Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Inga8988

Ja i facet o 25 lat starszy

Polecane posty

Gość Inga8988

Od pewnego czasu podoba mi się pewien facet. Ma 50 lat i prowadzi warsztaty, na które chodzę. Bardzo szybko nawiązała się między nami nic sympatii i zaczęliśmy często ze sobą rozmawiać. No i stało się... Zauroczyłam się nim. W głowie mi się nie mieści, nigdy nie leciałam na starszych i dlatego troszkę w szoku jestem. Ale no cóż...pociąga mnie jak diabli. Z drugiej strony mam wrażenie, że dzieje się tak dlatego, że nie udało mi się z moim rówieśnikiem i jakby chcę przelać na kogoś wszystkie swoje uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdjecie z Pamiatkowa
skoro potrzebujesz tatusia, to ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga8988
To nie tak, że potrzebuję. Mam już jednego :) Po prostu tak wyszło. Nie wnikam, czym to może być spowodowane, w końcu zawsze starsi panowie byli mi obojętni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga8988
Proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagusiaaa
facet starszy powinien być mądrzejszy niz Ci młodzi. ale pytanie zasadnicze- czy ma zonę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga8988
Na bank nie ma. Jest starszym kawalerem. Co poniekąd dziwi, bo to miły i przystojny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagusiaaa
jeżeli jest kawalerem, a jest taki przystojny i miły- to znak że coś z nim innego musi być nie tak. Musi być jakis tego powód... moze mieszka z mamusią, albo to choleryk, impotent, pedant..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PattiSth
A ja myślę, że to dlatego, że z tym młodym nie wyszło. Poczułaś się odrzucona, a tu nagle pojawił się ktoś, kto otoczył cię opieką i sympatią. I to pewnie zadziałało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na hasło --- stary kawaler w wieku 50 lat ---- należy spieprzac !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagusiaaa
fakt. nie wchodź to. stary facet to jednak stary facet. na pierwszy rzut oka same zalety, ale jak się bliżej przyjrzeć to pewnie już stare nawyki i to takie których się nie da zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PattiSth
Dagusia ma rację. Za duża różnica wieku. To nie może się udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co w tym dziwnego, że przystojny miły facet jest sam ? kobiety takich nie chcą zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PattiSth
Dla mnie taki facet to nieco dziwak, choć znając niektóre kobiety to może i racja, że wybrał samotność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może po prostu skupiał się na swojej karierze ? Koleżanki w moim wieku, są żonate,dzieciate. Bardziej mi zależy, na zrobieniu doktoratu, niż gotowaniu obiadków i zmienianiu pieluch. mam 26 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że oczywiście na początku może być super pięknie itd. Jednak różnica wiekowa wcześniej czy później się pojawi. Szczególnie kiedy ty będziesz chciała jeszcze coś robić (spotykać się ze znajomymi itd.) a on już nie będzie wstanie tego robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga8988
Właśnie tego się obawiam. Inne spojrzenie na świat, inne nawyki, inne zachowania. Nie wiem, czy temu podołam. Mimo że bardzo mnie pociąga, nieco się go obawiam. Nigdy nie miałam doświadczeń z żadnymi mężczyznami, a już na pewno nie o tyle lat starszymi. Gubi mnie nieśmiałość, brak pewności siebie, to, że nie mam doświadczenia. Ciągle też tęsknię w głębi duszy za moim rówieśnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga8988
Tak, on jest człowiekiem nauki. Wykłada też na uczelni ( gwoli jasności nie jestem jego studentką).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagusiaaa
to nie wplątuj się w to. na prawdę nie ma sensu! jeżeli potrzebujesz czasu to poświęć go sobie a nie jakiemuś tatulkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może woli chłopców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga8988
Dagusia, wydaje mi się, że dzieje się tak dlatego, że jestem osobą bardzo samotną. Ciągle nie wychodzi mi z facetami, a emocje są emocjami... Wystarczy, że ktoś okaże mi nieco uwagi, a ja zwracam na tę osobę uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagusiaaa
brakuje Ci ciepła... ale nie możesz popełniać błędu i wplątywać się w coś po czym bedzie Ci jeszcze trudniej się odbudować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga8988
Brakuje, i to jak. :( Za długo jestem już samotna i doskwiera mi poczucie niespełnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgierd spod drzwi
a gdzie mieszkasz Ingo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga8988
Pszczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ingo - milczałem bo nie chciałem Cię urazić przypadkowym słowem. Ale doskonale Cię rozumiem. Wiesz sam mam czasem gęsią skórkę na plecach gdy widze dwoje ludzi patrzacych sobie z miłosnym uśmiechem w oczy. Oj jak bardzo bym chciał spotkać takie spojrzenie skierowane do mnie.... Ale widac moja "chemia" nie jest odpowiednia dla innych. Kiedyś się dziwiłem czemu tak dużo ludzi jest samotnych, ale widac to znak czasu w jakim żyjemy. Czasem takim samotnikom emocjonalnym pomaga korespondowanie z kims o zbliżonej "konstrukcji" emocjonalnej. Mieszkam w Gliwicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana! jesli Ci się facet podoba to czemu nie? Może z tego nic nie być, a może rozwinie się z tego fajna przyjaźń? Nienawidze jak ktoś mowi ze różnica wieku to przeszkoda. Gówno prawda. Bardzo Cię rozumiem- też byłam bardzo samotna. Zwracałam uwagę na kazdego kto mnie poświęcał trochę uwagi. Kto ze mną fajnie i szczerze rozmawiał- dokładnie tak samo jak Ty piszesz. Do rzeczy- poznałam faceta, starszego od siebie 17 lat. Jak moja matka się o tym dowiedziała to wpadła w szał (mam 22 lata, sama sobie daje rade, zarabiam, studiuje). Tylko, że nikt wczesniej nie zauważył jaka byłam samotna. Kiedy inne moje koleżanki wybierały sobie sukienki ślubne, ja marzyłam zeby pojsc z kims na spacer. Przypadkowo poznałam tego faceta. Nic nie miałam do stracenia. Okazało się, że super nam się rozmawia. Przez długi czas rozmawialismy tylko gdy nadarzyła się ku temu okazja, ale niedługo potem umowilismy sie na miasto. Miałam gdzieś oczekiwania mojej matki, co ludzie powiedzą jak nas zobaczą (z wyglądu tą różnice wieku widać), albo czy poprostu wypada nam się spotykać. Sprobowałam, najwyżej skonczylo by sie na kawie lub kolacji. Decyzji nie załuje, bo pierwszy raz od lat czuje sie szczęsliwa bo jestesmy juz razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość kochana! jesli Ci się facet podoba to czemu nie? Może z tego nic nie być, a może rozwinie się z tego fajna przyjaźń? Nienawidze jak ktoś mowi ze różnica wieku to przeszkoda. Gówno prawda. ************************************** Przyznam ci racje , ze co z tego wyjdzie -- nikt nie jest ci tego przepowiedziec , nawet ty sama. Z tym sie zgodze. Oooo roznica wieku szczegolnie taka wielak ma znaczenie. Moze na poczatku gdy patrzy sie przez '' rozowe okulary'' tego nie widac ale z czasem( i to nie musi byc wcale 10 lat) bedzie ja widac. 25 i 50 - dla mnie osobiscie jest to zdecydowanie zbyt wiele ale to tylko moje zdanie. Zycze ci mimo to wszystkiego dobrego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to musi byc od razu slub itd.... moze po prostu milosc uczucia itd... :-) Nic nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zadam zasadnicze pytanie: ty się w nim zauroczyłas.....i planujesz już oczami wyobraźnie przyszłośc z nim. A czy on w ogóle wie o twoich uczuciach do niego? odwzajemnia je? podejrzewam,ze nie ma pojęcia--nie mówiąc o tym,zeby planował przysżłośc z tobą. poza tym idealizujesz go w swojej wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
różnica wieku zatrze się w łózku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×