wróciłam do Polski

tak sprobuj nie wpuscic ksiedza na kolede w PL, albo nie ochrzcic dziecka, albo nie puscic do komunii, a religia w szkolach, nie kosciol nie rzadzi w PL, dowc*p roku :D

co za idiotka! wróciła do Polski! ha ha ha ha ha ha ha ha! na głupotę nie ma słów!!!

co za idiotka u gory smieje sie jak idiotka ?

a ja jestem swiezo po studiach, w dwoch kierunkach. zaczynam prace od wrzesnia, stawka 55zł/h. Uwaga- będę uczyć angielskiego, praca od pon do czw.:) Jeśli ktos zna biegle język i ma doświadczenie w nauce, nie ma żadnego problemu ze znalezieniem pracy- wiadomo, że na długo nikt tak nie przezyje, ale 2-3 lata spokojnie można :) Języki jednak zawsze są pożądane ! wiec nie mowcie, ze studia humanistyczne to nic

za to znam mnowstwo osób ktore po inzynierii środowiska szukają pracy, kuzyn np. od roku.

oczywiście, że idiotka! nie wiedziała jak jest w Polsce? dlaczego tyle ludzi wyjeżdża? nie raczyła się debilka zastanowić?

przerzócam torby po cemencie

sluchaj albo raczej czytaj ty glebie jeden nie kazdy jest taka koorwa sprzedajna co zyje tylko dla kasy a wyjechac zawsze mozna nikt nikomu nie broni jezdzic w te i druga

nie kazdy jest taka koorwa sprzedajna co zyje tylko dla kasy xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx no to niech żyje w tej Polsce dla idei i wpieprza kit z okna!!! sama buczy, że nie ma kasy - więc się odpieprz ode mnie!

No właśnie pracy nie ma czy ja jestem sobie winny ,że nie mam zadanej pracy a co dopiero pracy dającej mi satysfakcję finansową zakończyłem szkołę średnią mam zawód to i powinienem znaleźć pracę odpowiednią do mojego wykształcenia i adekwatnie płatną. Kto jest temu winny że w moim małym miasteczku nie ma dla mnie żadnej pracy ?

a tym czasem tusk i jego banda cały czas mówią o zaciskaniu pasa !!! ten pas to z chęcią bym im zacisną tym syną k***w i cweli

" tak sprobuj nie wpuscic ksiedza na kolede w PL, albo nie ochrzcic dziecka, albo nie puscic do komunii, a religia w szkolach, nie kosciol nie rzadzi w PL, dowc*p roku " ja nie wpuszczam i co? klątwę na mnie rzucą? kościół mi nie przeszkadza, nie ma wpływu na moje życie czy wy naprawdę nie widzicie kto rozdaje karty w Polsce? czy tak trudno zrozumieć co się stało w 89r. przy okrągłym stole?

NA ICH KARKACH JAK BYM MIAŁ ICH W ZASIĘGU RĘKI

tu nie ma po co wracać

jakoś nie słyszałam do tej pory, żeby ktoś wrócił i był zadowolony

sasiedzi cie zagryza za to zes bezboznik :D rodzina wyklnie, ze dziecko nie ochrzczone, a ksiedz wyczyta twoje nazwisko na wokandzie, ze nie dajesz na wspolnote kosciola, oto Polska wlasnie. Ja mieszkam za granica I wreszcie mam spokoj od terroryzmu religijnego, nawet muslin boja sie tutaj zapuszczac :D

ta co napisla ze zycie praca i spaniem nic nie osiagniesz??a i sraniem sory!!!!! now y w pl to nauczone wbite do glow ,ze dyma sie po 24 h?? jakos tu gdzie jestem nikt nie dyma tyle a kazdy dostaje zpalte normlan za 37h tyg wiec skoncz pindoloic ze dmmu sie dorobilas chyba ze w Pcicnie dolnym

Co wy pieprzycie? Jakie znowu myślenie tylko o kasie? Kto na zachodzie zarabia takie kokosy? Większość Polaków robi za stawki minimalne i dla tamtejszych żyją niemalże w w nędzy.. Ludzie stąd wyjeżdżają, bo zwykły szary człowiek bez układów w POlsce nikim, zwykłym wyrobnikiem grupki osób przy korycie. Nie każdy chce pracować na pełen etat często więcej tylko po to, żeby przetrwać od pierwszego do pierwszego. Zarabiając typową polską pensję 1500zł/msc po opłaceniu czynszu, rachunków i zakupach w biedronce nic już nie zostaje. A gdzie zakup jakiś podstawowych sprzętów domowych? Gdzie jakieś wyjazd choćby raz do roku? Głupią pralkę trzeba kupować na raty, albo odkładać na nią długimi miesiącami. Ja już nie mówię o założeniu rodziny, bo to przy takich dochodach to tworzenie patologii.

do wyzej-nie mieszkasz,ale wymysliasz .I po co?

Droga autorko musisz się zastanowić w jakiej branży dokładnie szukasz tej pracy biurowej. W naszych czasach aby pracować w biurze nie wystarczy sama znajomość komputera, matura, word i excell. Pierwsze słyszę, żeby w biurze przepisywało się dane do komputera, robiło ksero i wbijało pieczątki.Bo cała tajemnica tkwi w tym, że trzeba wiedzieć gdzie i jakie pieczątki trzeba wbijać. Musisz się zastanowić jaka branża Cię interersuje i w tym kierunki zrobić sobie jakieś kursy doszkalające. Inne wymagania ma firma transportowa (np kurs z rozliczania czasu pracy kierowcy) inna jest praca biurowa na magazynach (np program do fakturowania Subiekt ) a zupełnie inne kursy potrzebuje biuro nieruchomości. Oczywiście ukończenie tych kursów nie daje gwarancji pracy ale zwiększa szanse, że twoje CV nie wyląduje gdzieś w koszu na śmieci. Pozdrawiam i życzę powodzenia

Ze za minimalna w Anglii jest bieda z nedza,bo to nieprawda,zarabiam niewiele wiecej ok 1050£ na miesiąc ,moj chlopak rowniez mieszkamy koło Londynu 1100 idzie na pokój jedzenie ubezpieczenie a reszta na nasze zachcianki ! I nie,nie mieszkamy w 10 na kupie ,nie jemy najtanszego zarcia i nie kupujemy lachow w lumpeksach.Zyjemy NORMALNIE.Fakt,gdybym była po 30. To mieszkanie z innymi uwazalabym za totalna życiowa porażkę.Tak więc przestańcie naruszać,jak macie 5 dzieci na utrzymaniu do tego matki i babki czyhajace na każdy grosz i tylko liczycie byle do piatku do wyplaty i do wieczora zeby gdzies gebe umoczyc u kogos na citygodniowej libacji - jedynej rozrywce po pracy to współczuje.Ale dla takich to nigdy nie będzie dość.

tak wlasnie myslę, czy nie zrobic jakiegos krotkiego doszkalania. naprawdę chciałabym żyć w Polsce. Przynajmniej w najbliższym czasie.

"do wyzej-nie mieszkasz,ale wymysliasz .I po co?" Niby co wymyślam? Konkretnie co jest według ciebie tym wymysłem? Ja akurat wyjechałam całkiem niedawno i doskonale znam POlską rzeczywistość. Opłać za 1500zł wynajem mieszkania, rachunki, dojazdy do pracy, ciuchy, wyżywienie. Jak się nie ma nikogo na utrzymaniu to można z bidą przewegetować, ale zakładanie rodziny przy takich dochodach to skazywanie siebie i dzieci na życie w w nędzy. Takie są realia życia na zielonej wyspie i trudno się dziwić, że ludzie stąd masowo uciekają.