Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chustowanie

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny jakie chusty macie? Ja mam zamiar kupić sobie Natibaby, tkaną, skośno-krzyżową- używaną, bo podobno łatwiej się nią "obwiązać". Mam tylko obiekcje czy w ogóle dam sobie z tym radę... Jakie były Wasze początki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby dziecko PRAWIDŁOWO chustowac to trzeba wybrać się na odpowiedni kurs. Bez tego można dziecku zrobić krzywdę. Filmniki na YT lepiej sobie darować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie są takie kursy bo nie widziałam...? Wiem, że w mieście obok mojego jest klub kangura i, że możliwa jest taka nauka prywatnie w domu więc jeszcze to biorę pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie przy okazji (usg bioderek) obejrzał ortopeda, bo właśnie z chustą poszłam więc czułam że jest ok :P Bez kursów. Poćwiczyłam na lalce właśnie na podstawie filmików i zdjęć, oglądałam w lusterku czy dziecko prosto wisi. Całkiem łatwe do opanowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, to nie takie trudne, może się tak wydawać na początku, ale jak się poćwiczy to nie ma nic prostrzego. Jest wiele stron z instruktażem motania, nie trzeba koniecznie kursu kończyć ;) a krzywdę ewentualnie można zrobić jak chusta jest nieodpowiednia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a jakie miałyście chusty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam na początek elastyczną, taką najtańszą, wygodna jak dla mnie bo próbowałam w tkanej i nie "siadła" mi tak, a potem już większe dziecko w nosidle mei-tai.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam tkaną lennylamb czy jakoś tak i bardzo bałam się korzystać z niej jak córka była noworodkiem. Mała szybko się denerwowała a ja się tym stresowalam i zawsze kończyło się rozwiązywaniem chusty. Użyłam jej kilka razy, zazwyczaj na śpiocha, gdy mała spala na mnie. Jak podrosła kupiłam nosidło ergonomiczne tula i sprawdza się rewelacyjnie, córka uwielbia, a mnie wybawia gdy małej nagle przestanie być dobrze w wózku. Na początek jednak polecam elastyczną, nawet taką tańszą na allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×