czy codzicie do kosciola w niedziele lub w takie swieto jak dzisiaj

bo ja mam 17 lat jestem dziewczyna iw ogole nie chodze do kosciola , a wy chodzicie?

Ja mam 18 lat i też nie chodzę. Tylko na śluby, pogrzeb itp. Poprostu odpycha mnie od niego

już nie chodzę, jak byłam mała chodziłam i dostawałam zawsze od księdza bombonierkę w nagrodę, tylko kazał mi się modlić się pod swoją sutanną.

kosciol bozy jest w was... gdzie to bylo napisane?

Mam 25 lat, nie chodzę i nie chodziłam nigdy.

ja mam 21 lat i zaczelam znowu chodzic, mialam okres w zyciu co wgl nie chodzilam

Nie chodzę jestem agnostyczką i dobrze mi z tym. Mam 23 lata i ostatnio (pomijając pogrzeby) byłam w kościele mając jakieś 15-16 lat a i to towarzysko. Z własnej chęci do kościoła chodziłam mając 7-10 lat, potem mi przeszło ;)

Ja mam 23 i tez nie chodze od dawna. ;)

w szczególności zależy nam na obecności dzieci na naszych wyposzczonych kolanach

ja tez niechodze mamami mowi ze to grzech i ze kiedys pan bog mnie skara za to

ja tez nie chodze w ogole. Nie czuje takiej potrzeby. Uwazam to za zbedny obowiazek. Co mi da to ze pojde do kosciola? no chyba nic. Wole zmowic paciorek przed snem hehehe..

nie czujecie sie z tym zle ze nieposzlyscie do kosiciola w takie swieto?

chodzę w każdą niedzielę i święta.

no jasne ze nie. Tzn nie bede mowic za wszystkich ale ja tam sie z tym zle nie czuje. i szczerze? gdyby mi mama wczoraj nie powiedziala co to za swieto to w zyciu bym nie wiedziala hahah

maslanamaslanka - no wlasnie nic to nie da inni chodza niewiem po co mysla ze chorowac nie beda bo sie wymodla, ale prawda talka jak trwoga to do boga ! no coz moze i mnie bog skara ale za co przeciez sam ksiadz mowi ze jak mam chodzic i gadac w kosciele lub stac poza kosciolem to lepiej nieisc , nikt nie moze skarac mnie za takie cos ze nie chodze do kosciola bo moje zycie mjoa sprawa

" Co mi da to ze pojde do kosciola?" xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx odpowiedź przyjdzie po ciebie w dniu smierci. zapewniam cie że wtedy pożałujesz każdej opuszczonej mszy św ale bedzie juz za późno....

Ja też nie wiem co za święto kościelne. Dla mnie dziś jest święto Wojska Polskie. I nie - nie czuję się źle ;) Po prostu nie wierzę w boga.

no wlasnie nic to nie da. Wiec nie chodze ;p u spowiedzi juz nie bylam z milion lat i tez nie czuje takiej potrzeby by opowiadac o swoich "grzeszkach" staremu oblesnemu pajacowi ktory zapewne ma wieksze grzechy na sumieniu niz ja.

maslanamaslanka - haha a ile ,asz lat?

taa w dniu mojej smierci przyjdzie do mnie smierc i tyle hahahaha.

tak chodzę i przyjdzie w życiu czas,że każdy z Was pójdzie..kwestia czasu. Im człowiek ma więcej lat,więcej przeżyć lepszych lub gorszych tym bardziej potrzebuje wsparcia "tego z góry"

A ja chodze do kosciola. Co niedziele jezeli moge. Dzisiaj akurat pracuje i nie mam jak. Przykre jest to co piszecie. Ateizm to chyba taka moda teraz. Z tego co wiem to do kosciola nie chodzi sie dla ksiedza a dla Boga- bo koscol to dom Bozy. Wiele ludzi stara sie tutaj zrozumiec Boga dlaczego to dlaczego tamto ale nie da sie Boga zrozumiec, Albo sie godzimy na takie zycie jakie mamy albo tak jak polowa na kafe idzie droga diabla. Bog chce aby na ziemi znow byl raj - czyli milosc, zaufanie, zero zawisci i zazdrosci. My ludzie tworzymy sobie pieklo na ziemi przez nienawisc zazdrosc pyche, wojny bobmy neuklearne. Wiem ze zaraz zostane zwyzywana od beretow i nawiedzinych ale z tego co wiem to kazdy czlowiek ma swoj krzyz i musi go nosic. Bo na ziemi zycie jest ograniczone dzis jestes jutro ciebie moze nie byc ale zycie po smierci jest wieczne i Ty teraz na ziemi pracujesz na to jakie zycie bedziesz prowadzic pozniej.

Ja nie potrafię zaakceptować zasad KK - stworzonych przez ludzi a nie Pana Boga, nie rozumiem kościoła, tego że dla niego grzechem jest gdy kocham się z chłopakiem a nie mamy ślubu. Nie zmieniam facetów, nigdy nie byłam z innym, jestem z jednym - dla mnie nie jest to cudzołustwo i już...

wystarczajaco aby nie wierzyc w takie p*****ly jak kosciol ;p a tak na serio to ponad 20 a czy wiek ma cos do tego tematu?:D

zawsze w niedziele i swieta chodze do kosciola i sie tego nie wstydze..poczekajcie ,az troche wam zycie dowali wtedy bedzie trwoga to do boga.jestem katoliczka !

tak ,chodzę i nie tylko od święta.Jak Wam życie dowali to sami padniecie na kolana...

ale ja nie jestem zadna udawana ateistka. Wierze w Boga tzn wsumie to sama nie wiem ale raczej tak. Natomiast uwazam ze zbednym jest chodzenie do kosciola i odmawianie tych glupich regulek. Moge sie sama pomodlic w domu np przy zmawianiu paciorku :D

gościu - nie na każdego przyjdzie czas. Ani babcia moja, ani dziadkowie do śmierci nie chodzili. Druga babcia też nie chodzi mimo wieku i zacząć nie zamierza. Sorry ale to, że wierzycie w tego a nie innego boga, że w ogóle wierzycie to kwestia kultury, wychowania - miejsca, w którym się urodziliście. Kto Wam daje monopol na mądrzenie się? No kto? Wiecie tyle samo co my, tylko boicie się i nie chcecie przyznać, że może nic nie być. Kieruje Wami strach, wierzycie bo chcecie wierzyć.

gość Ja nie potrafię zaakceptować zasad KK - stworzonych przez ludzi a nie Pana Boga, nie rozumiem kościoła, tego że dla niego grzechem jest gdy kocham się z chłopakiem a nie mamy ślubu. Nie zmieniam facetów, nigdy nie byłam z innym, jestem z jednym - dla mnie nie jest to cudzołustwo i już... x x Ja tez tego zrozumiec nie moge- ale to jest tylko przykazanie kosciola a nie Boga. Czlowiek powinnien zyc z przykazaniami Bozymi nie koscielnymi. Ksiadz tez grzeszy. Wiecie ostatnio bylam na takiej mszy - mlody ksiadz prowadzil i moiwil... Ten co wie co to grzech a i tak grzeszy ma wiekszy grzech od tego co nie ma pojecia ze grzeszy. Czyli taki ateista nie wiem ze dzisiaj jest Dzien Maryji nie pojdzie do kosciola czy sie nie pomodli ma mniejszy grzech niz ten ze wie co to za dzien a dalej drwi i sie nasmiewa i z duma mowi po co mi sie modlic po co chodzic do kosciola? ... Kosciola ustala swoje zasady za ktorymi czlowiek wcale nie mosi isc Bog wymyslil 10 przykazan Bozych i 2 przykazania milosci i tym mowinnismy zyc.

P.S. ateistką jestem w trzecim pokoleniu. Też mi moda -.-' Nie moda tylko ludzie coraz inteligentniejsi i już nie potrzebują "pasterza". I nie - nie puszczam się, nie zabijam, nie kradnę. Wręcz przeciwnie wg nauk waszego kościoła jestem człowiekiem dobrym - tylko nie wierzę.