Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawictwo pospolite125

planujecie spalic swoje zwłoki

Polecane posty

Gość prawictwo pospolite125

czy byc zjedzonym przez robaki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
planujemy zostać pożartymi przez rekina ludojada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chyba wolala.ciekawe tylko ile to kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktaktak
A nie zastanawialiście się nad tym, że co będzie jak się obudzicie nagle w trumnie lub w krematorium będąc już w piecu? Wiem, że to się zdąża bardzo rzadko ale bywają przypadki kiedy lekarz stwierdza zgon a po 2dniach człowiek, że tak powiem "ożywa". Jeśli macie kogoś kto pracuje na cmentarzu, zapytajcie jak usuwają groby, a na ściankach wydrapane pazurami drewno, i szkielet w innej pozycji niż jak się składa ciało do trumny. Nie rozumiem czemu nikt o tym nie mówi, skoro to są fakty. Często się nad tym zastanawiałam i za każdym razem nie pojęłam do teraz żadnej decyzji nie podjęłam, bo co jeśli to akurat będę ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wolę tradycyjnie (nie w urnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kremacja kosztuje tyle samo co zwykły pogrzeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja nie byla
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja się właśnie boję pogrzebania żywcem, dlatego tylko kremacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktaktak
albo niech pochowają z telefonem komórkowym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a spalenia żywcem się nie boisz? ja wolę być w trumnie i zjednoczyć się z matką ziemią, a potem ewentualnie narodzić się ponownie jako zombie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bym chcała zeby do trumny okulary mi włozyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie wibrator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślisz że pod ziemią miałabyś zasięg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdecydowanie, najpierw niech sobie wezma do celów naukowych co potrzeba a niepotrzebna reszte spalic a popiol rozrzucić. albo wyslać w kosmos!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktaktak
tak samo się boję właśnie jak pisałam, że co jak obudzę się będąc już w piecu? Pomyślcie ile ludzi mogło się już spalić tak żywcem. Najgorsza śmierć chyba. Wyobraźcie sobie że nagle się budzicie i jesteście już w płomieniach i nic nie możesz już zrobić. Czekasz w tym bólu na śmierć nikogo nie widząc już i nikt się o tym nigdy nie dowie. A jak się obudzisz jako zombi to też za dużo to nie da. Będziesz leżeć w trumnie tak długo aż zabraknie Ci tlenu, a w tym czasie właśnie będziesz krzyczeć, walczyć, drapać ścianki. Psychicznie nie do wytrzymania. Nic gorszego nie ma moim zdaniem w życiu jak uczucie bezradności z wiedzą, że wszyscy myślą, że już Cię nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za bdzury, po tym jak cię przechowywali tydzień w lodówce to już się nie obudzisz może i kiedyś mylili ludzi w śpiączce z umarłymi... trupa trudno pomylić z żywym, bo już w kilka minut po śmierci ciało robi się żółtawe widziałeś kiedyś zwłoki ? gdybyś widział to byś takich bzdur nie pisał widziałam ciała 3 moich krewnych więc wiem jak wygląda trup a jak ktoś to żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a spalenia żywcem się nie boisz? Boję się, ale to przynajmniej chwila zanim się straci przytomność w temperaturze 1000 stopni. A świadomość bycia pogrzebanym żywcem w ciasnej ciemnej trumnie 2 metry pod ziemią jest chyba czymś najgorszym co może spotkać żywą istotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktaktak
hehe z tym telefonem to żart był ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupie schizy małolatów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorka
Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie racja z tym zakopaniem żywcem... Tyle że spalenie żywcem to też niesympatyczna wizja :D ­ To może tak: Forma pochówku dowolna, ale przedtem proszę odciąć mi łeb (albo chociaż przebić serce solidnym nożem) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego trzeba powiedzieć rodzinie jakbym zmarł/ła zróbcie mi sekcję zwłok trzeba czy nie sekcja ma być a co zdrowe i się do przeszczepu nadaje oddać wtedy już mamy pewność że nic nas nie obudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym chciała jak już umrę to żeby pochowali mnie ubrana w ciepłe wełniane skarpety bo ciągle jest mi zimno w nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sekcja zwłok gwarantuje, że się już człowiek nie obudzi, ale nie wiadomo czy mi ją będą robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktaktak
Tydzień? To w jakiej Ty religii jesteś, że przez tydzień Cię nie chowają? A gdyby ludzie się w trumnach nie budzili, to wyjaśnij mi proszę inne ułożenie szkieletów np w pozycji embrionalnej i obdrapane ścianki trumny? Drapieżników pod ziemia żadnych nie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co jak dawca serca zabije się tylko trochę, a już mu serce zabiorą, a mógł sie obudzić w kostnicy i żyć jeszcze pełnią życia? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktaktak
o fajansiarz! Idealny pomysł ;) Oczywiście po odcięciu głowy tylko i wyłącznie spalić bo kijowo tak leżeć w kaplicy z odciętą głową. Tzn chodzi mi o ludzi którzy przyjdą i będą mieli ta świadomość, że tam leże w dwóch częściach hehe. A i przepraszam ale jakie głupie schizy małolaty? To jest właśnie realne myślenie i patrzenie na wszystkie sprawy z trzeźwego punktu widzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd wiecie, że oni się budzą w tej trumnie, od nekrofili-kopaczy? sorry, za głupie pytanie, ale nie śledzę medialnych ciekawostek - budzenia się w trumnie, śmierci klinicznych itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×