Prosze o pomoc wesele

Prosze Was o pomoc bo siedze smutny strasznie:( Przez przypadek poznalem pewna dziewczyne w sklepie, mamy po 22 lata. Umowilismy sie na 1sze spotkanie i bylo fajnie. Mowila, ze jej sie podoba i w ogole bylo sympatycznie. Spytalem sie czy mialaby ochote na kolejne i jestesmy wstepnie umowieni juz. Dzis rano napisala mi maila i wspomniala, ze kolega ze studiow zaprosil ja na wesele ktore jest za 3 tygodnie. Nie wiem co o tym myslec, dziwnie sie bardzo poczulem. Jak to jest z tym zapraszaniem na wesela? W ogole nie znam sie na tym i nie wiem co o tym myslec..

Znaczy oczywiscie nie jestesmy razem, niedawno sie poznalismy tylko tak jakos dziwnie mi sie zrobilo. Szkoda, ze mi to powiedziala bo teraz bede myslal i myslal.

hej:-) sa dwie opcje albo chciala byc z toba szczera zeby za 3tygodnie sie nie okazalo :"a czemu mi wczesniej o tym nic nie mowilas" i stwierdzila ze woli ci o tym powiedziec zebys nie pomyslal ze jedzie na dwa fronty albo druga opcja chciala ci dac do zrozumienia zebys nie robil sobie nadzieji

W takim razie po co z checia zgodzila sie na drugie spotkanie? to bez sensu..na pierwszym spotkaniu rozmawialismy o takiej restauracji ktora razem znamy i 2 dni pozniej spytalem sie czy nie mialaby ochoty wybrac sie ze mna do niej a ona od razu sie zgodzila. W takim razie troszke sie pugubilem.

ahh te kobiety mieszkaja w glowie

tutaj nikt Ci nie pomoze za malo erotyzmu w Twoim temacie

a ktos jeszcze?