Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tesciowa okazala sie nie zla jedza

Polecane posty

Gość gość
Jaka by autorka nie byla TESCIOWA nie moze mowic do meza aby sie rozstal z zona. Powariowaliscie wszyscy? Rozwodow malo? Pewnie, lepiej jechac po autorce. Autorko dla ciebie meliska, dla meza ksiazka pt. "toksyczni rodzice" odkad ja mojemu podsunelam to mam spokoj z tesciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla ludzi z kasa
taaa jasne:D a pomysl wzięlas z wczorajszego odcinka"Dlaczego ja" a glupie mamuski pisza z Toba:D identyczna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem jak można doradzać rozwód, ja nieraz też sie kłóce z mężem jak mówie rodzicom to zawsze mówią żeby sie godzic i głupot nie gadać... to chyba od człowieka zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do owszem- akurat wteym czasie obudwoje mielismy prace a bylo to rok temu na wilekanoc.wiec kasa byla. a ostatnio maz ciagle im mowi zeby nas odwiedzili ale niechca przyjechac. zawsze jakas sciema. odnosnie tego ze nic nie przygotowalam. przed ich przyjazdem rozmawialam z mezem ze wypadalo by cos zrobic cos do zjedzenia, jakais rosol, moze kurczaka pieczonego czy jakas salatke. i maz to matce powiedzial ze zrobimy cos dobrego do jedzenia posiedzimy pogadamy. a tesciowa nie nic nie trzeba wiem ze macie finansowo ciezko. i nawet wtedy mnie zawolala. ze mam nic nie szykowac, wystarczy ciasto i kawa. i tak zrobilam.a wtedy dla swietego spokoju wydalabym ostaniego pieniadze by pokazac im ze cos zrobilam. a jak z meza strony prztyjezdzaja to az 5 osob. spora ilosc i nas 3. to 8 osob. wiec na tyle osob troszke jedzenia trzeba przygotowac. a to kosztuje nie malo. a popol roku wyzygala mi ze nic nie zrobilam. a wiedziala doskonale ze maz przez pracy juz 2 miesiac siedzial. i zylismy tylko z mojej pensji gdzie pop oplatach zostawalo nam na zycie jakies 500zl na 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc dwa
A co zrobic, kiedy sytuacja.jest tak powalona, ze z.tesciami nie odzywam sie 1,5 roku.. ? Od poczatku byla mila, staralam sie, duzo rozmawialam z tesciowa, bo.miala samych synow i zawsze powtrzala ze synowa bedzie dla niej jak corka, staralam sie, czesto robilam jej paznokcie, makijaz, doradzalam w ubiorze, z tesciem staralam sie tez dogadac. Nie wchodzilam w d*pe, bo to nie w.moim stylu i chyba to byl powod... ciaglr byly klotnie, nie zr mna, ale z moim mezem.na piczatku nie wtracalam sie, ale po kilku latach powiedzialam dosc. Nie dosc ze wiecznie robili klotnie, czepiali sie wszystkiego, nic im bie pasowalo, ciagle wymyslali klopoty, nie szanowali nas, do ludzi opowiadali bajki, jedyna wnuczke mieli w d***e. Zbuntowalam sir i jedyny raz postawilam kawe na lawe, od tamtej pory minelo 1,5 roku jak.sie nie odzywsmy. Maz jezdzi tam od czssu.do czasu jak.ma sprawe.. zadnych obiadkow, herbatek.. tesciows wiecznie gadala, ze zabralam jej syna, jak bylismy u nich co.tydzien to za.malo, teraz maja co chcieli.owszem mamy spokoj, ale sercr sie kroi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko chyba jestes naprawde glupia iditoka, ktora sie do niczego nie nadaje gadajc te teksty o jezdzie konnej dajesz temu przyklad. Pewnie tesciowa mysli o Tobie ze jestescie ksiezniczka na ktora jej syna bedzie musial tyrac przez caly zyciel. Lepiej sie wez do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tego nie pisałaś już, że chciałaś przygotować coś, a oni powiedzieli, żeby sobie kłopotu nie robić i że to wyrzygali potem, tak to wychodzi jak się na skróty pisze. Wiesz, zawsze sa dwie strony i gdybym wysłuchała racji drugiej, może miałabym zdanie. Może jest coś, czego nie widzisz. I to jest powód takiej sytuacji. Zacznij się przyglądać waszym relacjom na chłodno, bez emocji, analizuj każdą z nich, może znajdziesz powód tego, że taka jest do ciebie. Nie krytykuję, bo wiem, jakie potrafią być niektóre kobiety - teściowe. Ale i czasem w siebie trzeba zajrzeć, czy naprawdę wszystko z mojej strony jest ok, jak powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z teściami to najlepiej na zdjęciach. Cokolwiek by się nie zrobiło, powiedziało zawsze będzie źle. Moja przyszła teściowa potrafiła mi powiedzieć, że jestem leniem bo po nocnej zmianie w pracy odsypiam w dzień i mój partner musi sam obiad odgrzewać. Rożnica jednak polega na tym, że mój chłop potrafi matce jasno i wyraźnie powiedzieć, że swoje mądrości to ma u siebie w domu wygłaszać a od nas się odczepić. I tu widzę jedyny ratunek dla was. Jeśli twój chłop nie tupnie nogą to już zawsze tak będzie. Dodam, że prędzej czy później ty frustracje przeniesiesz na męża bo to jego rodzina i zaczniecie się kłócić. To nie sprzyja związkowi i wychowaniu dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna Angelika
Drogie mamy jeżeli macie ochotę wypełnić ankietę odnośnie autonomii kobiet ciężarnych i rodzących a urodziłyście dzidziusia w latach 2011-2013 proszę kliknąć w poniższy link. Chcę zbadać czy kobiety są świadome swoich praw i jak przestrzegane są te prawa w stosunku do kobiet ciężarnych i rodzących! Gorąco zachęcam!! :) http://moje-ankiety.pl/respond-51280.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×