Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anastazjaaaaa

czy sa tu mamy niemowlat ktore prawie wszystko musza robic same

Polecane posty

Gość anastazjaaaaa

Dziewczyny duzo czytam kafe i wiele razy widze ze pisza tu ludzie ze baba to powinna sie zajmowac dzieckiem bez zajakniecia i ogarniac dom itp.. Druga str mowi ze ich mezowie we wszystkim pomagaja. Moze i tak jak myslicie potrzebuje pocieszenia.A czemu nie?! Moj maz pracuje na druga zmiane wiec sila rzeczy nie ma go zbyt czasami tez w sobote.JEgo siorka i jej maz tez sa b pozno i to raz w tygodniu. Sprzatanie na mojej glowie czasem maz mi pomoze .. Chce wiedziec czy macie jakies pomysly na zmiane zachowania meza ? Zaraz mi napisza zyczliwe osoby ze trzeba sobie wziac innego. JA krzycze denerwuje sie a to nie pomaga.. skutek odwrotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 123
Anastazjo na chłopa nie wolno krzyczeć! :D Czasami trzeba się nagadać, napowtarzać ;) ale jak już coś zrobi to chwal jak najęta ;) Obejrzyj na you tube skecz kabatetu Hrabi ''Kwiaty'' tam w dowc*pny sposób masz pokazany krótki instruktaż do obsługi mężczyzny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje na popołudniową zmianę, czyli rano- do 12 czy 14- jest w domu, prawda? Ja ze swoim umówiłam się że sprząta raz w tygodniu ale porządnie, ja na co dzień z grubsza ogarniam, no i on te wieczory kiedy mnie nie ma. Z dzieckiem woli spacerować on, a właściwie ja wolę żeby spacerował :P I on też najczęściej kładzie go spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest w domu robi cAsem sniadsnie cAsem malego nakarmi przewonie ale widac ze zmeczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta3222
Ja krzycze i.............. on mnie nie slucha...ale jak nawet mowie to on mnie nie slucha.. musze powtarzac 10 razy. i jeszcze jego rodzinka tylko gotuja dla niego tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam wszystko na głowie łącznie z Malutkim, opłacaniem rachunków, domem, sprzątaniem, gotowaniem, praniem itp. mieszkanie sprzątam codziennie, więc nie mam wielkiego sprzątania na sobotę, staram się o ile to możliwe wlączać synka do tego co robie, obecnie ma 4mc więc póki co obserwuje w leżaczku, gotuje obiad, czy robie porządki to mówie do niego, zabawiam i jakoś idzie:) do tego pracuje kilka godz dziennie przy komputerze, przeważnie wieczorami jak wszyscy śpią już, i mam dyżury 2 weekendy wtedy z Małym siedzi tatuś, a no i w nocy to on pierwszy wstaje do niego i daje mleko/przewija ja w tym czasie idę ściągać mleko. Mały budzi się o 5:30-6 to ja śpie do tej 8 a tatuś z nim siedzi to tyle z jego pomocy bo pracuje 9-19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dziecmi i domem zajmowałam się sama w dzien ,ale mąż wstawał do dzieci w nocy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×