Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy są tu ciężarne z niedoczynnoscią tarczycy

Polecane posty

Gość gość

ja właśnie się dowiedziałam, że jestem w ciąży. na początku lipca miałam trochę zwiększana dawkę leku, bo wyniki były lekko ponad normę. Teraz będe musiała iśc znowu, zeby endo zwiększył, bo czytałam, że w ciąży trzeba podnieśc. Jak zmieniła się u Was dawka leku z powodu ciąży? Ja obecnie biorę 50mg euthyroxu na dobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w połowie ciązy gin zdiagnozował Hashimoto. Dostałam euthyrox- 1 x na dobę 50 mg, potem gin zmienił : 1 dzień - 50 mg, drugi dzień - 75 mg. W czerwcu urodziłam zdrowego dzieciaka ( z in vitro ) . Nadal biorę te leki, tak zalecił gin :) . Będzie dobrze, najważniejsze, ze jesteś zdiagnozowana ,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, bo juz się naczytałam o wpływie niedoczynności na dzieko itp. Najlepsze jest to, że przez 2 lata wyniki były idealne, a miesiąc przed zapłodnieniemTSH wyszło za duze 5,5. Za tydzień gnam do endo, mam nadzieję, że wyniki beda już lepsze. A czy to znaczy, że Ty miałaś tę chorobe wcześniej i dopiero w połowie ciązy wykrytą, czy dopiero wtedy zachorowałaś? Pamiętasz, jakie miałaś wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy miałam tę chorobę wcześniej, przed zajściem w ciążę miałam Tsh w porządku- w górnej granicy dla nie ciężarnych, dopiero w połowie ciąży ta choroba wyszła, badałam też jakieś przeciwciała i były . Z tego co pamiętam to miałam niewiele przekroczone te normy dla ciężarnych, ale tabletki gin kazał brać. Też martwiłam się tym, bałam się dziecko urodzi się głuche. Ale Ty nie martw się, jesteś leczona od początku. Ciesz się ciążą , to taki fajny stan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowy
mam pyatnie do gościa nr 1- po jak długich staraniach zaszłaś w ciążę? ja choruję na niedoczynność, z pwoodu palnowanej ciąży od poand roku biorę eutyrox obecnie winiki w normie, ale podobno i tak mogą występować problemy z zajściem w ciążę. \ Po zajściu podobno od razuy nalęzy zrobić tsh i kontaktować się z endo, najczesciej dostaje sie wtedy eutyrox 100 dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowy
ja zreszta eutyrox 100 mam, dostałam recepte na wszeli wypadek z uwgai na palnowana ciażę i jak tylko zjade, mam robic badnie, dzownic i ustalac nowa dawke :) w chwili obecnej sama potafię ją regulować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na niedoczynosc lecze sie
od prawie 2 lat. Jestem w 12 tygodniu ciąży. Moje tsh nigdy nie było bardzo wysokie ale nie było tez dobre jak na osobe w moim wieku mimo ze miesciło sie w normie podanej przy wyniku przez labolatorium. Moja endokrynolog powiedziała ze jak tylko zajde to odrazu mam robic tsh i FT4 i przyjsc do niej. Przed ciążą brałam euthyrox 75 teraz biore 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowy
moje wyniki tsh też były w normie laboratryjnej, ale nie odpwoiednie dla kobiety w moim wieku. Długo się starałaś o maleństwo? Ja po roku mam już wsyztsko wyregulowane i teraz zastanawiam się ile potrwają starania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka123jfdhg
ja się starałam 3 cykle. sama bym soie zwiększyła dawkę, bo biorę 50mg, a mam w domu całe opakowanie 75mg, ale boję sie sama decydować. jutro robię TSH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka123jfdhg
ja na niedoczynność- w którym tygodniu ciąży odwiedziłaś endo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mazia 980
Pierwsza ciaze poronilam pozniej okazalo sie ze mam niedoczynnosc, zaczelam sie leczyc. Trwalo to prawie 11 miesiecy zanim uregulowalam hormon i zeszlam do bezpiecznej normy 2 zeby bezpiecznie zajac w ciaze. W pierwszym miesiacu udalo sie . Na poczatku bralam 25 pozniej jak zaszlam w ciaze lekarz zwiekszyl mi na 50 a co drugi dzien 75. Badanie na poziom tsh i ft4 robilam regularnie co miesiac. Urodzilam zdrowego chlopca , niebawem konczy rok. Poziom hormonow zwiekszyl mi sie do 12:( zaczynam znowu pilne leczenie i czestsza kontrole krwi zeby moc kolejny raz zajsc w ciaze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam hashimoto (podwyższone przeciwciała). Leki zaczęłam brać pół roku wcześniej, zanim zaszłam w ciążę, mając TSH 1,79 - czyli bliskie górnej granicy dla kobiet w ciąży. Po pół roku spadło mi do 0,7 i zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu starań. Teraz jestem w 22 tc, mam sukcesywnie zwiększaną dawkę ze względu na zbyt niskie ft4, przy prawidłowym poziomie tsh i ft3. Sporo o tym czytałam i podobno do utrzymania ciąży najważniejszy jest hormon ft4, a nie tsh. Jest zależność, że im mniejsze tsh, tym wyższy jest hormon ft4. Lekarze chcą zbić tsh go do dolnej granicy i podnieść tym samym ft4 blisko górnej granicy (dla kobiet w ciąży). Ważne jest, żeby nie badać samego tsh, bo mogą być anomalie tak jak u mnie - że jest w porządku, a ft4 daleko poza dolną skalę... Mam zlecane badania co 3 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaajhdf laku
dziewczyny, to moze ja zrobię jeszcze na własną rękę FT4. Czy mam mówić przy badaniu, ze jestem we wczesnej ciąży? Czy to nie ma dla nich znaczenia? Jaka jest norma FT4 dla ciężarnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowy
samemu lepiej nie zmieniać dawki jeśli nie ma się wytycznych, ja np. wiem, że jeśli we wrześniu tsh będzie 0,5 to mam zmniejszyć dawkę na 50, a jeśli nie kontynuować. Norma hormonów jest taka sama niezależnie od tego czy jesteś w ciąży czy nie, wiem jedno lepiej mieć małą nadczynność spowodowaną dużą dawką leków, bo nie szkodzi to dziecku, tylko mama źle się czuje, a maluszek super się rozwija. Nawet mała niedoczynność może spowodować poronienie etc. tak jak napisała koleżanka. Ja na Twoim miejscu oznaczyłabym trzy hormony tarczycy z uwagi na początek ciąży i tak pewnie będziesz je co miesiąc kontrolować wszystkie trzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na skierowaniu mam tsh i anty TPO, moze faktycznie zrobie jeszcze ft3 i ft4. Ja czuję się xle, gdy tsh idzie ku nadczynności, mam wtedy silne kołatania serca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniecznie zrób ft4 i ft3 , koszt niewielki a będziesz spokojniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja mam niedoczynność po wycięciu tarczycy (miałam guza) i po operacji brałam euthyrox 50, potem 75 i jak zaszłam w ciaze co m-c miałam robione wyniki tsh, ft3 i ft4 i stopniowo miałam zwiększaną dawkę, w 9 m-cu miałam dawke 162,5. Zaraz po porodzie wróciłam do dawki 75. Z maluszkiem wszystko ok, najważniejsze to kontrolować wyniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka witajcie- wczoraj odebrałam wyniki- FT4- prawie 16, a TSH równe 4 :-( pojechałam od razu prywatnie do innego endo, bo u siebie musiałabym czekać do środy, a byłam spanikowana. Endo zwiększyła mi dawkę z 50mg na 100. Nastepna wizyta 14 września. Myślicie, ze będzie dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będzie dobrze :) . Ja w ciąży zrobiłam I badanie dopiero w połowie ciąży i wyszło Haschimoto i dopiero od tego momentu brałam leki :) . Wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak samo - Hashimoto wyszło mi dopiero na badaniach w 12 tc i od tamtej pory jestem na lekach. Mój endo powiedział, że przede wszystkim mam mieć duży spokój, żebym nie czytała bzdur w internecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka no wlasnie ja sie naczytałam, ale moze dzięki temu pobiegałm wczoraj szybko do lekarza. Ale teraz już przestaję czytać, bo nerwicy mozna się nabawić. Wczoraj cała podróż do lekarza przepłakałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×