Problem z facetem

Byłam kiedyś z chłopakiem który okazywał mi dużo miłośći, ale z nim zerwałam w chamski sposób bo go nie kochałam tak naprawde byłam z nim bo chciałam zapomnieć o byłym a wydawał mi sie fajny i świetnie z nim spędzałam czas, może troche mnie zauroczył ale przeszło wraz z rutyną :( wiem że zle go potraktowałam, przeprosiłam go za to pózniej nie rozumiem do dzisiaj swojego zachowania jak mogłam tak postąpić :o nie zerwał ze mną kontaktu, pózniej zostaliśmy przyjaciółmi ale on wypominał mi stale to co było przy najbliżej okazji, ze bolą go plecy od tego ze kiedyś mnie na nich nosił :D najgorsze że po rozstaniu naprawde sie w nim zakochałam- ironia losu :o teraz jest dla mnie zimny, i zrobił sie z niego egoista, jednym razem wysyła mi sygnały a potem gasi. wydaje mi sie że gdyby mu na mnie dalej nic nie zależało to by nie wypominał tego co było, jak to wszystko oceniacie? :( gdyby dało sie cofnąć czas zostałabym z nim, ale każdy popełnia błędy...

Z jakiś powodów wtedy z nim zerwałaś. Obecnie może wydaje Ci się atrakcyjniejszy ale to nadal ten sam facet. Gdybyście byli razem znowu byś czuła rutynę. Teraz jest trudny do zdobycia, do odszyfrowania, pociąga Cię to. Gdyby całkowicie się odkrył znudziłby Ci się.

To, ze w nim po rozstqniu sie zakochals to normalne. Kobiety tak maja. Jak tylko cos nagle stajesie nieosiagalne starajasie o to z podwojona sila. Wiem z doswiadczenia. Ale nie sadze, zeby to byla milosc. To raczej tylko odczucie tego, z on jest nieosiagalny, ze on teraz nie zrobi dla ciebie wszystkiego, tak jak kiedys by zrobil. Uwierz mi, jakbyscie znow normalnie byli razem znudzilby ci sie bo nie bylby juz interesujacy, nie musialabys o niego zabiegac i mialabys wszystko, co tylko chcesz.