Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ksiąze się obudzil

Polecane posty

Gość gość
Tak więc życzeniom jeża, by zadość się stało, Zawył książe boleśnie - bo tak wypadało. I chlipie i zawodzi i włosy rwie z głowy, aż go przyszły pocieszyć ze dwie białogłowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Książę wielki smutek udając, na białogłowy przy tym zerkając, na prawdę szuka sposobu, jakby tu pozbyć się obu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ups - naprawdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo oto telegram przyszedł, że jego ojciec z zamku wyszedł, w poszukiwaniu syna podłego. Więc książę konia szuka, w czoło przy tym się puka, a kukułka na drzewie sobie kuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wpadł na pomysł takowy, - wykręcił się bólem głowy. Choć pierwsza była myśl taka, by pod stół dać drapaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i gdy zegar północ wystukał, książę na Jędrzeja zapukał, Jędrzej chwycił dwie dziewice i odstawił je za drzwice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Książe chwycił sie za krocze "No - Sam obu nie obskocze" Do Jędrzeja wracaj tedy i do jego leśnej schedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Książę jako istota pokojowo nastawiona do świata stwierdza, że za dużo w jego historii istot, które znikają w dziwaczny sposób, więc musi chwilę podabatować nad dalszym rozwojem sytuacji, a tymczasem wsłuc***e się w śpiew skowronków, krzyk jastrzębia kołującego mu nad głową (chyba szuka pokarmu, biedny książe nieświadom jest czyhającego nań zagrożenia!!) i kumkania żab w stawie. Nad wszystkim czuwa złote oko słońca, które właśnie chyli się ku zachodowi. "Jutro będzie padać" pomyślał książe zadowolony z celności ostatecznej konstatacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwiecista twa mowa i trafne wywody co tylko się pojawia, wnet trafia do wody i jest zatopione, tudzież usieczone ktoś nam tuż rzuca, pod nogi kłody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Książę się obudził, po herbatę sięga, a tu mu na głowę spada wielka księga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w pałacu czyszczenia nadchodzi pora i nie jest ważne, że ksiąciunia głowa chora. Książę za szczotę chwyta, szczur spod ławy precz umyka, szyby myje, postękuje, z lewa czyści, z prawa pucuje. bo porządek być musi, choć lenistwo księcia kusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Książe swoje już zrobił lecz nie idzie dziś lulać i nie będzie dziś pisać bo idzie zahulać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Książe jako że wychowany dobrze, życzy wszystkim miłego odpoczynku, sam wlazł na pryczę i mówi: dzisiaj się byczę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ku pamięcie: księżę uderzył się potężnie w głowę, winna jest framuga okna, tak więc obecnie liczy gwiazy przelatujące mu nad głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Książę jeszcze śpi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obudź się wieczorem księciu, poczekam u szczytu łoża by nikt snu twego nie śmiał przerwać inaczej gotowam go rozerwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Książę się obudził, przetarł oczodoły, w głowę się podrapał, już do harców skory. . Lecz rzednie mu mina /tam gdzie dziób pingwina/ bo u szczytu łoża, gdzie stały sandały Blada postać niewieścia wlepia w niego gały, dzierżąc coś oburącz, co wygląd kosy miało albo tak się naszemu księciu wydawało. - Coś do niego gada, lecz księciu nie słucha miast słuchać poduchę naciska na ucha. A postać doń powiada: "Coś taki zdziwiony? Przyszłam do Cię boś popił i byłeś wstawiony". /01/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Książę kłam zadając temu, czego nie ma, trzyma się wyrka rękoma obiema. A blada dama na niego pohukuje i ostatni pochód mu już rychtuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Książę patrzy i nie wierzy, krasnoludek po podłodze doń bieży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
/Lecz nim księcia kosą przez świat pogonimy wpierw trochę na tym łożu księcia dopieścimy/: "Herbatkę Ci przyniosłam i coś na wzmocnienie, przegryź, popij - a będziesz jak wiosenne tchnienie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A za nim myszek białych zastęp cały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
didaskalia: Książę najwyraźniej dzisiaj cierpi na rozdwojenie jaźni, stąd ta niezborność działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Książę jeść nie chce, nie ufa kostusze , więc pod nosem bąka: czy ja to wszystko zjeść muszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz, drogi książę - biała dama powiada lecz widzisz białe myszki, oj biada ci biada jeśli nie zjesz, to chory długo pozostaniesz na myszkową chorobę i na nogi nie wstaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla księcia sprytu nie brak, więc pomyślał przez chwile, podrapał się po łysinie (bo już mu pięć krzyżyków było) i tak do kostuchy rzecze: wole sie byczyć na wyrku cały czas niż z toba, o czcigodna Pani, iść w gęsty las.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to siedź chwilę na tym wyrku, tyle ci zostało, uciech żadnych nie będzie, bo czasu mam mało. Jeśli las chcesz ominąć - pójdziemy przez pola i tak oto spełniona będzie twa ostatnia wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja wola to nie jest kawał pola, a jeżyk spotkać raz jeszcze i w kraba wpaść kleszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Książę w ten sposób jej odpowiada i do snu słodkiego na powrót się układa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lecz nim w pościel chłodną złożył swoje wdzięki doszły do uszu jego jakieś dziwne jęki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeżyk, którego ciepło poscieli kusi, pod cielskiem księcia się dusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×