która z was miała zzo

czy dużo to dało? czy jednak ból i tak był mocny?

ja miałam ale chyba mało mi dali bo ból był i tak duży

ja miałam i anestezjolog mnie pytał jak odczuwam bol w skali od 1-10 , jak na poczatku było 8 , tak po znieczuleniu uznałam, ze boli mnie 2. Czyli bylo niezle. Jak bol sie wzmógł, gdy znieczulenie odchodziło, to dostawałam dolewkę.

Czulam tylko skurcze parte (niebolesne),

Ja czulam wszystko. Tylko troche zelzalo zanim zaczelo dzialac to juz zaczynalo odchodzic,dowalali i tak w kolko tlko co raz mocniej bolalo. Do tego jak ciut krzywo usiadlam.to pol brzucha bolalo bardziej a pol mniej. Na krzyzowe nic nie dziala. Dla mnie to przereklamowane:P

A tej co miala parte niebolesne to pozazdroscic. Ja myslalam ze zejde przy nich. Jakby mnie cos chcialo rozerwac od srodka. Okropne uczucie,juz wolalam rozwierajace po oxy.

up

Przy pierwszym porodzie miałam zoo i po podaniu w zasadzie nic nie czułam, mogłabym spokojnie zasnąć nawet (ale adrenalina nie pozwalała heh, a skurcze widziałam jedynie na ktg), później jak przestali już podawać mi znieczulenie to bolało bardzo, ale ogólnie było ok. Przy drugim porodzie nie dostałam zoo i bolało bardzo. Jeśli mam porównywać to przy zoo (już po przestaniu podawania go) bolało odrobinkę mniej, ale porównywalnie. Z tym że pierwszy poród trwał ok. 15h a drugi 5h (dostałam oxy) :)

ja miałam podpajęczynówkowe

ja mialam przy wywolywaniu porodu i az chcialo mi sie spac bo dawkowalam sobie i co chwile coraz mniej czulam... ale maialm cesarke bo widac dzieciatko wymeczone bo przez 3 dni mnie skurcze mezyczyly i wtedy czulam przerazliwe szarpanie

Ja chciałam, ale nie mogłam, przez 8 godzin miałam bolesne skurcze, ale nie dawały większego rozwarcia niż na 2 palce, nagle w godzinę odeszły mi wody, zrobiło pełne rozwarcie i urodziłam... Nie było więc możliwości podania zzo... Bo do tego rozwarcie musi być conajmniej na 5...dla mnie i tak gorsze od partych były wcześniejsze skurcze. Następnego dnia lekarze i położne na obchodzie mówili zgodnie, że nie zdążyli podać mi zzo, ALE PRZYNAJMNIEJ OSZCZĘDZIŁA PANI KRĘGOSŁUP

nie 5 tylko 4

słyszałam, że lekarze najpierw mówią, że rozwarcie jest za małe a za chwile że za duże na podanie zzo

Mieszkam w Irlandii i tutaj zzo to standardowa procedura przy kazdym normalnie przebiegajacym porodzie chyba ze powiez ze nie chcesz znieczulenia ale wtedy jest ogolne zdziwienie ze jak to nie chcesz. Mozna tez poprosic o gas&air. Mialam to drugie ale jednak pozniej poprosilam o zzo i polozna sie smiala ze moglam juz od samego poczatku je miec i wogole nie wiedzialabym jaki to bol mest miec skurcze. Nie wiem czemu w Polsce panuje przekonanie ze jest za wczesnie na zzo, za pozno to rozumiem.

*powiesz

bo w Polsce pewnie maja jakies limity itp w końcu ile czasu zoo było płatne! zreszta i teraz czasem lekarz potrafi powiedzieć rodzącej kobiecie, że jak chciała mieć dziecko to musi cierpieć - jak w średniowieczu