Rak wspomaganie leczenia Pomóżcie

Witam. Bardzo proszę o poradę osoby będące w temacie. Jakiś czas temu u bliskiej mi osoby wykryto raka. Jest po operacji, chemio- i radioterapii. Osłabiony organizm, problemy z jedzeniem. Szukamy czegoś co pomogłoby wzmocnić odporność, nabrać sił i zwiększyć apetyt. Ważne, żeby przede wszystkim nie szkodziło. Wiem, że wiele jest informacji na ten temat w internecie - aż za dużo, biorąc pod uwagę jak bardzo podzielone są zdania. I właśnie dlatego postanowiłam sama o to zapytać. Cenna dla mnie byłaby opinia na temat 4 środków: 1) CORDYCEPS STAR - suplement zaczerpnięty z książki 2) IMMUNITY STAR - jak wyżej 3) REISHI grzybek - polecony mi przez kogoś 4) Megace - ponoć lek refundowany stosowany przy spadku wagi podczas chorób nowotworowych Czy wie ktoś cokolwiek na ich temat? Może komuś pomogły? I czy Cordyceps może zaszkodzić przy niskim ciśnieniu? Może ktoś poleciłby coś innego?

A może słyszał ktoś o Oxycell 3? Jakiekolwiek informacje będą pomocne.

Pomocne będą wszelkie apteczne napoje wysokobiałkowe - np firmy Nutridrink. ( nie, nie robię reklamy, znam środowisko szpitalne i Nutridrinki były najskuteczniejsze). Pomogą też ładnie podane, dobrze przyprawione i pachnące potrawy (u osób po chemii osłabia się smak, czasami trzeba intensywniejszych bodźców, żeby coś smakowało) Fajnie gdyby osoba chora miała zapewniony spokój, ale o jednocześnie nie była alienowana (wspólne spędzanie czasu jak najbardziej na tak) Jeżeli chora lubi zwierzęta, to kontakt z nimi jest wskazany

O nutridrinkach też lekarz wspominał. Były brane, może trzebaby do nich wrócić. Co do przyprawionych potraw. Chodzi o raka żołądka. Wiem, że nie wszystkie przyprawy są wskazane. Także z tym ciężej. Będę musiała dokładnie przeszukać jakie na pewno by nie zaszkodziły.

czytałam niedawno o przefermentowanych produkatch z soku z granatu. jest wiele opracowań z badań w Stanach, gdzie testowano te produkty i przyniosły bardzo pozytywne rezultaty właśnie w walce z różnymi nowotworami. Na rynku niemieckim i austriackim sa bardzo znane i cenione. Dowiedzialam sie, że mama znajomego miała raka jelit kilka lat temu i wyzdrowiała po tej właśnie kuracji, a wtedy tych produktów nie było nawet w Polsce. Załatwił jej wtedy kolega syna tam mieszkający. Firma nazywa sie dr. jacobs i od chyba 2 lat jest w Polsce. Prosze poczytac na temat ich produktów - zwłaszcza tych z granatu - mówią, że to owoc z rajskiego ogrodu i naprawdę czyni cuda. Powodzenia.

essjak

Dziękuję za informację o granacie. Na pewno zapoznam się z tematem. A co do Essjaka wiadomo coś czy pomaga?