Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Porozmawiajmy o Kevinie

Polecane posty

Gość gość

Czy któraś z was ma podobne doświadczenia jak matka z tego filmu? Jest dla mnie przerażające urodzić takiego syna, i nie wiem jak zachowałabym się w sytuacji, gdy moje dziecko, krew z krwi kość z kości jest takim manipulatorem, okrutnikiem i w ogóle. Jeszcze ten mąż, który w synu nie widział żadnych wad i zawsze stawała po jego stronie - koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest kwestia tylko i wyłącznie wychowania jeśli mamy opierać się na tym filmię! To dziecko miało już jakieś zaburzenia od malenkiego, nie było normalnie rozwijające się emocjonalnie, ono miało od urodzenia jakiś defekt psychiczny , w takim przypadkach nawet najlepszego wychowanie nie wróży sukcesu Dzieci z tym podobnym zaburzeniem musza być regularnie pod opieka specjalistów ,aby wiedzie jak do nich dotrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko teraz, którym kevinie? tym z bajki czy tym z "sam w.."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
yhym to takich to ja nie oglądam, może obejrze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lallalalal
Bardzo dobry film. Smutny i mocny. Mam zamiar przeczytac rowniez ksiazke, ktora podobno wywoluje jeszcze wieksze wrazenie, aczkolwiek czytajac recenzje, mam wrazenie, ze postac matki jest kompletnie inaczej przedstawiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy czy lubujesz się w klimatach psychologicznych, film nie jest dla każdego -w sensie ,ze nie każdy pojmie problematykę jaką ukazuje film , i jaka w dziecku występuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
urodził się taki, czy matka dołozyła swoje cegły w budowie osobowości tego dziecka? dla mnie film tego nie rozstrzyga, a książka się kurzy na półce i chyba juz po nią nie sięgnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po części matka tez swoje cegiełki dodała w problemie, tutaj nie można jej wybielać całkowicie od "a" do "z", ale wg mnie dziecko miało od początku "lekkie" ubytki w psychice i w emocjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ksiazka jest duzo lepsza i pelniej przedstawia motywy. W filie wszystko bylo splycone. W ksiaze ona duzo opowiada o swoich motywach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówimy tu o matce, a co sądzicie o postawie ojca Kevina? Taki nieobecny tata-frajer można by powiedzieć. Jego wina jest znacznie większa niż wina matki, która chyba po prostu nie chciała mieć w tamtym momencie dziecka i ugięła się pod presją. Tak ja to odczytuję. Do tego depresja poporodowa, która przecież nie była jej winą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×