Przyjaciel a pieniadze

2 miesiące temu pożyczyłam dla koleżanki dużą sumę pieniędzy (kilka tysięcy zł) Miała mi oddać w 3 miesięcznych ratach. Niestety od chwili pożyczki koleżana się nie odzywa, nie odbiera telefonów, nie odpisuje na e-maile smsy.. Dodam jeszcze, iż dla przyjaciółki kilka m-cy temu zachorował ojciec i każda wolną poświęcała na pomoc rodzicom przy gospodarstwie. Czy powinnam się upomnieć o pieniądzę, czy jeszcze poczekać? Nie wiem dlaczego urwał się nam kontakt, mam nadzieje, ze pieniądze nas nie poróżnią.

..a może jest tak pochłonięta i przejęta sytuacją rodzinną, że powinnam być wyrozumiała. Jak myślicie?

oskubała cie na kilka tysięcy, pogódź sie z tym masz chociaż umowę pożyczki???

Tez oskubala mnie siostrzenica na kase...ale jak to w rodzinie nikt nie spisal zadnej umowy...matke swoja wyrolowala tez na ho,ho,ho na wielka kase...dzis sie juz nikomu nie wierzy...ja na twoim miejscu poszukalabym(dzieki komus z kafeteri)i dowiedzialam sie ,ze mozna napiszac listem poleconym do pozyczkobiorcy i oszustki ,listem poleconym(koniecznie za potwierdzeniem) zawezwanie przedsadowe ( wzor poszukaj w googlach)My z moja siostra nie damy na gore naciagaczce......za tydzien jak nie odda oddaje ja do sadu o zwrot kasy>Nie ludz sie ,bo ona tylko Ciebie nabrala ,bo miala okazje ciebie oszukac...wziela ciebie na litosc i naiwnosc..ale ty sie nie daj!!!!

Umowy jako takiej nie spisałam, bo gdzie z "przyjacielem" spisywać umowę o pożyczkę?! Ha! Jednak mam od Niej e-maile w których prosi mnie o pożyczkę, smsy, potwierdzenie przelewu z banku. Bardziej martwi mnie to, że jeśli Ona bardzo przeżywa chorobe Ojca, a ja Jej przypomne o racie spłaty pożyczki, to mogę Ją zarnić. Z drugiej strony, jeśli próbuje mnie oszukać, nie wiem, jest to dziwna sprawa... Znamy się tyle lat...

chcesz miec wroga pozycz pieniadze :)

przelew z banku wystarczy, w razie nie chciałaby oddać, to do prokuratury idziesz, za 2-3 m-ce ma wyrok, prokuratury jeszcze w miare sprawnie działają