Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marvola

Dziwaczne życie osobiste mam

Polecane posty

Gość Marvola

Zaczęłam się zastanawiać, czy to nie jest dziwaczne? Mam 25 lat, w życiu byłam tylko w dwóch związkach, jeden trwał 4 miesiące(to było w klasie maturalnej), drugi 7 (na 4 roku studiów). Z żadnym z nich nie uprawiałam seksu, obydwu rzuciłam. Teraz jestem rok sama i zastanawiam się, czy jest jeszcze szansa, by ułożyć sobie życie? Nie jestem jakaś szpetna czy gruba, skończyłam studia, mam pracę, swoje mieszkanie. Uważacie, że to dziwne, że moje życie tak wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marvola
Jak sądzicie, jest w tym coś? Czuję się koszmarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś po prostu w c**j brzydka i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marvola
Nikt nie pomoże? Żadnej porady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadaj sobie pytanie czego chcesz tak naprawdę i co możesz dać drugiej stronie w związku by to osiągnąć i zacznij do tego dążyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marvola
Z tym, że ja nie pragnę być w związku. Dobrze mi samej. Ale przykro mi, kiedy inne dziewczyny wychodzą za mąż, wychodzą z facetami na miasto, na imprezy, do kina, a ja wszędzie sama, na wesele sama, na studniówkę sama, każda impreza w samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfeafae
mam tak samo ale ja troche dluzej jestem sam i wolalbym to zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marvola
Ja byłam sama 4 lata i bardzo cierpiałam z tego powodu. Po ostatnim związku już nie czuję potrzeby wiązania się z kimkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfeafae
jestem w Twoim wieku nie masz odczucia ze zycie ucieka i ze trudniej juz bedzie kogos znalezc ?? bo ja wlasnie tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marvola
Czuję, że mam marne szanse, by kogoś znaleźć, ale jakoś mnie to teraz nie boli, zobaczymy za kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jesteś w związku bo nie masz takiej potrzeby :) najwyraźniej dwa poprzednie nie były zbyt udane :( daj sobie czas, nic na siłę, obudzi się w Tobie chęć posiadania rodziny to i chłop znajdzie się raz dwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 38lat i tez jestem sama.Z wyboru.Byly zwiazki,nawet bardzo powazne,ale zawsze w lepetynie,gdzies w najciemniejszym kacie,ukryte bylo przekonanie-to tymczasowe.Po pierwsze,bo uczucia z czasem staja sie letnie,a ja lubie zar.Po drugie,bo znam siebie,wiem,ze bym nie sprostala malzenstwu.Mam nature kota,potrzebuje czesto byc sama.W kazdym razie zawsze zachowuje dystans,a to chyba czuc..Kazdy zwiazek mial podobny "scenariusz",juz mi sie nie chce.Uwielbiam swoje zycie,wiec po co to zmieniac?Nic nie da gwarancji,ze zwiazek bedzie trwaly.Kto mi poda na starosc szklanke herbaty,pewnie pies z kulawa noga.Ale nic na sile,wbrew sobie..Zreszta kto wie,emerytki tez wychodza za maz za dziadkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marvola
Dzieci nigdy mieć nie chciałam i nie zechcę, ale czuję, że powinnam już kogoś mieć, chociaż się spotykać, bo coś mnie omija. Oba związki były bardzo kiepskie. Faceci mnie wykorzystywali i podnosili sobie samoocenę moim kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w twoim wieku i również jestem sama, a jednocześnie nie mam wielkiej potrzeby bycia w związku, co najwyżej jakąś taką tęsknotę za tą bratnią duszą. Ale nigdy nie bywam sama na imprezach, nie że zawsze mam jakiegoś kolesia pod ręką, tylko mam grono znajomych w którym czuję się doskonale, razem piejmy i organizujemy wycieczki. Mam znajomą parę młodą i oboje są moimi kumplami, chodzę z nimi do kina czy na plaże i jest ok, nie czuję się jak piąte koło, ale i oni są normalni, bo gdy są w towarzystwie to nie wsysają się w siebie nawzajem jak to lubią czasem czynić niektóre pary, a ty wtedy stoisz i milczysz przez te sekundy, kiedy oni się całują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marvola
Ja już nie mam znajomych, bo się pożenili i rzadko wychodzimy gdzieś większą grupą. Najczęściej wychodzę sama, w mojej ulubionej knajpie znam wszystkich barmanów, siedzę przy barze i sobie gadamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja mam z głową
gdybyś miała chłopa nie chodziłabyś do baru :D jak widać wszystko ma swoje dobre i złe strony.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marvola
Miałam faceta i chodziłam, nie pozwoliłabym z siebie zrobić niewolnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mające chłopaków też chodzą do barów, tyle że najczęściej z nimi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta co do pytania w temacie to nie ma w tym nic dziwnego, wydajesz się normalną osobą. Życie się ludziom różnie układa i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr 24
A już myślałem że wszystkie kobiety mają zakodowane " związek->reprodukcja". Miło wiedzieć że jednak są ludzie którzy wiedzą że nie ma konieczności wiązania się :D W sumie ja po związku jestem ale tęsknić za nim za czymś takim jak konieczność związku? A sex to pojęcie względne :P Nie trzeba sie wiązać dla niego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslisz ze jestes jedyna ? teraz takie zycie czasy durne ...kazdy tylko siedzi w necie wypisujac o sobie same superlatywy wymadrzajac sie na lewo i prawo a na co dzien staje sie niezauwazalny lub jest niezauwazalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marvola
Miałam wrażenie, że jestem jedyna, bo dziewczyny z mojego otoczenia są mężatkami, albo są od wielu lat w związkach, a ja taka odstawiona na bok, wiecznie sama. Niby mam jakieś powodzenie, ale... żaden z tych facetów się nawet na randkę nie nadawał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×