koszula do porodu

w jakiej koszuli do porodu i po ile sztuk ubranek zabieracie ze soba?

Rozpinanej z przodu do kolan, minimu dwie, do porodu jedną, drugą po.

Tak, w jakiej będzie ci wygodnie, którą łątwo podwiniesz aby pokazać krocze.

rozpinana do kolan? a sa takie w ogole? chyba, że jakies szpitalne. Ja ubranek dla dziecka nie zabieram bo szpital je zapewnia. Zabieram tlyko ubranie na wyjście ze szpitala

Do porodu koszula ledwo zasłaniająca tyłek. Weź taką, której nie będzie Ci szkoda, bo po najłatwiej ją wyrzucić. Po porodzie conajmniej 3 (jak na 3 doby), ja po porodzie leżałam 5 dni (dziecko dostawało antybiotyk) i zmieniałam koszule 7 razy, były upały, pociłam się (normalne po porodzie), miałam nawał mleczny (cały przód koszuli mokry), polamiłam się krwią...

Dopytaj w szpitalu, u mnie nie wolno było mieć swoich.

* Ubranek

ja rodziłam w szpitalnej, a potem wzięłam prysznic i ubrałam już swoją - specjalną do karmienia :) Miałam dwie - na 2 dni w szpitalu wystarczyły.

Ja miałam pierwszą do porodu króciutką i byle jaką, drugą na pierwsze godziny tak samo- zakładałam że będę leżeć i mocno krwawić, a potem dwie piżamy. Ilość optymalna na 3 dni. Dziecku wzięłam 4 zmiany ubranek i okazało się za mało, nie przewidziałam że może przesikać pieluchę i mieć mokre ubranko :) W moim szpitalu pieluch i ubranek nie dawali.

Mi położna mówiła, żeby wziąć 1 koszulę do porodu i 2 (lub 3) po porodzie, dla dziecka 3x body, 3x pajacyk, 3 czapeczki, 3 pary skarpetek. Szpital co prawda zapewnia ubranka dla dzieci, ale ja wolę założyć te, które kupiłam :)