Mam ochotę na ROMANS

miał ktoś takie doświadczenia? po prostu nie chcę narazie faceta, interesuje mnie taki luźny związek utrzymany w tajemnicy:D

mnie tez,choc mam 50 lat :)

Ja jestem przed czterdziestką... jeszcze o romansie nie myślałam (za bardzo kocham męża), ale coraz bardziej brakuje mi namiętności, pocałunków, czułości i seeeksu :D Nigdy nie mówi się nigdy, ale tymczasem nie rozważam mośliwości romansu :P

ja jestem sama, ale zajęcia, praca, nie mam czasu na taki poważny związek, chciałabym doświadczyć czegoś nowego, i zabawić się, z tym, że nie akceptuję jednorazowych akcji :D, bardziej pasowałby mi kilkumiesięczny romans. No właśnie nigdy nie mów nigdy, życie potrafi zaskoczyć :D

Jak byłam sama to może romansu nie miałam w dosłownym znaczeniu tego słowa, ale flirtować i podrywać facetów uwielbiałam :) To super uczucie, że się tak działa na facetów, czasami za tym tęsknie, ale już mi nie wypada :(

Taki seks (ze stałym partnerem, któremu ufasz) bez zobowiązań? Uważaj, bo któraś strona może się zbyt zaangażować, zakochać i co wtedy?

a moze z żonatym?

tzn. to byłby partner taki do spotkania sie 2-3x w tyg. w wiadomym celu i tyle, nie chciałabym wiedzieć czy ma kogoś, żonę, co robi, obojętne, tylko żeby był dyskretny .

obojętne Ci to,że miałby żone,dzieci :/ eh...co się dzieje z tymi kobietami...

tak obojętne, a nawet jak widze faceta, który ma obraczkę to jeszcze bardziej mnie kręci. Obojętne, bo wiele razy zawiodłam się na ludziach, facetach i pewnie dlatego, cóż.

" a nawet jak widze faceta, który ma obraczkę to jeszcze bardziej mnie kręci" żałosne.

nie interesuje mnie twoje zdanie, każdy robi co chce i żyje jak chce.

dlaczego obrączka bardziej Cię kręci, to przecież symbol oznaczający,że facet jest już zajęty?

no właśnie, trochę taki 'zakazany owoc" i chyba to kręci, ale jak mówiłam obojętne mi to, po prostu chciałabym mieć romans, faceta tylko do sexu na kilka miesięcy, nie chcialabym rozmawiac z nim o zyciu, pogladach itp.

jestes po prostu zwykłą suką i tyle i życze ci aby w przyszłości jak założysz rodzinę twój mąż zdradzał cię na prawo i lewo zdziro

no i wieśniaro, spadaj ze swoim jadem.

Dobrze, ze mąż i ja chodzimy bez obrączek. Mąż będzie bezpieczny :)

przez takie suki jak ty rozpadaja się małżeństwa, takie jak ty to bym nabijała za c**ę na palu, zwykła sucz jesteś a skoroś taka cwana to rzuć swoje zdjęcie i zobaczymy ile chętnych będzie-pod*pczyć k***wkę za darmola he he takie suki jak ty będą smażyć się w piekle, SUKAAAAAAAA

hej szmato wyślij maila :) jestem chętny

widze same stare zaniedbane lochy sie odezwały, pewnie wasi mężowie już z niejedną was zdradzili i nie dziwię się, śmierdzące stare rury

mylisz się :) ja akurat mam powodzenie u płci przeciwnej, mój mąż mnie kocha i wierzę w to ale znam przypadki gdzie takie suki jak ty rozbijały małżeństwa, ja się akurat nie boję, pewnie podług mnie jestem pasztetem, nie dorównujesz nawet tym zaniedbanym lochom jak to ujęłaś bo one mają godność a ty nie idiotko :) suka jestes i tyle