Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój sposób na to aby nie mieć zbędnych kilogramów po ciąży

Polecane posty

Gość gość

Sorry Dziewczyny na pewno nie piszę tego złośliwie :) Po prostu widzę w TV co chwilę jakieś reklamy typu "zbędne kg po ciąży to problem większości kobiet" Otóż ja ważę 5 kg mniej niż przed ciążą ( rodziłam 7 mc temu ). Mąż w pracy, ja na macierzyńskim, moja mama i teściowa obydwie mieszkają ponad 300 km od nas. Tak więc na codzień sama zajmuję się dzidzią. Śmieję się, że teraz ok 10-12 godzin dziennie jestem na siłowni. Bo tak się czuję: albo zajmuję się dzieckiem, a jak on zaśnie to nie mam czasu na odpoczynek tylko sprzątam, gotuję itp. Pomimo tego, że czasami naprawdę czuję się mega zmęczona to efekt jest taki: idealna figura :) Pozdrawiam wszystkie Mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej,ja tak samo. W prawdzie maz mi pomaga duzo po pracy ale wszystko na naszej glowie od samego rana. W rezultacie 5 kg mniej niz przed ciaza mialam 3 msc po porodzie. Usiasc na kanapie moglam dopiero jak synek poszedl spac po 20.ale najpierw trzeba bylo umyc wanienke,zebrac wszystkie rzeczy malego do prania,czasem jeszcze te pranie wstawic,posprzatac mate,zabawki,pomyc je,zrobic kolacje,jak doszlo karmienie mm to mycie butelek. Czesto trzeba bylo zebrac pranie,poskladac,poukladac je w szafkach itp.Jak w koncu mialam godzinke na odpoczynek to zaraz synka znow trzeba bylo nakarmic. I potem kilka pobudek w nocy i od 6 rano a piac to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggghhhhhhhhh
Sorry, ale takie porady to możesz sobie hmmm... wsadzić gdzieś. Ja się na codzień opiekuję dwójką dzieci, też nie leniuc**ję, na spacery chodzę i co? I nic. Taki sposób to może na Ciebie działa i na wąskie grono innych kobiet. A na większość niestety nie. Każda matka opiekuje się dziećmi i większość z nich ma problemy z wagą po porodzie, więc to żadna porada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mi to dieta , jennnny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła__mateczka
"Każda matka opiekuje się dziećmi i większość z nich ma problemy z wagą po porodzie" ale każda z tych matek ma do pomocy mamusię i teściową, które posprzątają, ugotują obiadek, zajmą się maleństwem żeby ta matka odpoczęła. Ja podobnie jak autorka - nie mam teściowej bo los chcial, ze jestem samotną matką, moja mama jest powaznie chora wiec nie tyle ze mi nie pomoże, to jeszcze ja oprocz swojego dziecka muszę opiekować się nią. Zapieprzam codziennie jak maly osiolek - 16 kg przytylam w ciazy, niecale 2 miesiace po porodzie wazę juz o 2 kg mniej niz przed ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciesz się że masz dobrą przemianę materii a nie chwal się tym co robi każda mama... co ty myślisz że inne sobie leżą cały dzień przed tv a dziecko leży głodne i zaniedbane w leżaczku i nie płacze żeby mamie nie przeszkadzać...??? i wierz mi że nie jesteś jedyna która mieszka daleko od rodziny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alez rada - nie miec czasu na jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale głupia baba z ciebie - czytaj ze zrozumieniem, autorka pisze, ze jest non stop w ruchu a nie nie, ma czasu na jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świetne rady wsadź je sobie. ja jestem chuda, po prostu w ciąży nic nie przytyłam[dziecko i wody itp, to nie tłuszcz] i nie stawiam siebie nikomu za wzór, bo nie wszystkie jesteśmy takie same i niektóre kobiety w ciąży tyją, puchną, hormony im szleją i nie mają dobrej przemiany materii. ja czasami zrzucę ni z tego ni z owego 2 kilo[mimo że nie mam z czego] siedząc na doopie i nic nie robiąc, może też zacznę dawać "dobre rady"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no zaraz ci zjada, bo tutaj wiekszosc to takie co od samego patrzenia na czekolade tyja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka009
Faktycznie z***bista rada ;D hahahaha aż się uśmiałam do łez. ja też za przeproszeniem z*********m przy dziecku-gotuje , spaceruje , przewijam , itd itd. I waga ze mnie schodzi bardzo powoli mimo że jestem 1,5 roku po porodzie . Także nie pieprz głupot że to złoty środek na pozbycie się kg. Denny temat ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiadomo, że te które tu piszą "wsadź sobie te rady w doooopę" to szafy pięciodrzwiowe, które nawet na spacer mają tyłek za cięzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest zloty srodek, tylko wy jestescie leniwe i zrecie po kryjomu, gdy nikt nie widzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka009
A ty kretynko głupia myślisz , że jak gruba jest to tylko dlatego bo nic nie robi?? To wytłumacz mi co się dzieje z dzieckiem takich jak ty to powiedziałaś " szaf pięciodrzwiowych" ?? leża głodne, przesikane, płaczące . K***a same idealne mamusię które zapieprzają przy dziecku i myślą że tylko dlatego są chude . Żal mi takich kretynek a jeszcze bardziej waszych dzieci bo zapewne będą się wstydziły w przyszłości że mają takie ciemne matki ... Boże widzisz a nie grzmisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko009 ---- złość się jeszcze więcej, może trochę kalorii spalisz i schudniesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka009
Wiesz .... Ja się nie złoszczę absolutnie - bo nie uważam się za grubą. Myślę, że 64 kg przy wzroście 163 nie kwalifikuje się do "szaf pięciodrzwiowych" . Po prostu na prawdę mi żal was, że nie rozumiecie tego iż czasami nie zależnie od tego czy zapieprzasz przy dziecku czy się leniwisz na sofie kg stoją w miejscu... Trzeba było chodzić do szkoły a nie rzucać w nią kamieniami kretynko to byś wiedziała o tak prostych rzeczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"szafy trzydrzwiowe" oszukuja cale otoczenie, ze nic nie jedza, a przeszukaj ich dom, albo miejsce za monitorem komputera, a wypadnie cala masa snikersow, marsow, cukierkow, opakowanai po czekoladzie. Takie babska potrafia z szybkoscia swiatla zjesc cala tabliczke czekolady, w nocy wstaja, gdy wszyscy spia I zra. Taka jest prawda. Od salaty I patrzenia na czekolade sie nie tyje, ale od zarcia, tyje sie tez od glupich glodowek, ktore spowalniaja przemiane materii I wtedy wystarczy zjesc pare pierdul kalorycznych I znowu 5 kg na plusie. W pewnym wieku, tak od 35+ sama dieta nic nie daje, trzeba cwiczyc I to powaznie. Jezeli tego nie robicie, bedziecie tyly, a odchudzac sie mozecie do usranej smierci I tak bedziecie grube, bo nasze organizmy przestawia sie na magazynowanie. Jak jestescie glupie I nie wiecie jak pracuje organizm, to zawsze bedziecie grube...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waldeamarrr
uwielbiam "szafy pięciodrzwiowe". Takie są najbardziej seksowne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem szafą- 52 kilo i 175 cm, 34 l, więc daleko mi, a uważam, że autorka, to bufoniasty półgłówek. naprawdę nie trzeba być szafą, żeby krytykować- po prostu nadęte paniusie uważające, że zjadły wszystkie rozumy drażnią każdego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz zaraz - powiedz mi w którym momencie autorka kogokolwiek skrytykowała ? Bo ja w jej wypowiedzi nie widzę ani krzty krytyki, tym bardziej, że napisała na początku że nie chce być złośliwa, więc nie rozumiem czemu się czepiasz ? Jednak jesteś szafą trzydrzwiową chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. JA[i inni] krytykuję wywody autorki. nie podoba mi się jej zadęcie i sprzedawanie swoich osobistych doświadczeń jako wielce oświeconych uniwersalnych zasad dla wszystkich kobiet. to jest po prostu śmieszne i durne. nigdzie nie pisałam, że autorka kogoś krytykuje. BTW- po zwrotach typu "nie chcę być złośliwa, ale.." zwykle następuje właśnie złośliwość- zawoalowana lub wprost- zwróć na to uwagę jak będziesz z kimś konwersować i ktoś ci powie "nie chcę być złośliwa, ale Zenek, to chyba będzie rodzić na dniach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa rada z***bista, ja mam 2 dzieci baaardzo żywych, pracuję zawodowo, jestem sama bo mąż jest poza PL i? i mam 12 kg nadwagi, dodam że nie wpierdalam czekolady kilogramami, jem normalnie, jak się odchudzałam przytyłam 2kg więc odpuściłam... co am być to będzie :) po pierwszej ciąży nie umiałam wcale zrzucić kg mimo tego że nie miałam ani mamusi ani teściowej a maż pracował po 12 g, po 2giej ciązy kg spadły ale nie ponizej wagi sprzed ciąży a że było ich wówczas za dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy co jecie zalezy jak wygladacie w ciazy i ile przytylyscie w ciazy sorry ale wiekszosc kobiet wyglada w ciazy jak wieloryby (bo "przeciez ciaza to jedyny okres w zyciu kobiety, w ktorym mozna bezkarnie jesc jak dzika swinia wszystko co pod reke wpadnie"), swoje zachcianki na slodycze, fast foody i tluste jedzenie maskujecie ciaza i potem mamy diety, srety, celulitis i obwisly brzuch placz i zgrzytanie zebow, ale to prawda ze, jesli kobieta je rozsadnie i dba o siebie, wykonuje cwiczenia i ma sporo ruchu, to kilogramy leca w dol swinskim truchtem ale prawda jest tez, ze rzadko ktora czytelniczka kafeterii to robi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale rada,nie ma co.Moze działa na takie co maja dobra przemiane materii i są pzred 30 stka.Ja urodziała dwójke dzieci i pomimo,ze nie przybrałam duzo bo przy kazdej po 10 kg,to cięzko to zrzucic. Przy obydwu bardzo duzo spacerowałam nawet 4 godz dziennie i do tego obowiązki domowe.do tej pory mam 5 kg na plusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie luksus
od tego co napisalas autorko wcale sie nie chudnie wiem to bo mam 2 malych dzieci , meza calymi dniami w pracy i tez wlasciwie musze wszytsko robic sama. Jestes pewnie bardzo mloda i masz dobra przemiane materii i to wszytsko. :) Ja po 2 ciazach mam do zrzucenia jeszcze 5kg a schudlam juz 16kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo na kg nie ma reguły, ja po ciąży miałam 12 na plusie i dziś po 3 latach nadal mam 8 na plus a szwagierka po porodzie miała 22 na plusie i w 3mce po porodzie doszła do wagi sprzed ciąży dziś 1,5 roku po waży dużo mniej niż przed ciążą ma brzuch jak nastolatka, a np moja "koleżanka" co ze mną rodziła od razu po porodzie ważyła tyle co przed ciążą więc nijak się te rady nie mają.. to tak samo jak mówią o ruchu u facetów, mój mąż pracuje fizycznie po 12 godz dziennie na budowie, rusza się nosi przenosi poci itd.. a ma dużą nadwagę, nie obżera się fast foodem a mimo wszystko brzuchol potworny, a jego kolega wpierdziela na budowie co rusz jakieś hamburgery pączki itp a to cień człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo czasami trzeba "pomoc naturze" fitnes, silownia, basen- znajome osoby, ktore robia to regularnie, wygladaja swietnie, bez znaczenia, gdzie i jak pracuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiootka
Jakaś nieogarnięta jesteś... Ja przy niemowlaku mam czas na książkę, kawke, ciasto, malowanie paznokci i tv...a ty latasz 12 h jak kot z pęcherzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×