Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Anawa - nawet nie wiesz jak mam dość. Już wręcz zg****iłam swojego M - efekt nawet te nieregularne skurcze zwolnily. Przerażona jestem wagą maluszka, 6 lutego namierzyli mi 3700, a 7 w szpitalu 3500. Starszak chwilowo zaopiekowany, zawirusowany i spokojnie mogłabym jechać, ale maluszek ani myśli wyłazić. Ogólnie z oksytocyną chyba mam jakis problem:( najlepiej żeby pęcherz pękł, bo pewnie to wymusiloby skurcze. Sama nie wiem. Z drugiej strony rodzenie na sucho juz przerabiałam i wiem, że nie jest przyjemne. Ale nie pozostaje mi nic innego jak czekać. 40 tc leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nadal w dwupaku jakby co:D Termin z usg mam na dziś, a z karty ciąży na wt. Na razie odeszła duża część czopa, ale to akurat o niczym nie świadczy... Mam focha na M i spokój przynajmniej;P Podwójna, my po prostu rodzimy razem!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masaya, tego Twojego Małego Przystojniaka, to tylko zjeść, taki fajny:D Helenka, współczuję wykładów...Wyobrażam sobie jak ciężko już wysiedzieć...Z drugiej strony, przynajmniej w chacie się nie nudzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
truskava90 23 pomorskie 1 córcia Amelia 19.02.14 brzuchowata 30 podkarpackie 2 synek 21.02.14 Zielonaoliwkaa 28 lubelskie 2 ---/--- 22.02.14 RybkaPlum 29 Poznań 2 Pola 25.02.14 dzidzius210 32 zachodniopom 2 synek 25.02.14 podwójna77 śląskie 2 synuś 27.02.14 Anitia 32 UK 2 chlopak 04.03.14 Vikiable 33 podlasie 1 ---/--- 06.03.14 Anawa 33 podlaskie 2 córeczka 07.03.14 Wiktoria95 18 mazowieckie 1 ---/--- 07.03.14 anka_123 28 mazowieckie 1 ---/--- 08.03.14 Emila8200 30 kuj-pom 1 synek 10.03.14 Heelenka 22 Wrocław 1 Cezary 12.03.14 35plus x x 2 synek 12.03.14 Ninka2222 ?? Kraków 2 Liliana 18.03.14 Mamusie: madziulka123 21 podkarpackie Wiktoria 1460g/46cm 31tc 26.12.13 errteeeee 28 lubuskie Adaś 2900g/52cm 38tc 21.01.14 Paatkaa 24 Śląsk Marcin 3710g/55cm 39tc 24.01.14 słońceeee 33 dolnośląskie synek 3600g/55cm 39tc 25.01.14 mamamama2 30 podkarpacie Oluś 3700g/56cm 39tc 29.01.14 mamaAnusi 34 podlaskie Diana 3200g/56cm 37tc 30.01.14 tamisia 28 mazowieckie Franio 3500g/53cm 39tc 31.01.14 NadzianaOla 23 war-maz Ala 3400g/54cm 39tc 01.02.14 joanna6950 26 Podlasie Maja 3400g/53cm 40tc 01.02.14 lulika 31 łódzkie Patryk 3110g/54cm 38tc 07.02.14 Kalina82 31 mazowieckie Mikołaj 4000g/56cm 38tc 11.02.14 Goplana pomorskie Konrad 4000g/58cm 38tc 13.02.14? Masaya 23 kuj.-pom Filipek 3230g/56cm 38tc 14.02.14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podwójna załatwili mnie tak w tczewie,bo tu dostalam skierowanie i tu sie stawiłam, dziewczyny od rana boli mnie dolna czesc kregosłupa i pachwiny bol od rana sie troche nasilil, to może być znak, ze się powoli samoistnie zaczyna? po oxy miałam skurcze ale czułam to inaczej niż teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truskava pewnie i może być początek krzyżowych, Ty już na takim etapie jesteś, że bardzo mozliwe. Ja ciągle coś i nadal nic:) Tak czy inaczej poczekaj aż będziesz miała regularne i wtedy do szpitala jedź, bo inaczej znowu Cię odeślą, a tak lepiej chyba w domu. Aaaa i spróbuj jeszcze wziąć prysznic ciepły i jak nie przejdzie to już to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam zamiar zrobić sob ie gorącą kapiel i wtedy zobaczymy. Do szpitala ani mi się śni teraz jechać, chyba, że faktycznie ból sie nasili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
truskava90 23 pomorskie 1 córcia Amelia 19.02.14 brzuchowata 30 podkarpackie 2 synek 21.02.14 Zielonaoliwkaa 28 lubelskie 2 ---/--- 22.02.14 RybkaPlum 29 Poznań 2 Pola 25.02.14 podwójna77 śląskie 2 synuś 27.02.14 Anitia 32 UK 2 chlopak 04.03.14 Vikiable 33 podlasie 1 ---/--- 06.03.14 Anawa 33 podlaskie 2 córeczka 07.03.14 Wiktoria95 18 mazowieckie 1 ---/--- 07.03.14 anka_123 28 mazowieckie 1 ---/--- 08.03.14 Emila8200 30 kuj-pom 1 synek 10.03.14 Heelenka 22 Wrocław 1 Cezary 12.03.14 35plus x x 2 synek 12.03.14 Ninka2222 ?? Kraków 2 Liliana 18.03.14 Mamusie: madziulka123 21 podkarpackie Wiktoria 1460g/46cm 31tc 26.12.13 errteeeee 28 lubuskie Adaś 2900g/52cm 38tc 21.01.14 Paatkaa 24 Śląsk Marcin 3710g/55cm 39tc 24.01.14 słońceeee 33 dolnośląskie synek 3600g/55cm 39tc 25.01.14 mamamama2 30 podkarpacie Oluś 3700g/56cm 39tc 29.01.14 mamaAnusi 34 podlaskie Diana 3200g/56cm 37tc 30.01.14 tamisia 28 mazowieckie Franio 3500g/53cm 39tc 31.01.14 NadzianaOla 23 war-maz Ala 3400g/54cm 39tc 01.02.14 joanna6950 26 Podlasie Maja 3400g/53cm 40tc 01.02.14 lulika 31 łódzkie Patryk 3110g/54cm 38tc 07.02.14 Kalina82 31 mazowieckie Mikołaj 4000g/56cm 38tc 11.02.14 Goplana pomorskie Konrad 4000g/58cm 38tc 13.02.14? Masaya 23 kuj.-pom Filipek 3230g/56cm 38tc 14.02.14 dzidzius210 32 zachodniopom synek 3150g 39tc 17.02.14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Zaraz prześlę zdjęcia mojego Mikołajka na naszą skrzynkę a jutro postaram się napisać relację z porodu i pierwszych chwil w domku. truskava90 23 pomorskie 1 córcia Amelia 19.02.14 brzuchowata 30 podkarpackie 2 synek 21.02.14 Zielonaoliwkaa 28 lubelskie 2 ---/--- 22.02.14 RybkaPlum 29 Poznań 2 Pola 25.02.14 podwójna77 śląskie 2 synuś 27.02.14 Anitia 32 UK 2 chlopak 04.03.14 Vikiable 33 podlasie 1 ---/--- 06.03.14 Anawa 33 podlaskie 2 córeczka 07.03.14 Wiktoria95 18 mazowieckie 1 ---/--- 07.03.14 anka_123 28 mazowieckie 1 ---/--- 08.03.14 Emila8200 30 kuj-pom 1 synek 10.03.14 Heelenka 22 Wrocław 1 Cezary 12.03.14 35plus x x 2 synek 12.03.14 Ninka2222 ?? Kraków 2 Liliana 18.03.14 Mamusie: madziulka123 21 podkarpackie Wiktoria 1460g/46cm 31tc 26.12.13 errteeeee 28 lubuskie Adaś 2900g/52cm 38tc 21.01.14 Paatkaa 24 Śląsk Marcin 3710g/55cm 39tc 24.01.14 słońceeee 33 dolnośląskie synek 3600g/55cm 39tc 25.01.14 mamamama2 30 podkarpacie Oluś 3700g/56cm 39tc 29.01.14 mamaAnusi 34 podlaskie Diana 3200g/56cm 37tc 30.01.14 tamisia 28 mazowieckie Franio 3500g/53cm 39tc 31.01.14 NadzianaOla 23 war-maz Ala 3400g/54cm 39tc 01.02.14 joanna6950 26 Podlasie Maja 3400g/53cm 40tc 01.02.14 lulika 31 łódzkie Patryk 3110g/54cm 38tc 07.02.14 Kalina82 31 mazowieckie Mikołaj 4000g/56cm 38tc 11.02.14 Goplana pomorskie Konrad 4000g/58cm 38tc 13.02.14? Masaya 23 kuj.-pom Filipek 3230g/56cm 38tc 14.02.14 dzidzius210 32 zachodniopom Mikołaj 3150g/54 cm 39tc 17.02.14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masaya Filipek śliczny, a jaki uśmiechnięty:) fajnie, że tak dobrze idzie Ci zajmowanie się dzidziusiem, a to osikanie najlepsze :D ja im bliżej terminu tym mniej boję się tego porodu, tzn bólu. Karmisz piersią? --- Patka, aż tak źle że wolałaś ciąże? ja już nie daje rady i wydaje mi się że nic gorszego nie ma. Najważniejsze to żeby dzieciaczki były zdrowe, a spać po nocach.. no cóż większość ciąży nie śpię w nocy. Diametralnej zmiany nie będzie --- Kalina dzięki za relację, jejj pół miękkiej szyjki buu.. Dzidziuś ja nie wiem jak Ty na tej diecie takiego dużego chłopa wyhodowałaś :) to mamy dwóch Mikołajów:) ---- Truskava trzymam kciuki żeby to było już! bo na pewno jest Ci mega już ciężko --- Podwójna zg****iłaś mówisz? a jak to zrobiłaś z takim brzuszkiem? :) brzucholem sorry ---- ja dziś o 14 dostałam mocnych skurczy, jeszcze takich to nie miałam, bolały jak cholera, ale wytrzymałam do końca wykładów, baa nawet obiad w domu zrobiłam po powrocie już ostatkiem sił, położyłam się i przeszły koło 17.. pierwsza moja myśl na skurcze- nie tylko nie dziś jestem tak zmęczona i nie mam czasu, a poza tym jest luty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy za komplementy :) Malutki na razie uśmiecha się przez sen albo tuż po zjedzeniu jak zasypia :) Jest taki kochany, że rzeczywiście tylko go schrupać :) heelenka- karmię od samego początku i jak na razie tylko raz był dokarmiany butlą w szpitalu. Z tego względu, że położne chciały sprawdzić czy po mm Filipek wytrzyma dłużej na sesji naświetlania. Ale się przeliczyły :D Po prostu nie jego klimaty i tyle. Godzinkę bądź półtorej wytrzymywał i pchał się do cyca :D W trzecim czy czwartym dniu miałam nawał pokarmu i wtedy było ciężko, ale częste przystawianie małego i bepanthen na poranione piersi zdały egzamin. Teraz jest już spoko. Mały budzi się na jedzonko co ok.2 godziny. Raz odwalił mi drzemkę ponad 3godzinną, to obie piersi wołały już o karmienie, tyle mleka się narobiło. Ale daję radę bez laktatora, czasami wspomagam się przed karmieniem okładami z ciepłej pieluchy, żeby małego łatwiej było przystawić. A sika jak popadnie, na porodówce dał tylko próbkę tego co potrafi. A potrafi wiele. Raz nasikał sobie do ucha :D dzidzius210, kalina82- gratuluję! :) teraz dopiero się ogarnęłam co i jak w tabelce :) Goplana- trzymam kciuki za Konradka :) Jeszcze się odezwę, teraz łapię chwilę dla siebie i wskakuję pod prysznic :) Ale jakby co to myślę cały czas o Was. Kibicuję mamusiom i trzymam kciuki za te nierozpakowane :) Dobrej nocki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Helenka, po wnikliwej analizie dnia dzisiejszego wygląda na to, że mój biedny Marcinek ma kolki, które meczą go w ciągu dnia. Tylko, że po dwóch dniach przestała mu pomagać herbatka koperkowa i kropelki do mleka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patka na niektorych herbatka koperkowa nie dziala, jak ja chcialam przepajac swojego malego, to zauwazylam ze po tych herbatkach on jeszcze gorzej sie czul. Wiec roznie jest z tymi herbatkami A ja juz mam serdecznie dosc, czuje sie jak napompowana Fiona ze Shreka, nawet po nocce nie jest lepiej, butow juz wlozyc wogole nie moge, chce mi sie tylko siasc I plakac, juz nie moge sie doczekac porodu, ale jeszcze max 9 dni musze wytrzymac I cesarka w najgorszym razie, ale ciagle sie ludze ze zacznie sie wczesniej, Ktos pisal o bolach w pachwinie, chyba truskava to moze byc poczatek ale nie koniecznie, ja takie bole mam juz od tygodnia I nic wiec z tym tez roznie bywa,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Cześć:) Pisałam Wam wcześniej,że mam problem z usypianiem Ali... Od wczoraj jest już lepiej,ale niezbędny okazał się smoczek, Jak widzę,że robi się marudna to daję jej smoczek i kładę do łóżeczka i Ala sama odpływa. Mam nadzieję,że nie zaburzy to ssania piersi... Nie chciałam,żeby nauczyła się zasypiać wyłącznie przy piersi... ------- Co do herbatek, to moja teśćiowa ciągle mi każe przepajać Ale. Ale wszedzie radzą,że jeśli karmi się piersią i nic złego się nie dzieje,to nie podawać dziecku żadnych specyfików. Ja wcześniej myślałam,że Ala ma jakieś wzdęcia, ale teraz zauważyłam,że ona tak się pręży i przeciąga jak usypia i jak się budzi. A potrafi się budzić nawet pół godziny:) ----- Dla wszystkich wciąż zapakowanych, cierpliwości i wytrwałości:) ------- Miłej niedzieli!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tez tesciowa kazala przepajac a dziecko mi nie chcialo nic pic, az jak mial chyba pol roku dopiero zaczal pic cokolwiek I byl na sztucznym mleku, wiec to wszystko chyba zalezy od dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Witajcie. Na początek gratuluję kolejnym szczęśliwym mamusiom:) U nas raz lepiej raz gorzej ale z dnia na dzień Maja jest coraz bardziej kontaktowa:) Przy zmianie pieluszki zabawiam ją całując po szyi i buźce a ona uśmiecha się cały czas:) Była u nas siostra męża i stwierdziła że nasza niunia w porównaniu z jej dziećmi jest bardzo rozwinięta jak na swój wiek...jest strasznie *****iwa i nawet zaczyna przytrzymywać główkę samodzielnie... Nadziana Ola u mnie jest to samo z zasypianiem gdy myślę że mała już najadła się bo odpłynęła ona po chwili budzi się i chce jeszcze ssać:) Znalazłam na to sposób kładę ja na łóżku, sama kładę się obok i jak chce dokarmiam na leżąco jak się najada zasypia i nie trzeba jej przenosić bo dla wygody śpi z nami. Maja też pręży się i robi czerwona najczęściej gdy jest głodna albo po prostu boli ją brzuszek. A gdy jest mega głodna i przystawiam ją do piersi gryzie mi rękę:) Mały głodomór:) A ja mam do was pytanko czy wasze dzieci też tak niespokojnie spią? Mam wrażenie że moja córeczka ciągle ma jakieś koszmary co chwila niby się budzi ale nie do końca i za moment zasypia a potem znowu odr****moro itd...nie wiem czy to normalne... Patka a masz butelkę przeciw kolkową? Może spróbuj zmienić mleko... Ostatnio myślałam że mam za mało pokarmu bo mała ciągle jeść chciała i płakała więc kupiliśmy MM Nan ale puki co nie użyłam bo sytuacja unormowała się. Wtedy byłam wykończona Maja także i jak usnęła około 23 to wstała dopiero około 5 rano wiem że to długa przerwa ale nie miałam serca jej budzić:( Często zdarzają się takie dni że chce się usiąść i płakać ale następnego albo po dwóch dniach jest znowu lepiej przynajmniej u nas. Gdyby nie miała tych problemów z brzuszkiem byłby z niej anioł nie dziecko:) Ale trzeba to przeżyć i tyle....I tak kochamy ją najbardziej na świecie:) A mój mąż to skarb...to głównie on siedzi z malutką jak jest niespokojna a mi każe iść spać i budzi na karmienie, pomaga we wszystkim(poza zmianą pieluszek) naprawdę lepiej trafić nie mogłam. A i będzie z nami aż do 10 marca czyli prawie 1,5 miesiąca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety powodzenia i cierpliwości przy tych kolkach życzę. Oj napsuły mi krwi koszmarnie:( biedaczek 4,5 miesiaca się męczył a ja razem z nim... ech I tak cudnie, że dzieciaczki śpią po nocach w miarę:) ---- Truskava i jak tam? jesteś czy urodziłaś? 35plus - a Ty? --- Rybka - co z tym porodem? Mnie wczoraj wieczorem mdliło przeokrutnie, dzisiaj momentami nie lepiej, bóle jak na @ nie odpuszczaja, kilka nieregularnych skurczów też, brzuch betoniasty prawie bez przerwy, w nocy dostałam takich boleści, że z łóżka się podnieść nie mogłam, ale to nie skurcze byly. Na szczęście maluszek się rusza normalnie, bo już bym na oddziele była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heelenka świntuszko no dałam rady i już:D Joanna - fajnie mieć nieoceniona pomoc tak dlugo. Na kolki dziewczyny próbujcie ciepłych pieluszek na brzuszek i masaży, jak nie pomogą, to suszarka i do lekarza po jakies kropelki. A u Was Paatkaa - może faktycznie rodzaj mleka byc problemem i wystarczy mieszankę zmienić. Trzymajcie sie i nie dajcie Kobiety :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Podwójna, weź mnie zmobilizuj, bo prócz częstszych skurczy i odchodzenia czopa, to kompletnie nic się nie dzieje;P Czuję,że mnie wyprzedzisz;) Zaraz Teściowie przyjeżdżają.Tego mi brakuje 2 dni przed terminem porodu:/ Znaczy Teściowie super, ale sprzątanie, gotowanie,siedzenie z nimi...dobrze,że Mąż się zreflektował i ja nie muszę dygać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! :) Dziewczyny karmiące piersią, czy Wy też macie wilczy apetyt? Normalnie nie mogę opędzić się od jedzenia. W sumie jem mało kaloryczne rzeczy, ale w takich ilościach, że głowa mała.. A do zrzucenia po porodzie mam jeszcze 8kg. Jak tak dalej pójdzie to nie dość, że nie schudnę to jeszcze się roztyję.. kalina82- a Tobie nie zakładali rozpuszczalnych szwów? Paatkaa- mój brzuch też nieciekawie wygląda :/ Kupiłam pas wyszczuplający i zamierzam zainwestować w dobry preparat na rozstępy. Jestem nimi przeorana :( anitia, NadzianaOla- ta, rady teściowych czasami są po prostu nietrafione. Wiele się zmieniło od czasów kiedy one wychowywały dzieci, no i do każdego malca trzeba podejść indywidualnie.. Moja mi wprost na razie nie doradza. Za to mojej mamie suszy głowę, żeby pilnowała, abym robiła z małym tak i tak :D Na szczęście moja mama rozsądnie do tego podchodzi. Choć nie powiem, bo z niektórych porad teściowych czy mamy korzystam. Ale wszystko z umiarem :) joanna6950- mój malutki też jest aktywny podczas snu :) czasem uśmiecha się co chwilę, innym razem rozkopuje sobie kocyk, g***townie macha rączkami albo pręży się i stęa, gdy chce narobić w pieluszkę :) Synka od początku karmię na leżąco, tak mi wygodniej po prostu. A, że łóżeczko dostawiliśmy do naszego łoża to przenoszenie nie jest kłopotem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podwójna77, RybkaPlum- to rodzicie czy nie? :D I już muszę zmykać do mojej przyssawki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Joanno, moja Ala też tak ma,tzn.że niby już śpi a jednak się budzi, nawet z płaczem. Właśnie niedawno wróciłyśmy z drugiego już dziś spacerku i Alunia oczywiście w wózku usnęła,a jak chciałam ją przełożyć do łóżeczka to niby przysypiała, a zaraz sie budziła i tak 5 razy. Ale teraz już spi:) --------- Anito, czyli faktycznie nic na siłę. Ja narazie nic nie będę jej podawać,choć dziś już chciałam bo czkawkę miała silną i chciałam żeby zapiła,ale wreszcie sama jej przeszła. W ogóle Ala ma dość często czkawkę... i nie sądzę żeby to było od "łapczyweg" jedzenia, bo czasem leży grzecznie w łóżeczku i nagle czkawka... ------- Rybko, ja też czekam na Teściów i na Szwagra. Od kiedy urodziła się Ala,to częściej nas odwiedzają. A dziś chyba sama z nimi będę,bo szefowa poprosiła męża,żeby mimo urlopu do pracy poszedł, a że zapłaci mu "extra" to się zgodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Masaya, ja jem częściej niż wcześniej,ale mniejsze porcje, no i uważam na to co jem, tzn rówież staram sie unikać kalorycznych rzeczy. Ogólnie mam mniejszy apetyt na słodyczne, co mnie ogromnie cieszy. A jak już najdzie mnie ochota,to zjadam jakiś jogurt,albo biszkopty, ewentualnie kanapka z dżemem:) -------- Jeśli chodzi o rady Teściowej to moja zawsze coś mówi, ale ja staram sie baardzo selektywnie do tego podchodzić:) Ostatnio kazała mi Ali czapkę zakładać, jak w pokoju mamy ok 23 stopni! Eh... Ja zakładam jej czapeczkę ale tylko po kąpaniu i to na jakieś 20 - 30 minut. Bo zanim jej czarne włoski wyschną to trochę mija:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35plus
Hej kochane, melduję się na podsumowanie weekendu: nieregularne skurczyki przychodzą i odchodzą, boli dół brzucha, szyjka, krocze, sama nie wiem co jeszcze, ale ogólnie nic z tego nie wynika :( Wypatrywanie czopa na wkładce nadaremnie :( Spacery i inne rzeczy na "s" też bez efektu :( Gin w piątek, jak się dowiem ile mały waży to chyba się załamię do reszty... Ciśnienie super, więc nawet nie ma powodu jechać do szpitala żeby wywołali :) Wyglądam jak prehistoryczna bogini płodności, w neolicie byłabym ideałem kobiecego piękna, i do tego codziennie piękniejsza :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35plus - hahaha to jest nas dwie:) ja 2 dni temu miałam 120 w pasie:) cudnie:), waga zatrzymała sie na 14 kg na plusie, czyli nie jest tak źle, bo było już prawie 17kg, ale trochę te obrzęki mniejsze, zalezy kiedy. Boli mnie wsio:) poszliśmy dzisiaj na spacer, to ledwie wróciłam, a nie było mnie ledwie 45 min. Twój maluszek chyba nie taki wielki z tego co pamiętam:), u mnie też ciśnienie się unormowało i w zasadzie nie mam z czym jechać. No może poza tym, że nie wiem jak dzisiaj zastrzyk zrobię, bo lewa strona dawno sina i obolała, a na prawej robiłam już 3 razy z rzędu i po wczorajszym mam gulę bolącą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35plus
Podwójna, ale numer, właśnie zmierzyłam pas i też mam 120 :) :) A wczoraj kupiliśmy lustro do korytarza i teraz przebiegam przez korytarz z głową odwróconą w drugą stronę albo z zamkniętymi oczami, bo jak spojrzę to mam humor popsuty na pół dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35plus - hahaha dobre, ja olewam, moje kg poszly głównie w brzuch, ponoc nie widać z tyłu, że w ciąży jestem i w obrzęki głównie na nogach. Problemem będzie wielki pusty worek po porodzie, tego się pewnie nie pozbędę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie kolejna mamusia:) dzis o 13.50 przyszla na swiat Amelia 3kg 53cm przez cc bo miala bardzo wysokie cisnienie. Dochodzilo do 200 ale najwazniejsze jest cala i zdrowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Truskava gratuluję! Kolejna do przodu, coraz mniej was zostało ;) --- Masaya ja zaczęłam z brzuchem wciągniętym zaczęłam chodzić, nie wiem, czy powinnam kupić jeszcze ten pas, czy ma to teraz jakiś sens? Zamierzam zacząć brzuski robić i mam jakiś krem ujędrniający, szczęśliwie nie mam rozstępów. --- Joanna, mam butelkę antykolkową, z Aventu. Mamy kilka pomysłów jeśli one nie poskutkują to pójdę z Marcinem do lekarza w tym tygodniu. A za tydzień mamy chrzest :) --- Co do teściów. Moja teściowa miała pomysł, żeby przyjechać i to średnio było mi na rękę. Wytłumaczyliśmy, że na razie jej pomocy nie potrzebujemy, zrozumiała ale z drugiej strony jeszcze tyle nie przegadałam z nią przez telefon co teraz. I to są same sensowne rozmowy, rady i pomoc. Zdecydowanie są pomocne, a z racji tego, że jest pielęgniarką to jak ma wątpliwości to w szpitalu podejdzie na położnictwo i od lekarzy i położnych zawsze czegoś się dowie. Takie rady sobie cenię :) Ah a oczywiście, żaliłam się na postawę moich rodziców teraz jak mały jest na świecie to tylko zakwili przez 2 minuty a mój tata już jest u nas żeby uspokoić malucha, a tak to by go wytulili i wycałowali ile się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×