Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jest jeszcze na forum dziweczyna ktora pracowala w sex shopie

Polecane posty

Gość gość

czekam na opowiesci co robilas na zapleczu jak nikt nie widzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piłam kawę i jadłam drugie śniadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami musiałam wypakować towar z opakowań zbiorczych... ciekawe przeżycia, co nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to się do szefa mówiło no nie ? którym gadzetem najchetniej sobie dogadzalas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak nie mówiłam do szefa, bo najzwyczajniej szefostwo było w innym kraju :D wiesz sex shopy też mają swoje sieciówki :D Czasem jak za mało mi było drugiego śniadania, to dogadzałam sobie drożdżwką po którą musiałam wyskoczyć do marketu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno jako ekspedientka musialas sluzyc rada, a zeby moc doradzic to trzeba najpierw wyprobowac asortyment prawda ? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość produktów (głównie masturbatorów) była wyłożona w takiej specjalnej gablocie, każdy mógł sobie podotykać i pomacać :D Porady były raczej zbędne, ewentualnie doradzałam w problemach z rozmiarem bielizny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wibratorów tak ? to bardzo ciekawe... tyle zabawek dookola ciebie a ty nie chcialas wyprobowac chociaz jednej ? no dalej nie udawaj takiej swietej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, nie udaje świętej, ale w pracy zachowywałam się normalnie. A czy widziałeś kiedyś, żeby ekspedientka spożywczaka pchała sobie ogórki czy marchewki, bo takie to ciekawe kształty ma? Wiesz, sklep to sklep, praca to praca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spozywczak raczej mi sie z seksem nie kojazy co innego sklep dla doroslych :p a filmy porno ogladalas w trakcie przerwy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie :D nie było czasu oglądać, a choćbym nawet chciała, to nie mogłam, bo wszystkie filmy były zafoliowane :D za rozpakowany musiałabym już zapłacić, a po co płacić jak w necie za darmo można sobie oglądać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musialas choc raz zrobic cos dzikiego i szalonego opowiadaj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno nie raz przymerzalas ta seksowna bielizne prawda ? albo te lateksowe stroje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpusc se, koniotrzepie, i idz redtube poogladac. Ja p*****le, kiedy sie w koncu ten rok szkolny zacznie i gimbaza przestanie zakladac durne tematy?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zrobiłam coś szalonego :D z dziką satysfakcją klepałam w tyłek lalkę z cyberskóry, odgłos niosło jak klepanie w żywy pośladek, no i nawet zaplotłam jej warkoczyki, żeby śmiesznie wyglądała :D Ze współpracownikami mieliśmy polewkę na całego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem pewnie wraz ze wspolpracownikami udaliscie sie na niezapomniane chwile na zaplecze prawda ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wtedy sprzątaliśmy sklep, a potem udaliśmy się do domu i każdy do swojego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nachodziły cię fantazje erotyczne w trakcie pracy ? w koncu panuje tam dosc specyficzna atmosfera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Atmosfera panuje tam taka jak w przeciętnym supermarkecie, tyle że ludzi mniej :D Więc i fantazje były adekwatne do okoliczności, co by sobie na przerwie wyskoczyć kupić drugie śniadanie i spokojnie je zjeść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×