gdybyscie mialy wybor to jaki porod byscie wybraly sn czy cc

Gdybyscie to wy mogly zadecydowac jak chcecie rodzic.

Pierwszy poród był sn ale uważam że w pewnym momencie powinna zapaść decyzja o cc. Drugi też był sn i tak zostawiłabym.

jeszcze nie wiem bo dopiero jestem w ciąży. odpowiem jak urodze. a mam miec cc , ale sie tym nie martwie.trzeba myslec pozytywnie..

moja przyjaciolka rodziłam sn, nie mogła urodzic wiec zastosowali prożnociąg. potem lekarz powiedział ze trzeba czekac bo po tym moze nastapic wylew krwi do mózgu u dziecka. co oni tam przeżyli :-( a cc nie chcieli jej zrobic. na szczescie z małą wszystko ok.

2 porody SN, gdybym miała wybór............CC bez gadania

tylko SN

cc... myśle jak tu to zrobić żeby było;/

Gdybym miała wybór wybieram SN miałam cesarkę pod znieczuleniem ogólnym masakra ,samopoczucie tragiczne w moim przypadku psychiczne ,fizyczne pół biedy ,rodziłam też naturalnie i wybieram poród naturalny .

cc, chociaz nigdy nie rodziłam. ale niemożność zdecydowania o sposobie rodzenia i przymus sn uważam za masakrę.

jak bym mogła wybrać to sn, ale bez popękania, nacinania, powikłań z gazem rozweselającym w radosnej atmosferze z uprzejmym fachowym personelem taki 3 godzinny porodzik oh i ah, a tak serio to CC:D

Wyłącznie cc! Mam dwójkę dzieciaków oba cc, choć miało być sn. Poród sn jest piękny kiedy idzie szybko i sprawnie. Staje się horrorem, kiedy cokolwiek idzie nie tak. Wyłącznie cc! Tu masz najświeższy artykuł na onecie. O tym co wybrać...

link: http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/elzbieta-karasinska-bedziemy-musieli-prosic-o-eutanazje-dla-siebie-i-naszych-dzieci/7nzep

miałam 2 porody sn i jakbym mogła cofnąć czas to też by było sn.w moim przypadku oba przeszły szybko(pierwszy 2godz,drugi 30min)i oba prawie bez bólu(bez znieczulenia!!!!!!!!!!!!) no i po porodzie praktycznie od razu wszystko robiłam,po pierwszym porodzie miałam 4szwy których wogole nie czułam,po drugim porodzie nie miałam ani jednego szwa.

Jesli taka bes skurczy to wolalabym cc jesli nie bedzie takiej potrzeby i bedzie odpowiedni odstwp czasu-na druga na sn sie zdecyduje :)

po pierwszym porodzie powiedziałabym, że wole SN, ale po drugim porodzie zdecydowanie CC!

ja bym chciala miec szybki porod ..zaplanowana cesarka bylaby dobra ale.. i tak nie wiem czemu czulam mocno jak mnie szarpali.. a wczesniej mialam wywolywany porod z 3 dni sie meczylam az puls dzieciatka spadl.. :(ale jest zdrowy moj kochany

bez chwili zastanowienia cc!

Wole zapłacić i mieć CC niż SN :)

Za granica gdzie mieszkam sn ze znieczuleniem bo tu standard, a w Pl najlepiej cc

a ja bym chciała SN ale taki bez komplikacji, no i żeby później nie cierpieć zbyt długo bo wczoraj czytałam, że po sn też bywa ciężko (bóle krocza, rozciągnięcie itp) aż jestem w szoku bo podobno po cesarce się dłużej wraca do siebie:( ale nie wiem czy przy mojej astmie będę mogła sama rodzić... czas pokaże

rodziłam 3 razy naturalnie i nigdy nie chciałam cc, wrecz modliłam sie zebym nie musiała go miec

Tylko CC

teraz wszytskie co rodzily sn napisza ze wola oczywiscie sn bo co maja powiedziec..., ale pojde o zaklad ze przed porodem modlily sie o cesarke:D

ja chciałam cc, więc musiałam rodzić w Niemczech :) . Polecam

miałam cc i teraz tez bede miec cc, gdybym mogla decydować to tez wybralabym cc

ja wczoraj zaczęłam rozmowe z pania ginekolog o cc to nie chciała ze mna gadać nawet;/ nie wiem... chcę mieć cc na sali chyba udam,że mdleję i niech mnie tną:D

mnie przeraza kazda operacja wiec bardzo bałam sie cc ale na szczescie nie było takiej potrzeby

rodziłam sn i miałam cc . Zdecydowanie wole sn.

Sn ale ze znieczuleniem zewnątrz oponowym i dobra opieką najlepiej wykupiona położna, no i żebym miała pewność, że jak tylko coś będzie nie tak to bez zbędnego zwlekania zostania podjęta decyzja o cc, a nie jak to sie słysze, że na siłę sn a potem problemy same. W drugiej kolejności cc ale to poważna operacja której wolałabym uniknąć w miarę możliwości...

dwa razy sn i nadal jestem za tym 2 dni i super samopoczucie polecam