zniewdzieczna dorosla 34letnia corka

Prosze mi powiedziec ,co mam zrobic moja corka sprowadzila sie do mnie ze swoja 5 osobowa rodzina 3lata temu,za nic nie chce placic i z byle powodu wola policje...wymysla rozne glupoty.czy policja musi za kazdym razem interweniowac i co zrobic z taka corka...prosze pomozcie mi mam same dlugi juz nie daje rady spalacac wszystkiego sama!Prosze o rade!!!!

trzeba było wyskrobać to paskudztwo ...

porozmawiaj z corka jak sie nie da - daj jej ultimatum albo/albo

no ale chyba tak bez powodu to tej policji nie wzywa

tak policje wzywa bez powodu,bo po prostu klamie jak z nut,a potrafi nawet juz powiedzial policjant,a raczej dzielnicowy ,ze to juz przeginanie.byle jaki powod jest dla niej dobry i potrafi go dobrze "sprzedac"piekna bajke do niego 'ubierze'spisza notatke i na tym sie konczy i tak co 2 dni :(..rozmawialam z corka i nic to nie da,ona jest straszna egoistka chciala zebym jej zapisala dom,a mam 54 lata,ona ma pelno dlugow siedzi u jej meza na wyplacie komornik....pewnie chciala mnie wyrolowac,sprzedac dom i wyjsc z tarapatow finansowych,a mnie i reszte pod most .tak sie wszystko zaczelo.teraz to mam pieklo na ziemi.mowi przez zeby ,ze mnie wykonczy,a udaje skrzywdzona...jestem sprzataczka i na zycie zostaje mi juz nie cale 400zl,reszta to rachunki i nabrane przez nich pozyczki,ktore im wzielam !!!Boze ja juz nie moge..pomozcie mi ,co ma robic :( :( :(

Przecież wiedziałaś jaką masz córkę, to po co zgodziłaś się przyjąć ja do siebie? Postaw jej warunek,albo zacznie płacić,albo niech sie wyprowadzi tam skąd przyszła ze swoja rodziną.Przecież gdzieś mieszkała wcześniej?! Jeżeli wzywa policje to pewnie sa awantury? Gdzie mieszkasz, w własnym domu czy w blokach?

najpierw sie pochwal czemu wzywa policje bo nie wierze ze bez powodu

ja mieszkam we wlasnym domu..ona mieszkala w mieszkaniu wynajetym na oker czasu ..plakal,ze nie moze tam mieszkac,bo duzo kosztuje,zajmnie pokoj z kuchnia,ze za wszystko bedzie placic....tak za wszystko place ja ona od listopada na utrzymanie wszystkiego dala 25 zl..policje wola,ze np ktos skradl jej kase(ktorj nie miala,a pokoj zamyka na 2 zamki i stale ktos w nim jest) a to ze rower ktos jej przebil.same glupoty,albo jak jej mowie oddaj mi choc troche kasy tez mam policje(moja siostra tez pozyczala) i wszyscy dla to pionki i zaklucamy jej spokoj.juz sie mowi do niej z dyktafonem,zeby nagrac,ze nie ma zadnych krzykow ,ze prosi si kulturalnie.ona natychmiast wola policje,ze zaklucamy jej spokoj!!! :(

ciezka sprawa. a sa u Ciebie zameldowani wszyscy ? Sprawdz jak zareaguje jesli oznajmisz, ze sprzedajesz mieszkanie i kupujesz mniejsze gdzie nie bedzie dla jej rodziny miejsca. Kto tam jeszcze z Toba mieszka poza ta 5-tka corki ?

Sprzedaj dom i przeprowac sie do bloku. Nie pozwol wejsc na glowe.. Idz do pomocy spolecznej, moze akurat beda miec mieszkanie dla niej, jakies komunalne.

Tak ich 5 ,nastepna corka 4 osoby,nas 3 i w piwnicy eks maz,z wszystkimi sie jakos dogaduje,nawet z eks-mezem(alkoholikiem) tylko nie ze starsza corka,ktora ma do zycia bardzo egoistyczne podejscie.......ostrzegano mnie przed nia i jej rodzina,ale nie sluchalam,bo przeciez to moja corka.......teraz jestem wrakiem czlowieka juz nie mam sily za wode place okolo 350zl,za prad to samo,trzeba kupic opal,raty....wszystko bylo policzone i kazdy wplacal do koszyka podzielone koszty przez czlonkow rodziny i tylko ona sie wylamala....wszystko od tego,ze nie chcialam jej zapisac domu,ale jak moglam inaczej postapic,a reszta dzieci ..przeciez kocham ich po rowni.........juz teraz chyba nie nawet nie moge sobie wyobrazic co za potwora wychowalam :(

trudno uwierzyc,ze moze byc taka wredna corka to jakas psychopatka..normalna szmata

jak jej zapiszesz to sprzeda w mig a was wywali.. dbaj o siebie nie daj sie zastraszyc,

ale co zrobic.juz nie daje rady....jestem wrakiem czlowieka,oddalabym wszystko moim dzieciom....teraz wiem ,ze zrobilam sobie krzywde,ale jak odzyskac spokoj ??? :(

ona specjalnie wzywa policje zeby miec haki na Ciebie a pozniej wyrzucic z wlasnego domu... W opiece spolecznej sa bezplatne porady prawnikow i proponowalabym napisac pismo do prokuratora zebys miala jakies dowody na jej postepowanie

a z jakiej racji masz zapisać wszystko młodszej??? co na to starsza córka??? czy młodsza z dziećmi jest zameldowana???

Dziekuje to jakies swiatelko w tunelu...ta sprawa boli podwujnie ,bo czlowiek nigdy by sie po swojej corkce tego nie spodziewal i o takie nikczemnosci by nie posadzal.a do tego tak mnie obgaduje...... :( zawsze dawalam z siebie wszystko chcialam zeby dzieci sie nie roznily od innych ,ze maja ojca pijaka............pracowalam ponad sily zeby tylko dawac dzieciom ,a teraz nie chce mi sie juz zyc :( :( DLACZEGO mam cale zycie pod gorke ????:(

Nie to ona jest najstarsza 34 -5 osobowa rodzina, pozniej 31 -4 osobowa rodzina, ja i mlodsi,ale pelnoletni uczace sie dzieci razem na 3 osoby i pijak w piwnicy zrobil sobie pokoik i tam siedzi nie ma dostepu do nas!

kolejny raz zapytam - JEST ZAMELDOWANA CZY NIE???

tak wszyscy sa zameldowani

?

czyli nie pozostaje ci nic innego jak sprzedać dom, kupić kilka malutkich mieszkań i rozgonić to towarzystwo!!!

czyli i tak dobrze na tym wyjdzie.....dostanie nagrode za "psychiczne znecanie sie nad matka"...nie ja tak tez tego nie zostawie....bo to bylaby nagroda :( Mysle,ze zglosze to do prokuratury o psychiczne znecanie sie nad moja osoba ,a na dowod bede miala policjantow,że wezwania byly bezzasadne.......przeciez to wola o pomste do nieba :( DZIEKUJE ZA POMOC>TYM WSZYSTKIM>>>>>i tak juz nie mam starszej corki,bo to potwor :(

dzis wola do mnie moj wnuk,a jej syn 9letni ty stara suko i tak dlugo nie pozyjesz ,szmato......tak powiedzial do babci wnuk ,a corka tryumfowala jaki on madry i zaradny,jak dba o mamusie

wywal ich z domu na zbity pysk.. przeciez nie masz obowiazku utrzymywac 5 osob :O zwlaszcza ze zamiast wdziecznosci otrzymujesz pogarde

INACZEJ SIE NIE DA JAK PRZEZ SAD !

nagrywaj wszystko i wnieś sprawę do sądu o eksmisję!!!

sprzedaj dom ,wyjedz daleko i zapomnij ze masz corke

Ludzie czy wy naprawde daliscie sie nabrac na tak slabe prowo?

Dzisiaj juz znowu od rana byla policja,ze jej utrudniam zycie w mieszkaniu,bo nie ma pradu.a ja pytam czy kiedykolwiek ,go kupila,a jak chce korzystac to musi kupic......policja teraz juz jej da jakas mandat za bezpodstawne ich zawezwanie,ale powiedzialam rowniez ,ze zaraz wode zakrece......wiec chodzi nabuzowana ,ze az sie strach bac...wnuk lata teraz kolo mnie i wola ty suko stara :( Moze ja zmusze do jakiegos "pozycia"wylaczeniem" wszystkich mediow...moze to poskutkuje....normalny potowr(dom jest polaczony fazami pradu dlatego tam jego nie ma,ze tez predzej nie wpadlam na ten pomysl :( ) Teraz ja jej umile zycie.bez pradu,wody ,ciekawe jak dlugo wytrzyma..lece do pracy ,a niech ja tam cholera bierze :P