Może ktoś wie i pomoże

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały że moj synek ma skaze białkowa. Sucha skóra, wysypka na policzkach, wielka cieminiucha, ranki za uszami, suche placki w zgięciach kolan i łokci. Poszliśmy z tym do pediatry która od razu kazła mi isc na diete (karmiłam piersia) po stwierdzila ze to skaza. Po miesiacu było raz lepiej raz gorzej mimo ze starałąm sie trzymac diete. W koncu odstawiłam od piersi bo juz ani ja nie moglam sie dalej meczyc ani synkowi tez to wiele nie pomagało. Przesliszmy na bebilon pepti i wysłano nas do alergologa. Tam alergolog tez powiedziala ze pewnei to skaza i zaleciala testy z krwi na alergie na białko krowie. I dzis odbieram wyniki i wyszło ze wcale nei jest uczulony na białko. Wiec teraz juz sama nie wiem na co i co to oznacza, skad te wszystkie problemy skórne... czy w takim razi emoze jesc normalne melko modyfikowane a nie to obrzydliwe pepti? wizyte u arelgologa mam dopiero 11 wrzesnai daltego moze ktoras mama miałą podobnie z dzieckiem i pomoze...

odstaw to bialko i sprawdz alergia ma to do siebie ze znika po odstawieniu alergenow, niezaleznie od tego co pokazuja testy

dziwny alergolog - przecież nie robi się testów tak małym dzieciom bo wyniki i tak mogą być fałszywe - więc to co ci wyszło to może ale nie musi być prawda -

Obrzydliwe pepti? Nawet nie wiesz jak smakuje nutramigen to dopiero ochyda...w dodatku śmierdząca :o

skaza bialkowa lub atopowe zapalenie skory,