Jak was czytam to się ciesze ze w Polsce nie mieszkam

No oczywiście, bez języka ciężko o dobrą pracę. Oboje znamy, jestem tu ponad 10 lat

Ale nie umiałam słowa po niemiecku jak przyjechałam. 3 miesiące kurs i od razu do pracy poszłam. W fabryce co prawda na początku, ale wśród Niemców najszybciej się nauczysz. Te kursy to dno. Teraz książki po niemiecku czytam, jak papiery mąż wypisuje to mu gramatykę poprawiam, choć on tu do szkoły chodził hehe. Jak się człowiek uprze to można.

ja tez w niemczech i nie wracam

Niemcy nas nie lubią

Ja tam nie mam problemu z Niemcami. Mam dużo znajomych Niemców i jakoś jest ok. Oni nie lubią jak się ciągnie z socjala, nie chce się integrować, języka uczyć, pracować.. I szczerze? Rozumiem, bo jak w Polsce Rumuni i Cyganie tak robią to też ich tępimy, nie prawdaż?

Ja też chcę wyjechać tylko mąż się waha. To huj mamy :P

Ja mieszkam w Irlandii 7 lat

Irlandia jest ładna ;)

Ci co obrażają emigrantów to nie tak z głową mają :O

pusta jesteś skoro na podstawie kafeterii układasz sobie obraz PL wiadomo ze tutaj w większości piszą kobiety z problemami, którym życie sie nie do końca ułożyło, jak ktoś zakłada topic to z reguły ma problem i szuka porady. Jaki jest sens zakładania tematu, jestem szczęśliwa, spełniona, mam pracę i udane zycie. zaraz by cie zjadły że się chwalisz i pewnie nic nie masz :) jak gdzieś napisałam że jedziemy z dwójką dzieci do Turcji i wydaliśmy na to 15 tys to mnie wyśmiano że pewnie namiot pod blokiem rozbijam i w ramach flustracji chociaż na forum się po przechwalam :) jak ktoś jest zaradny to i w PL sobie poradzi mi na wszystko starcza, mam wielu pzryjaciól tutaj, rodzinę i nigdy nie chciałabym musieć żyć na obczyźnie...

punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja akurat mieszkam w dużym mieście w Polsce, mam tu fajną pracę więc nie mam najmniejszego powodu żeby wyjeżdżać. No ale jak bym mieszkała gdzieś gdzie jest duże bezrobocie a perspektyw brak, to bym wyjechała na zachód. Bo tak czy siak musiałabym wyjechać. Więc co za różnica czy wyjechałabym do Warszawy czy do Londynu. Tak czy siak obce miasto, daleko. A w Londynie jednak łatwiej.

ja mieszkam w Warszawie a wyjeżdżam nie długo. Ciągle ceny rosną,daj spokój. A jeszcze bilety pójdą w górę. A praca? 6-7 zł/h umowa zlecenie. Nie ma sensu. Jak komuś dobrze się ułożyło w Polsce to ja się bardzo cieszę i mu gratuluję,ale większa część Polaków klepie tą ,,biedę''

To,że Ty żyjesz dobrze to co zmienia? Jak większa częśc Polski żyje ciężko. Jeszcze ceny co i rusz w górę,bez sensu.

Dokładnie to po co coś zmieniać, kłócić się zamiast się łączyć, podkładać sobie świnie zamiast pomagać wzajemnie. Banda kretynów od lat rozkrada nasz kraj, za który od pokoleń nasi przodkowie oddawali życie, pieprznijmy tym, nie róbmy z tym nic, myślmy tylko o sobie i wszyscy wyjedźmy. Plan i tak jest taki żeby nas wszystkich stąd wysiedlić, a tym którzy nie chcą uczynić życie nieznośnym, by potem można tu zrobić potęgę, każdy trochę inteligentny człowiek zdaje sobie sprawę w jak strategicznym miejscu Polska leży i jaki potencjał się w niej znajduje, no oprócz jej własnych obywateli, którzy opluwać rodaka potrafią ale przed wrogiem chylą czoła. To my kreujemy tą rzeczywistość, a ona odzwierciedla tylko nasze myśli, także możecie sobie pogratulować.

a ja właśnie uważam, że Polacy mają bardzo duży potencjał... pojedynczo, tylko czegoś większości brak, ale nie wiem do końca czego - może wiary w siebie? może takiego trochę amerykańskiego podejścia, że się da?

hahahaha Jak doradzacie tej lasce,i piszecie minusy emigrowania a plusy mieszkania w Polsce hahaha. Dobrze,że ja nawet nie pytałam nikogo o zdanie na forum. Miałam możliwość,spakowałam rodzinę i wyjechałam. Do dziś nie żałuję. 2 lata temu mieszkałam w Polsce i mam dość.

Irlandia nie jest ladna, to zad***e Europy, wieje, leje, nic tylko skaly, mchy, stare chalupy. wszedzie grzyb i wilgoc i zimno...

21.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość Ja pracuję w kasynie, mąż na budowie, mamy piękne mieszkanie, samochód, dziecko ma super ciuchy, ja chodzę do fryzjera co miesiąc, mam na wszystko. Żyję jak człowiek, mogę sobie pozwolić na fajne ciuchy i urlop. Przyjechałam z jedną walizką bez znajomości i języka. Matury też nie mam. Jednak można jak się chce. xxxxxxxxxxxxxxxx to super, ale ja mam to wszystko zyjąc i pracując w Polsce:)

hej ja wyjechalam i juz mija drugi rok jak mieszkam w Angltii i jakos sie urzadzilam wynajmujemy dom. odkladamy kase na swoj dom tu nie sa takie drogie. mam wrazenie ze minimalna pensje jest wiecej czlowieka stac niz w pl Poza tym ludzie sa bardziej cywilizowani ale jak sie wyzbyc nawykow ktorych nauczyla Polska zasciankowa? oczywiscie szanuje to co wynioslam z domu i z Pl ale jest wiele rzeczy ktore nauczyly nietolerancji.. Polacy bardzo narzekaja. Mieszkam teraz z hindusami i powoli sie zmieniam na lepsze. ucze sie zyczliwosci,usmiechu na codzienn, bycia pomocna. za mc jade do Pl pewnie sie przeraze cenami.. :/ przykro mi bo niedawno tam bylam mialam min pensje po studiach i nie bylo mnie stac na wynajem jakiegos domu muialam mieszkac w ciasnocie z rodzicami

masz racje