Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak finezyjnie dokopać bratowej

Polecane posty

Gość gość

Z bratem miałem dobry kontakt póki się nie ożenił. Jego kobieta to chodząca porażka. Brzydka, wredna, bez gustu, bez inteligencji i pazerna jak mało kto. Póki czepiała się brata, nic nie robiłem, ale teraz docina mojej narzeczonej i mamie. Dodam, że bez powodu, z czystej złośliwości albo powodów roszczeniowych. Macie jakiś pomysł co zrobić zeby jej poszło w pięty a jednocześnie nie było bezpośrednim atakiem na nią aby brat się nie czepił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bratu pauje taka żona to co sie czepiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamów kiszonego śledzia na e-bayu lub allegro (najbardziej śmierdząca potrawa na świecie), otwórz u niej w domu i ucieknij. Smród ponoc nie do wytrzymania i nie da się wywietrzyć. Jak nie masz śledzia to chociaż zbuka wyhoduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ona się czepia wszystkich dokoła, w tym mnie, mojej matki, mojej siostry, mojej narzeczonej, mojego brata a swojego męza i naszych wspólnych kumpli z dzieciństwa. To królewna ze smrodem pod nosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bajka
No to powiedz jej prosto z mostu TY " królewna ze smrodem pod nosem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy właśnie napisałem że nie może być bezpośrednich ataków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bajka
To co chcesz udawac cicho ciemnego ,ona to przynajmniej robi to oficjalnie a ty jak partyzant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak będzie z wizytą u was albo u kogoś (wazne, żeby było dużo osób) to dosyp jej środka przeczyszczającego do jedzenia lub kawy, a następnie zajmij kibel na godzinę. Reszta pomyśli, że się oboje czymś struliście. Najlepiej dosypac do czegoś, co jadłes tylko ty i bratowa, wtedy nie będzie podejrzeń. Wyobraź sobie miec sraczkę przy gościach a tu toaleta zajęta. Tylko musi być jeden kibel w domu/ mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczególnie w obecności tej Hexy adoruj swoją narzeczoną mów jej ,że jest ideałem kobiecego piękna i we wszystkim jest naj...Masz dwie pieczenie na jednym ogniu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak np ona nie pracuje to powiedz jej delikatnie ze jest pasozytem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratuluje odwagi cywilnej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o odwagę czy jej brak, po prostu jeśli jej powiem do słuchu, będzie się wyżywać na wszystkich i mamie będzie przykro, a brat się na mnie obrazi - nie chcę sobie z nim psuć stosunków. Gość z 14:42 Good idea, też o tym myślałem, dodatkowo ona jest pazerna na kasę. Jak ma wrażenie, że komuś lepiej się powodzi, od razu żal jej d**ę ściska. Tyle,że boję się, że jak jej dam do zrozumienia, że dobrze zarabiamy, będzie chciała bezzwrotnej pożyczki (a naprawdę dobrze im się powodzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.42 to ja Dam Ci jeszcze jedną radę : najlepiej jest narzekać ,że nie ma się kasy ( a swoje robić )Mów ,że ciągle wam brakuje i chętnie jako młodzi od nich pożyczycie ...U mnie działa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj, co innego się kogoś czepiać bez powodów a co innego powiedzieć prawdę prosto w oczy, jak ktoś się obraża za prawdę to jest niedojrzały. Podaj jakiś przykład to możebędzie lepiej doradzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kopniaka wymierza się w sprzyjającej sytuacji. Na pewno takich nie brakuje, musisz tylko mieć trochę refleksu. Poza tym zastanów się czy warto? Unikaj, olewaj, okazuj uprzejmą wyższość. Zaboli na pewno. Jestem dobra w nękaniu psychicznym, ale nie znam Twojej bratowej i nie wiem, co by ją ubodło. Kiedyś pozbyłam się jednej niedoszłej bratowej i była to robota w "białych rękawiczkach":D Pytałam ją tylko o książki, które ostatnio przeczytała, o jej hobby. Wyszło, że niczym się nie interesuje, nie czyta, nic nie wie o świecie. To była ładna d*pka i brat był na mnie lekko obrażony, ale sam przyznał później, że nadawała się tylko do łóżka i na disco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykłady? Proszę bardzo. Odkąd się ożenił, brat nie odwiedza prawie mamy, tylko teściową, nie pomaga mamie, tylko teściowej. Do mamy przyjeżdża tylko jak coś chce. Jak przyjeżdża sam, ona kręci nosem, że pojechał i ją zostawił. Jak z nią, to nie podoba jej się wszystko. Od jedzenia (sama nie pomoże gotować) po miejscowość (tu się urodziliśmy i , co lepsze, ona też). Krytykuje gotowanie mamy, ciuchy siostry, zachowanie, pracę, wygląd i zainteresowania mojej narzeczonej. Każdy, kto ma inne życie, niż ona i inne poglądy jest zły albo głupi. Wszyscy, poza nią, nie znają się na życiu. Od brata wymaga nieustannej adoracji, od wszystkich innych obskakiwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już nie mieszkam z mamą, podobnie jak brat. Mieszka z nią najmłodsza siostra. Ale odwiedzam ją często, mam swój pokój, moja narzeczona zostawia tam swoje ciuchy. Pomagam mamie finansowo. Ona uważa, że brat nie ma żadnych zobowiązań wobec matki, bo ma ją, czyli rodzinę i moją matką i siostrą powinienem się opiekować tylko ja. W dodatku potrafi przyjechać i chcieć zabrać np. kurtkę narzeczonej, bo jej się podoba. Matce zabrała koc, biżuterię (od narzeczonej) i kwiaty, bo powiedziała, że im się bardziej przydadzą. Matka ma czułe serce i myśli. że oni tam biedę klepią, a oni mają 7000 na 2 osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie mozesz powiedziec prosto w oczy bratu i jej o co chodzi? i tak sie odsuneli, nic nie tracisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez znam taki przypadek, ze ona brzydka z kijem nie podchodz, chuda jak kosciotrup, zawistna i meza nastawila przeciw rodzinie, wzywala policje na tesciow wyzywala ich od k***w, rodzenstwa meza nie chciala przyjmowac w gosci, no kobieta porazka, a chlop przy niej siedzi nie wiedziec czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bajka
A wy jak te barany to robicie co ona chce i cichaczem chcecie sie zemscic ,wy jestescie tragiczni a ona wie jak wam grac a wa tanczycie do jej muzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.42 c.d Widzisz,to nie z nią należy rozmawiać bo to rozwydrzona pipa jest ... tylko z Twoim bratem.On powinien jej zwrócić uwagę ( niech potem jemu kołki struga na łbie ...) Pozwalacie sobie na takie zachowanie bo się każdy księżniczki boi ...no i co powie braciszek ..Albo niech on sam uspokoi swoją Hexę albo dowalcie jej prosto z mostu -niech się braciszek dąsa...i tak siedzi u niej pod pantoflem więc jak się przez kilka dni nie odezwie przeżyjesz...Broń swojej kobiety i wymagaj szacunku do matki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
nie przebywajcie ze swoją dziewczyną z nią , nie bądźcie mili tylko chłodni ,rozmawiaj jak najmilej ze swoją mamą ,możesz np. w czasie ich wizyty pokazywać mamie jakieś nowe zdjęcia czy co kupiliście z narzeczoną ,tak aby było widać Waszą rodzinną więź ,że Wam jest razem miło i serdecznie brat ją wybrał - brat niech ją adoruje i znosi ,wierz mi mam 42 lata- przejrzy kiedyś ... nie dajcie sobie wejść na głowę , ona jest u Was jak się nie podoba ,niech nie przyjeżdża trzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, co brata zaćmiło. Tego nikt nie wie. Wiem, że czuł się samotny, chciał mieć dom, rodzinę, ale nie wiem, czemu ją wybrał. Choć w sumie nigdy chyba nie miał gustu co do kobiet,ale ona jest najgorsza. Pewne jest, że zmienił się strasznie. On jest nią zaślepiony, w razie konfliktu myślę, że stanie po jej stronie, bo sam powinien widzieć jak jest i ją stopować, prawda?I nie pozwalać jej czynić tych uwag przynajmniej matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
mamie należy uświadomić ,żeby nic jej nie dawała ani nie pożyczała pieniędzy dlaczego Wy się ich tak boicie? nie dawają Wam jeść,kuźwa no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
nie rozumiem - tylu Was jest a nie przeciwstawicie się wprost,głośno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu nie chcemy sobie popsuć stosunków z bratem. Nooo, a co do tej więzi, to ona nawet o to potrafi robić awantury. Myślicie, że kiedyś może jej to minąć albo brata oświeci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
Brata oświeci ,ale do jasnej anielki on też jest nie w porządku ,że pozwala by tamta mamie przykrości robiła ,olejcie ich chwilowo niech sobie gr***ają u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na drugi raz jak zacznie na coś kręcić nosem mów: Nie podoba Ci się - trudno, ważne że mi się podoba, nie smakuje Ci - szkoda, bo wszystkim innym smakuje Nie pasuje Ci nasze towarzystwo - cóż Twoj problem, nikt cie tu na siłę nie trzyma. Boisz się że brat się obrazi? To niech się obraża jak jest taki zaślepiony, lepiej zadbaj o to, żeby matce nie było przykro jak następnym razem zaszczyci Was swoją obecnością jaśnie wielmożna księżna bratowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×