Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Argi

Narzeczony nie chce obrączki

Polecane posty

Gość Argi

Niedługo bierzemy ślub. Narzeczony nie chce jednak nosić obrączki - mówi, że nie lubi mieć niczego na rękach, ze go to drażni, przeszkadza itp. (był już kiedyś żonaty, obrączkę nosił, ale tylko dlatego, że musiał, bo inaczej była awantura, ale zdejmował jak tylko spod oka eks uciekał). Ja też nie lubię mieć zbyt wiele na palcach, mam od niego jeden pierścionek, zaręczynowego nie chciałam, ale obrączkę będę nosić. Nie przeszkadza mi brak tej obrączko, jak będzie chciał coś zbroić to i tak zbroi, szanuję, że od razu powiedział co i jak - zmuszać nie będę. Tylko co mam zrobić z samym ślubem? Przecież tam zakłada się obrączki? Czy musimy zatem kupić dwie, nałożyć, a potem jego do szuflady? Trochę szkoda, tym bardziej, że grawerować chciałam. Jak więc to jest - na samym ślubie muszą byc obrączki, czy nie muszą? Nie chcę się porównywać:P, ale jak Kate i William się pobierali, to on też nie miał obrączki, tylko nie zakodowałam, czy Kate mu w ogóle nie nakładała, czy nałożyła, a on nie nosi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierdziele, szkoda wam kasy na dwie obrączki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w kosciele katolickim sa 2 obraczki, Kate i William brali slub chyba w kosciele anglikanskim, i ona nie zakladala mu obraczki wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Argi
Nie chodzi o kasę, ale o to, czy zakłada się w takim przypadku obrączki na ślubie przy tych słowach, że to symbol, ze nierozerwalne itp, czy od razu zrezygnować, bo to trochę bezsensu jak założy i za chwilę schowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O w sumie ciekawe pytanie... Nie wiem czy są obowiązkowe obrączki. Ja nie, to ja bym zrezygnowała, a jeśli tak i Ty chcesz nosić, to może zdecydujcie się na jedną porządną, a drugą jakąś tanią, byle nadała się na samą ceremonię? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Argi
O! I to jest chyba najlepsze wyjście - nie będziemy musieli się głupio tłumaczyć przed obcymi ludźmi:) A on założy "dla symbolu" a później schowa do szuflady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba może się przemóc i na sam ślub założyć ? Mój tata nie nosi obrączki tylko dlatego, że ma pracę , która mu to uniemożliwia, od tej pracy puchną mu palce i niestety, ale poszerzał u jubilera obrączkę kilka razy aż w końcu przestał. Mojej mamie nie zależy na tym ani trochę. To Twój facet brał wcześniej cywilny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Argi
Nie, kościelny. Paradoks jest w tym taki, że jest ateistą (nawet nie ochrzczonym), ale ślub brał (dyspensa) i już. Ja nie brałam i już nie wezmę, chyba że eks zejdzie z tego świata i mój ateistyczny facet zostanie wdowcem, co dla KK będzie zielonym światłem dla naszego ślubu. Ale ja już nie będę wtedy chciała, bo nam teraz przykrości narobili:( W urzędzie jednak też zakłada się obrączki i tez głupio przyjść z jedną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśmy oboje nie chcieli obrączek, na ślub obrączki pożyczyliśmy, ceremoniałowi stało się zadość, i oddaliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×