31 lat i nic

chyba czytam o sobie@ muszę powiedzieć, że coraz rzadziej można spotkać osobę, która w piśmie wyraża się bezbłędnie. Sam także staram się nawet w sms-ach używać poprawnie języka polskiego z zachowaniem zasad ortografii i interpunkcji. Wydaje mi się, że nie są to nierealne wymagania. Zdradzisz z której części Polski jesteś? :)

też znam to, co ci z sympatii :D jak mi się ktoś nie podoba lub podoba, ale nie na tyle, żeby wchodzić z nim w głębszą relację - to oni się zakoc**ją i naprawdę usłyszałam już kilka prawdziwych wyznań miłosnych, a jak odmówiłam to popadali w smutki :o a jak ja czuję do kogoś miętę... to nic z tego nie wychodzi :P :o

Dokładnie, chyba to pechowy rocznik!

no niestety poza Polską :P niestety... :o

Na czym polega twoje angażowanie się na maksa?

A co to będzie za 20 lat? Masakra...

i dlatego na wstępie napisałam, że nie ma sensu zaczynać pisać mejle, bo NA PEWNO mieszkamy daleko od siebie :(

http://www.youtube.com/watch?v=hTWKbfoikeg słucham sobie właśnie :) ta piosenka jest o mnie... i moje życie jest jak jego życie... pewnie skończę ze sobą, bo mnie realia przerosną ;)

Ze swiata poza tą osobą nie widzę. Tyle jest obłudy w facetach, że szok. Już trzech żonatych chciało się ze mną umówić. I jak tu wierzyć drugiej osobie? Mój problem w tym momencie polega chyba na tym, że jestem nieufna.

Może zwyczajnie zbyt mocno się im narzucałaś?

aleś jej napisał :o z tego co ona pisze NIE WNIOSKUJĘ, żeby komukolwiek się narzucała :o a nawet jeśli, to chyba skoro jest żonaty...??? ona może przed nim nago tańczyć, a on się nie obejrzy! nie powinien ;) masz rację - w facetach jest mnóstwo obłudy (tak, wiem - nie we wszystkich :) )

Nie na pewno się nie narzucałam, bo akurat tego nie lubię. No ale cóż kota już mam więc do staropanieństwa się przygotowuję godnie ;)

Kot kotem, ale nie trzeba tracić nadziei. Może jeszcze trafisz na jakiegoś desperata? :-) :-) :-)

Desperaci nie są w moim typie więc nie mają szans gościu :D

:D

A kto je u Ciebie ma?

dobra staruchy ;) spadam, rozmawiajcie sobie :) udanego dnia Wam wszystkim życzę

Ten, który mnie pokocha i ja jego, zauroczy moją duszę i ciało ;)

Zauroczenie ciała jest aż tak ważne?

Pewnie,że ważne. W tym sensie, że gdy ta druga połówka jest blisko twoje ciało aż drży...

Skoro to wiesz, to może już spotkałaś tego jedynego?

"Podkarpacie, nieważne" - jak to nieważne? Jedź do miasta, na wsi same buractwo, biedactwo albo patole. Człowiek z wioski kucharki szuka i takiej, co dobrze umie krowy wydoić :) Masz podejście do życia inne niż 99,99% ludzi z prowincji, więc co tam jeszcze robisz? Miałem kiedyś taką koleżankę - też z prowincji, poznała "niby" rewelacyjnego faceta a on pierwsze co zrobił po ślubie, to zabronił jej pracować, wychodzić ze znajomymi i tak dalej :) W polu buraka znajdziesz a nie księcia :)

Heniuś no to pojechałeś.Masz dużo racji w tym co piszesz, ale wiesz miasto czy wieś buraki wszędzie są wśród nas. Gotować gotuję rewelacyjnie i odprężam się gotując, ale moją pracę uwielbiam i z niej nie zrezygnowałabym. Szkoda tylko,że latka lecą a księcia jak nie ma tak nie ma :(

to ja pisałam :)

Bywalem kiedys w Krakowie. Stare ale mile miasto i ladne dziewczyny :-D

Ale ja nie z Krakowa, okolice Rzeszowa ;)

Czylí Kresy :-D Tam nigdy nie bylem. Ale za dziewczyna moze kiedys pojade. Albo po drodze do Lwowa.

niezależna, zaangażowana w pracę, wykształcona, na stanowisku, nic tylko poszukać młodszego kochanka wśród podwładnych, żeby umilał czas pod biurkiem :)

Marzenia podwladnego :-D patrz wyzej

nie podwładnego, tylko koleżanki szefowej:)