Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość goshhhiaaa

ja on i nasza patologia

Polecane posty

Gość goshhhiaaa

Jestesmy pod trzydziestke. Bylismy najpierw dobrymi znajomymi z podobnym poczuciem humoru, po 3 latach weszlismy w zwiazek, ale nasze przyzwyczajenia z okresu przyjazni zostaly;) Normalnie jako znajomi bylismy jak male, rozwydrzone dzieciaki. Najlepsi kumple. Czesto mowie do niego "c**ju" albo kopie go jak mnie wkurza lub podcinam mu noge. On tez mnie obezwladnia i przygniata nie raz. W codziennym zyciu jest ostro. To nie sa jakies obelgi powazne tylko raczej niewinne wyzwiska i bijatyki. Raz wymknelo mi sie brzydkie slowo na niego, ale oczywiscie z usmiechem na twarzy przy moich kolezankach. On mi odplacil wbiciem palcow pod zebra. Potem dostalam od nich straszne kazanie na temat szacunku, ze nie powinnam godzic sie na takie traktowanie. Co myslicie o takich patologiach? Dodam, ze nam obojgu ten uklad odpowiada i nigdy nie bylo za wiele czulosci. Tzn przytulamy sie jak mamy ochote i zrobi sie mega romantycznie i nikt wtedy nikogo nie bije;) Ale za dnia to tragedia;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz dziecko problemy serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro tak lubicie to Wasz wybor;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu macie luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy podobnie z moim mezem. Tylko duzo wiecej czulosci tez sobie okazujemy publicznie. Moze jak w koncu zrobimy sobie dziecko to znormalniejemy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goshhhiaaa
Nasza milosc nas czasem cholernie boli;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×