Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmmmm2013

czy to dobry pomysl prosze doradzcie cos

Polecane posty

Gość hmmmm2013

Witam Postanowilam sprzedac moj ukochany samochod i zalozyc firme , handel obwozny odzieza ,wlasnie wystawilam samochod do sprzedazy . Został mi starszy bus wiec bede miala czym jezdzic po towar i na handel . Co o tym myślicie ? czy 7-8 tys to na poczatek ok ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt niema nic do powiedzenia ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej ma ktos jakies doswiadczenia??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie... Teraz ciuchy kupuje się przez internet, lub w Galeriah Handlowych w sieciówkach typu Zara czy HM... Kiedyś moja ciocia miała sklepik z takimi niemarkowymi ciuchami, i zaczął jej padać już 5 lat temu... Ostatniego roku czasem kupiła coś jakaś babunia, ale to rzadko. Teraz kupowanie na bazarze to obciach... Już nawet lumpeksy są popularniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za samochod? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to moja pierwsza firma wiec zus bede miec 450 zł , hm... jednak u nas w okolicy jest targowisko jedno w niedziele i zawsze jest tam ogrom ludzi , bede jezdzic gdzie sie da , fakt sklepik mnie nie interesuje bo nie mam miejsca a to jednak podstawa sukcesu, w okolicy mieszka pewna kobitka ktora tak zaczeła , najpierw małe stoisko jedno a teraz 5 stoisk ,pizamy ,odziez ,torebki .chce sprobowac , nigdzie nie pracuje obecnie ,a znalesc prace tutaj za 1200 zł nie nie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzieś na wsi gdzie nie ma w pobliżu takich sklepików z odzieżą to może i wypali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ci szkodzi zaryzykowac? Kto nie ryzykuje ten nie ma. Ludzi na forum się nie radz. Mysle, ze dobrze jest miec tzw.lumpex obwoźny, czesto ludzie z małych miejcowości nie mają mozliwosci, zeby wyjechac do większego miasta na zakupy no i tyle kasy ile wydali by na przejazd mogą wydać na uzywanw ubrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wszyscy kupują w sieciówkach, szczególnie młodzi ludzie ubierają się na bazarach bo nie opłaci im się dawać za bluzkę 120zł jak na rynek 8 tyś wystarczy nie bierz drogich rzeczy, ale badziewia też nie może bieliznę, skarpetki jakieś lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam 25 km od miasta, w mojej miejscowości są sklepy i bazar, ale sam towar kiepskiej jakości jeżdzę do galerii, ostatnio się mile rozczarowałam bo po 50 zł już mogłam kupić fajne bluzki które nie ustępują tym kupowanym w Anglii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm2013
własnie ,tym bardziej ze chłopak tez mógłby mi pomoc i jezdzic razem ze mna , chce własnie cos taniego i ładnego ,wiem ze na takie targowiska nie przychodza ludzie z duza kasa ,wazna jest dla nich cena , a takie ciuchy mysle ze sie sprzedaja , wkoncu chinczycy opanowali nasz kraj własnie dlatego ze to kupujemy ,znam sie troche na modzie i chce miec faaaajnie ciuszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm2013
sa tu jacyś handlowcy ? z bazarów ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo kiepski pomysł na biznes. Zrobiłaś jakiś biznes plan, policzyłaś wszystko dokładnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm2012
nie, nie orientuje sie w cenach odziezy jeszcze , wiem tyle ze 7-8 tyś 1000zł na namiot wieszaki ,niewiem co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm2012
planuje jechac pod warszawe po towar ,znajomy jezdzi do włoch i tez mogłabym sie z nim zabrac , no to tak na poczatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm2012
jeszcze myslałam o samych jeansach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja handlowałam 10 lat, zakończyłam parę lat temu bo szło mi coraz gorzej, Wietnamczycy, Bułgarzy i inni sprzedawali tę samą bluzkę po takiej cenie jak ja kupiłam w hurcie, wiec to mnie wykończyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dżinsy dobry pomysł, ale musisz mieć duży wybór i pełną rozmiarówkę nie pokuś się jak moja koleżanka, miał być dżins, a wzięła jeszcze majtki, bluzki, skarpety, sukienki w sumie ma groch z kapustą i żadnego wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas niema wietnamczykow ,bułgarow na targach , sa tylko sieciowki chinskie , kurde troche podcieliscie mi skrzydła , hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzisiaj byłam na rynku u siebie i powiem Ci, że ruch jest słaby... sama pojechałam właściwie tylko po niemiecką chemię, bo od lat kupuję u jednego Pana i jestem zadowolona więc nie szukam innych okazji. Myślę, że jeżeli już ubrania to musi być coś innego, konkretnego. Może zamiast chińskich szmatek nastaw się na polskie firmy? U nas jest taki stragan ze swetrami, kamizelami, bluzkami... wszystko nasze krajowe jakby dziergane na drutach czy szydełku. Oczywiście to maszynowe wyroby, ale ładne, cieszą się powodzeniem. Albo ubrania dziecięce - dobre polskie firmy - też na pewno będzie wzięcie, bo dzieci rosną i co raz trzeba coś dokupić z ubrania. Jeansy też mogą być, ale u nas np. już tego za dużo... Ewentualnie podpatrz czego brakuje, może jest jakaś luka w Waszym targowisku i nie ma czegoś co przydałoby się? Skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie mam zamiar jurto sie wybrac i rozejrzec w terenie , jestem z okolic bielska , w niedziele jest tu najwieksze i jedyne targowisko w odrebie 100km ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a chemia niemiecka tez przeszła mi przez mysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bielska Białej? to kawałek masz pod W-wę... chemia niemiecka u nas już kiepsko stoi... ja kupuję od lat u takiego Pana i nawet dziś rozmawiałam i mówi, że klapa ;-( ja kupuję u niego sprawdzone produkty, ceny nawet niektóre ma niższe niż kilka lat temu bo mówi, że zbytu nie ma. Ale np. u mnie na osiedlu jest taki stragan z chemią niemiecką i mają dużo kosmetyków i widzę, że kobietki kupują. Tylko wszystko zależy od klienta... Ja chyba poszłabym jednak w odzież, np. teraz możesz odzież zimową "ręcznie robioną" - czapki, szale, kominy - na pewno będziesz miała zbyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie na zime jak najbardziej , zaraz zacznie sie jesien ,myslałam zeby na start zrobic miec jakies kurtki s korzane damskie moze jakies płaszczyki , sweterki, eleganckie leginsy , tuniki i obok postawic jakies biustonosze ,majtki i skarpety .....tak to widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złote czasy ciuchów na bazarach odeszły do historii. No ja tak uważam. Mam znajomych którzy siedzieli w tym biznesie latami i teraz cienko przędą. 7-8 tysięcy? Co to jest? Zakup pełną rozmiarówkę jeansów razy dwa lub trzy fasony i? I jesteś spłukana. Chyba ze trafisz w jakąś nisze towarową. Nawet jak to? Dosyć szybko znajdziesz naśladowców. A gdzie ZUS, paliwo, opłaty na bazarze? No wiesz sama to przemyśl policz, i daj Ci Boże jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba nie mieszałabym tak bardzo, na zimę dałabym np. czapy, szale, chusty, rękawice, kominy... ewentualnie swetry, kamizele itp. Możesz wziąć na próbę kilka ładnych kurtek, płaszczyków, ale już staniki chyba nie bardzo... no chyba, że nie ma u Was bielizny na rynku. Ze skórą uważaj, naturalnej raczej nie będziesz sprzedawała a sztuczne jak się trafi szmelc to nie nadążysz z reklamacjami. Jednak czapka czy szal to bezpieczniejszy towar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja znajoma dostała z urzędu pracy 20 tyś dofinansowania na sklepik może spróbuj warunek : prowadzenie działalności co najmniej 2 lata, wtedy kasa zostaje twoja, nie musisz zwracać należy wcześniej zrobić biznes plan i kilka papierkowych formalności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość ma rację, czapki, skarpety, szale, torebki to ludzie kupują płaszcz czy kurtkę, rzadziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×