którym, wyszły skurcze, później zbadał mnie gin i powiedział że mam rozwarcie na 4 palce i kazał się przyjąć na porodówkę. O g. 12 podali mi kroplówkę, antybiotyk przeciw GBS, po czym dostałam trochę mocniejszych bóli. W międzyczasie dwa zastrzyki rozkurczowe i o 15 miałam już 8 cm, ale szyjka po jednej stronie była cały czas twarda, więc położna mi ją masowała co kilka minut , a o 15,50 Mikołaj był już na świecie. Ogólnie bolało, ale da się wytrzymać a samo wypchnięcie dziecka to kilka minut. Pisałam Wam że mój M nie będzie przy porodzie, ale położna go namówiła żeby ze mna siedział ( ja nie nalegałam, chciałam żeby sam zadecydował). Słyszał jak dziewczyna salę obok rodzi, l ale nie uciekł :) a na ostatnie pół godziny mojego porodu wyszedł ( taka była nasza wspólna decyzja). Opieka bardzo dobra, polozne super, same pytały czy po porodzie chcemy coś przeciwbólowego, jedyny minus to jedzenie, ale to da się przeżyć przez te kilka dni :P W drugiej dobie przywieźli mi do sali dziewczynę po c*****atrząc na to jak dochodzi do siebie stwierdziłam że lepszy poród sn, a podobno ona doszła do siebie bardzo szybko. Leżałyśmy razem jeden dzień po czym zbadali jej dzidziusia i nas rozdzielili bo miał jakąś wysypkę. xxxx Podwójna pozdrowienia dla Goplany i Konradka przekaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Ola ja na początku byłam przerażona jak mój zaczął się prężyć, płakać, na twarzy tak bordowy się robi... teraz już wiem, że po prostu tak ma. Ale jeśli nie płacze to może coś ciśnie po jedzeniu? A odchodzą jej gazy? --- Kalina, masz rację poród sn zdecydowanie lepszy. Ja już tydzień później zapomniałam o porodzie. Noo doskwierał mi jakiś szew i żylaki okolic intymnych ale poza tym...śmigam równo, na chwilę obecną już w ogóle czuję się jak przed porodem, jeszcze tylko ten brzuch.... --- U nas kąpiele to rytuał i mąż dzielnie mi pomaga. Zawsze przygotowuje wodę i trzyma Marcina. Już po mału udaje nam się kąpać bez krzyków :D Kwestia odpowiedniej temperatury. Oczywiście, dla mojego ciepłoludka 37 to za mało, musi mieć 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na momencik.. Wrzuciłam zdjęcia Filipka na lutówki ;) Miłego dnia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Przygotowuję program tv, do którego chcę zaprosić nastoletnie dziewczyny, które obecnie są w ciąży i oczekują przyjścia maleństwa na świat. Chcemy porozmawiać z przyszłymi młodymi mamami na temat macierzyństwa w młodym wieku. Zainteresowane przyszłe mamy proszę o wiadomość na adres: pp2013@gazeta.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana - dziękuje i pozdrawia serdecznie. Truskava - Ciebie nieźle potraktowali, jak dla mnie szok. Goplana pyta gdzie to tak. Na Zaspie czy w Wojewódzkim? Ona w tym drugim utknęła. --- Masaya - śliczny:) i szczęścia na buzince faktycznie nie można mu odmówić:) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciiiisza weekendowa:) Ja się melduję podwójnie:), źle ten nick sobie wybrałam:D. Na jutro mam termin z usg. Hmmm.... Heelenka - na uczelni czy w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od wczoraj jakas przyćmiona jestem, a obecnie na wykładach. Żebra mnie bolą strasznie, znowu się rozchodzą:-( później więcej napiszę Helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Moze w weekend ktoras sie rozpakuje?;-) jej, dziewczyny czasem chcialabym byc dalej w ciazy. Dzis totalnie nieprzespana noc. A wszystko z winy meza, ktory chcial pomoc a spowodowal, ze maly od polnocy spal 1,5h z przerwami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heja, ja po badaniu , mała 3,150 kg wstawiona w kanał rodny , szyjka jeszcze jest, gin obstawia ze terminu nie doczekam...w poniedziałek mam zadzwonić i umówić się na ktg. Brzuch twardy prawie cały czas, krzyżowe pojawiają sie wieczorami ,ale przechodzą. Dzis udało mi sie pospac do 4 rano;) sukces, dziś se trzasne podwójną melisę może uda sie przespać całą noc. / Podwójna na co czekasz ;) ja to juz czekam na Twego dzidzisuia;) - lubi trzymac w napieciu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Post wyzej Anawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×