LUTY MARZEC 2014

Truskava - gratulacje ode mnie i Goplany:) trzymajcie sie zdrowo:):*. --- Paatkaa - szalona szybko chrzcisz:) i dobrze, że teściowa logiczna, a rodzice sie "nawrócili":)

brzuchowata 30 podkarpackie 2 synek 21.02.14 Zielonaoliwkaa 28 lubelskie 2 ---/--- 22.02.14 RybkaPlum 29 Poznań 2 Pola 25.02.14 podwójna77 śląskie 2 synuś 27.02.14 Anitia 32 UK 2 chlopak 04.03.14 Vikiable 33 podlasie 1 ---/--- 06.03.14 Anawa 33 podlaskie 2 córeczka 07.03.14 Wiktoria95 18 mazowieckie 1 ---/--- 07.03.14 anka_123 28 mazowieckie 1 ---/--- 08.03.14 Emila8200 30 kuj-pom 1 synek 10.03.14 Heelenka 22 Wrocław 1 Cezary 12.03.14 35plus x x 2 synek 12.03.14 Ninka2222 ?? Kraków 2 Liliana 18.03.14 Mamusie: madziulka123 21 podkarpackie Wiktoria 1460g/46cm 31tc 26.12.13 errteeeee 28 lubuskie Adaś 2900g/52cm 38tc 21.01.14 Paatkaa 24 Śląsk Marcin 3710g/55cm 39tc 24.01.14 słońceeee 33 dolnośląskie synek 3600g/55cm 39tc 25.01.14 mamamama2 30 podkarpacie Oluś 3700g/56cm 39tc 29.01.14 mamaAnusi 34 podlaskie Diana 3200g/56cm 37tc 30.01.14 tamisia 28 mazowieckie Franio 3500g/53cm 39tc 31.01.14 NadzianaOla 23 war-maz Ala 3400g/54cm 39tc 01.02.14 joanna6950 26 Podlasie Maja 3400g/53cm 40tc 01.02.14 lulika 31 łódzkie Patryk 3110g/54cm 38tc 07.02.14 Kalina82 31 mazowieckie Mikołaj 4000g/56cm 38tc 11.02.14 Goplana pomorskie Konrad 4000g/58cm 38tc 13.02.14? Masaya 23 kuj.-pom Filipek 3230g/56cm 38tc 14.02.14 dzidzius210 32 zachodniopom Mikołaj 3150g/54 cm 39tc 17.02.14 truskava90 23 pomorskie Amelia 3000g/53 cm 41tc 23.02.14

Brzuchowata - Ty pewnie też już szczęśliwa Mamusia jesteś:) daj znać jak neta dopadniesz:)

czy są jakieś dzieci które kolek nie mają? --- Truskava gratuluje! malutka Amelka :) zdrówka życzę i szybkiego powrotu do formy --- zauważyłyście, że dziewczynki dłużej w brzuchach siedzą? Podwójna jesteś pewna co do płci? ;P haha --- Joanno mąż naprawdę Ci się super trafił --- ja dziś znowu miałam skurcze.. do tego taki twardy ciągle mam ten brzuch! hmm... u Masaya zakończyło się to rychłym porodem ---- a jak wasze dzieciaczki śpią? pod czym? kocyk, śpiworek, kołderka?

Helenka, Marcin w rozku spi. Dla mnie genialna sprawa. Wygodne. - Podwojna, czemu szybko? Po miesiacu. Jestesmy troche uzalezmieni od tego jak moj brat chemie dostaje, zeby w dniu chrztu byl w formie. - Co do meza to ja mojego tez musze pochwalic. Kapie malego, nosi jak wrzeszczy w nieboglosy. W nocy wstaje. Bez niego to ja bym psychicznie sie wykonczyla. A ten w tygodniu spokojnie ugotuje jak ja nie zdarze, posprzata, zakupy zrobi. Ale doceniam to ze mieszkamy z rodzicami. Jak chcialam posprzatac bo mialam gosci to na 30min zanioslam i wszystko ogarnelam. Nawet na romantyczna kolacje moglismy w walentynki wyjsc bo tata sie malym zajal. - A ja tak w ogole glupio sie przy was czuje. Wszystkie piersia karmia tylko ja taka wyrodna matka :-(

Patka mam rożek:) odnośnie karmienia no to jeszcze nie wszystkie urodziłyśmy --- ja dziś happy :) mój wczoraj wieczorem stwierdził,że opadł mi brzuch, a tak mnie bolał że poszłam spać i nie przyglądałam się, a dziś obudziłam się i nie czuje już tego nacisku, ciężkości i pełności, ale fajnie :) i oddychać się da normalnie :) i odrazu jakaś taka chudsza się czuje. Jeszcze 4 i pół dnia i Czarli może wychodzić :) wczoraj kilka godzin wylegiwałam się na słoneczku pod C H, wiem jestem okropna, ale dowartościowałam się widokiem grubych kobiet, mają gorzej.. mi gdyby nie było szkoda kasy na ciuchy dopasowane do dodatkowych kg to też bym lepiej wyglądała --- wczoraj namówiłam mojego na wywózkę części większych naszych rzeczy i już jestem trochę spokojniejsza, a reszta zostanie nam na weekend. Wczoraj wspominaliśmy wszystkie lata tu spędzone.. ajj szkoda że tak wyszło, już nie długo zostaną tu po nas puste ściany i zarośnięty ogródek z pięknymi tulipanami

A u mnie rożek kompletnie nie sprawdził się tak samo śpiworki maleńka po prostu lubi mieć luźno....W domu mamy bardzo ciepło więc zazwyczaj nie przykrywam niczym czasem nawet leży w koszulce i pampersie bo doszliśmy do wniosku że łatwiej puszcza jej się bączki:), a jak jest chłodniej to cieniutkim kocykiem... Mąż tak martwił się żeby Maja nie zmarzła że przykrył ją kołderką i efektem są potówki na policzkach...

Truskava - gratuluję urodzenia Amelki:) ----- Helenko, nasza Ala śpi pod kocykiem. Kocyk lepiej otula takiego maluszka, niż kołderka. W rożku też lubi spać:) ----- My chrzciny dopiero na święta Wielkanocne planujemy... ----- Patka, nie przejmuj się, ja karmię piersią a też czasem tak się czuję. Najgorzej jest, jak pokarm zbyt szybko wypływa i Ala nie nadąża przełykać,muszę wtedy ją odstawić i poczekać,aż trochę wypłynie. A ona wtedy biedna się denerwuje i nie wie co się dzieje... ---- To jak tak chwalicie swoich mężów to i ja się przyłączę:) Cieszę się,że wziął tyle urlopu, choć wczoraj musiał iść do pracy,alej jak wrócił to myślałam,że z rąk Alicji nie wypuści:) cały czas się nią zajmował. Czasem jak widzi,że już jestem zmęczona to mówi,żebym poszła wziąć prysznic,albo żebym sie herbaty napiła:) Ale tak jak mówicie, bez wsparcia męża to zwariować można. A to wszystko chyba bierze się stąd,że chce się dla dziecka jak najlepiej. Czasem coś zrobię,a później rozmyślam czy oby na pewno dobrze zrobiłam,a może trzeba było inaczej...

gratuluję wszystkim obecnym mamusiom:)dziewczyny była któras z was spuchnięta od zęba?czym płukac żeby opuchlizna zeszła bo już sama niewiem

od trzech dni robie podejscie zeby napisac i od trzech dni mnie wywala..wrrryy..wiec bede na raty pisac.. Podwojna nie rob jaj..zmieniaj no nick i rodzimy ;-) wspolczuje ci bardzo tego oczekiwania

Masaya mi tez zostalo 8 kg do zbicia i tez mam megq apetyt...czesto niestety na slodkie :-( w domu powiedzialam ze pizze i inne rzeczy miga sibie przy mnie jesc nie rusza mnie to ale paczki w tusty czwartek to se maja na dworzu zjesc bi ja nie wytrzymam

Patka nie zamartwiaj sie ja pierwsze dziecko tez karmilam szybko mm...terqz cala ciaze nastawialam sie na karmienie piersia i juz wiedzialam bardziej o co chodzi. Jedno i drugie ma wady i zalety...moj Patryk w dzien to najchetniej nie puszczal by cyca...nic go nie zadowala nawet smoczek..przy cycu na rekach usnie nawet na 3 godz a w lozeczku chocby go caly dzien przetrzymywac to ma tylko drzemki 15 minutowe

O zdjwcziach pamietam ale przez tego mojegp "cyca" nie mam kiedy przy kimpie usiasc..a zdjec Patryka jeszcze w kompie nie mam..musze meza pogonic A ze mna do d... walcze caly czas z cisnieniem niestety :-( wczoraj i tak musialam odstawic lek bo coraz bardziej mnie watroba bolala i rzeczywiscie odstawilam i jak reka odjal Rybko, Podwojna trzymam za was kciuki

o 4:20 przyszedł na świat Julian :) synek Podwójnej 3910 g, 56 cm. Rodzice prze szczęśliwi!

Helenka złóż gorące gratulacje dla Podwójnej, Rybka też pewnie się rozpakowała przez weekend? :D Coraz więcej mamusiek :) --- Doszłam do wniosku, że idę dziś do lekarza z młodym. Dostał jakiejś wysypki na brzuchu, nie wiem czy na pieluchy nie jest uczulony. Do tego w nocy bardzo się mordował, żeby kupę zrobić. Stękał, wyginał się, cisnął długo i nic. Próbowałam mu pomóc i masować brzuszek, jak w końcu zrobił to ślicznie zasnął na 3 godzinki.

Masaya no niestety nie miałam rozpuszczalnych szwów :( xxxx Gratki dla Podwójnej, Julian duży chłopak. xxxxx Czekamy na wieści od Rybki, Anawy, 35 plus i brzuchowatej, choc obstawiam ze ona juz rozpakowana.

Gratulacje dla Podwojnej...pfu pfu juz nie podwojnej :-D;-)

super !!gratulacje dla podwójnej!duzy chłopak;)

NadzianaOla- no a ja za to na słodkie mam ogromną ochotę. Jak na razie wystarczają mi serki homogenizowane :) truskava90- gratuluję! :) Zdrówka dla Ciebie i Amelki :) Paatkaa- ja też jestem już 10 dni po porodzie i dopiero zaczynam nosić pas. Teraz to już się wszystkiego chwytam. Jeszcze tylko jakiś dobry specyfik na rozstępy muszę znaleźć. Rzeczywiście szybciutko ogarnęliście się z chrzcinami :) My planowaliśmy na Wielkanoc, ale oczywiście wyszło na to, że musimy się dostosować do reszty rodziny i pewnie dopiero w czerwcu będziemy chrzcić. Choć nie uśmiecha mi się tak długo czekać.. heelenka- mój na szczęście na razie nie ma kolek.. Chociaż często męczy go brzuszek zanim narobi w pampersa :( Jak wróciłam ze szpitala to pięknie ubrałam pościel, która poszła później w kąt, taka była wielka. Filip śpi pod kocykiem, a pod główką ma flanelową pieluszkę i tetrę, żeby czuł mój zapach (mój, czyli mleka :D ) Paatkaa- przestań, nawet tak nie mów. Nie jesteś wyrodną matką, widocznie dla Was obojga takie rozwiązanie jest najlepsze. Ważne, że mały rośnie jak na drożdżach :) lulika- no właśnie, a niedługo tłusty czwartek. Kurde wygnam wszystkich z domu jak przyjdą z pączkami! Podwójna77- gratuluję! No na reszcie mały się zdecydował :)

Kalina ja ciągle w dwupaku, brzuch twardnieje ale nic poza tym.Dzis była połozna, daje mi tydzien ale w takim tempie jak bedzie się to rozkręcało to zastanie mnie 14 marca i indukcja. / Współczuje Wam dziewczyny problemów z brzuszkami, tez miałam takie ze starszą córką- nic nie pomagało...aż wyrosła. Teraz pomoc swą oferuje położna, wiec mam nadzieje ze wspólnie damy radę..

Ja tez ciagle w dwupaku, ale najpozniej za tydzien we wtorek cc, wiec trzeba doczekac, dzis mlody moj w przedszkolu wiec ja mialam czas na spokojnie ogarnac mieszkanie, a teraz siedze I sobie wyszywam. Podwojna serdeczne gratulacje, fajnie ze juz kolejna rozpakowana. Jesli chodzi o rozek, to u mnie przy starszym synku tez sie nie sprawdzil, on tez wola tylko kocyk, bo lubi miec luzno, to samo tyczylo tych spiworkow, Patka a moze ta wysypka na brzuszku z przegrzania po prostu, bo skoro mlody spi w rozku to tam mu musi byc mega goraco,. A tym ze karmisz sztucznym to sie nei przejmuj, dzieci I po sztucznym mleku niczego im nie brakuje, nie kazdej jest dane karmic piersia. Najwazniejszy aby maluch byl najedzony a jakim mlekiem to juz co za roznica, przynajmniej nie gloduje. Moj starszy chrzciny mial jak mial 8 tygodni I wiecie co, super wiek, przespal calutka msze, nawet jak mu ksiadz wode polewal to sie nie obudzil, Masaya a z tym pasem uwazaj, zrobisz jak zechcesz, ale moja polozna jak po pierwszej ciazy ja zapytalam o pas, to powiedziala ze najlepiej zaczac nosic dopiero po pologu, czyli po tych conajmniej 6ciu tygodniach,zeby dac czas na naturalne zejsie sie brzuszka, bo pas moze scisnac I brzuch sie moze zejsc krzywo I wtedy tego nie odwrocisz. A na rozstepy polecam BioOil, tani nie jest , ale ja po stosowaniu w pierwszej ciazy nie mialam ani jednego, on tez wygladza blizny mozesz sprobowac

Podwójna, no miałyśmy razem rodzić!!!:D Gratulacje Kochana:*** U mnie nadal nico, a jutro termin z miesiączki.Dziś mam lekarza wieczorem... Patka, wyrodna matka, to taka co się dzieckiem nie zajmuje i je tłucze.Ty jesteś super mama, co karmi mm.I tyle. Napiszę jeszcze potem, o Teściowa przyjechała na parę dni i muszę się nią troszkę zająć:)

Masaya, wilczy apetyt przy kamieniu piersią to norma;) Truskava, gratulacje :) Joanna, super,że masz takie wsparcie Męża.Zawsze to łatwiej...Ja tez mam cudnego jak nie wiem:D Helenka, mój Mały spał początkowo w rożku, a potem pod grubym kocykiem.Kołdry nie toleruje do teraz.Ale wszystko zalezy od dziecka, trza obserwować...Teraz mam i kocyk i rożek i kołderkę;) Patka, ja po miesiącu, to taka jeszcze byłam obolała i nie ogarnieta, że nie wyobrażam sobie chrzcić.Podziwiam Ciebie! No i patrzcie-zostałam sama z lutówek;P Te moje Dzieci, to jak się wczepią, to ich wykurzyć nie idzie;P

Rybka Plum a gdzie im bedzie lepiej niz u mamy :)

Ale njus! Helenka jak masz kontakt z Podwójną (Pojedynczą) to wyślij jej please uściski ode mnie :) U mnie jak w "Rejsie" - nuda, nic się nie dzieje :) A co do karmienia naturalnego i MM to moja córka za nic w świecie nie chciała ssać piersi, prężyła się i darła wniebogłosy, po wyjściu ze szpitala dałam jej mm i usnęła spokojnie na kilka godzin po raz pierwszy od narodzin. Oczywiście zostaliśmy przy mm, bo ona nie chciała nawet ściągniętego mleka przez butelkę, ja targana wyrzutami sumienia byłam przez kilka miesięcy, nakrzyczała na mnie położna, pediatra, że idę na łatwiznę, dołowałam się strasznie bo naprawdę chciałam karmić. Dziś to kawał kobity o pół głowy wyższa ode mnie, okaz zdrowia, pierwszy antybiotyk wzięła w wieku 4 lat. Synka spróbuję karmić, jak się uda to super a jak nie to trudno, na pewno nikt już mnie nie wpędzi w wyrzuty sumienia z tego powodu.

hej kobitki a mi dzis odszedl czop o 10tej.ja z usg mam termin na 27.02 a z miesiaczki na 11.03.narazie zadnych objawow innych no chyba ze biegunka.gratulacje dla wszystkich mamusiek :)zadna sie bardzi nie skarzy to moze trn porod nie jest taki straszny.to bedzie moj pierwszy.ciekawe za ile mnie cos ruszy:)czy bede lutowka czy marcowka:)

Ewelajda------> ja mam z terminem tak samo jak Ty i już się w końcu pogubiłam jak tu liczyć te tygodnie. --------------- Dziewczyny miała któraś z Was cholestazę ciążową?? Bo u mnie właśnie podejrzenie. Już drugą noc z rzędu strasznie swędzą mnie stopy, dzwoniłam dziś do lekarki, podała mi badania, które mam zrobić i jutro z rana pójdę. Martwię się, bo naczytałam się w necie, że to niebezpieczne.

czekoladowa kurcze mnie tez swedza ale nie bralam pod uwage zadnej choroby.wystradzylas mnie troszke.

jakie badania lekarka kazala ci zrobic?moze dla spokoju tez zrobie jak zdaze.bo boje sie ze po odejsciu tego czopa moze mnie zlapac w kazdej chwili

Ewelajda, ja po odejściu czopa jeszcze tydzień chodziłam;) Dopiero jak odeszła część z krwią, to mnie złapało;) Mi też czop odchodzi-od soboty...