Zakochalam sie w Pakistanczyku

Jak w temacie. Sama smialam sie kiedys z dziewczyn zwiazanych z ciapakami, nie podobali mi sie. A teraz swiata poza swoim 'ciapkiem' nie widze. Tylko ze on nie jest z nizin spolecznych. Ma wlasny biznes, dobry samochod, ladny dom itd Boje sie tylko reakcji mojej rodziny, przyjaciol i ogolnie ludzi z mojego srodowiska na jego widok. Nie wiem, czy w ogole jest sens zabierac go ze soba w odwiedziny do Polski...

uciekaj, to się nigdy dobrze nie kończy. poczytaj sobie na necie świadectwa kobiet które też tak się zakochały

upewnij się na serio czy jest dobrze "uzachodniony", bo jeśli tkwią w nim resztki podejścia ciapatych do kobiet to nie czeka cie świetlana przyszłość

no ale 'ciapaty' to nie Arab przeciez

sprawdź lepiej czy u siebie na wygwizdowie nie ma żonki i dzieci na utrzymaniu, albo czy rodzinka już mu nie załatwiła przyszłej żonki która zaraz się zjawi i będzie weselicho bo rodzinie to oni się nie sprzeciwią....

trzeba zrobić też rozeznanie w rodzinie, bo moga go zmusić żeby cie traktował zgodnie z tradycją tak się zazwyczaj dzieje i cała ciapata rodzina będzie cie teroryzować...

ciekawe, kiedy utnie ci nos, albo ucho, albo obleję te twoje głupie ryło kwasem, u nich to normalka hahahahahahahah

Nawet za granica sie nie sprzeciwia? Nie sadze zreszta zeby kogokolwiek mial. Pracuje po 12-14 godzin dziennie, a cale weekendy spedza ze mna

ciapaci panowie na pocżatku traktują jak księżniczkę potem po ciapatemu... wiec lepiej naprawę uważaj nie mówię ci tego żeby spawić Ci przykrość... zazwyczaj nie są to ludzie absolutnie wukorzenieni ze swojej "kultury"...

no ale nie o tym mowa. Czy zabierajac go do Polski narazam sie na podsmiec**jki lub agresje innych ludzi, np. na ulicy, w barze, w sklepie?

no to kup sobie czador zawczasu by jak one ukrywać, ucięty nos, czy ucho albo oblany kwasem ryj, co za durna baba.

nawet za granicą się nie sprzeciwia... koleżanka spotykała się tu z z takim jednym któremu właśnie rodzinka przywiozła narzeczoną i musiał się z nią ochajtać a jak nie to won z rodzinki.. i skończyło się na tym że on został z rodzinką i z tamtą panną a ona ciążę usuwała... i to jeszcze on ją do tego namówił.. zjawił się u niej z kolegą jako wsparciem żeby ją przekonać...

był w tv program o tym jak Polka uciekła z Pakistanu, bo jego rodzina stwierdziła, że córki można sprzedać do burdelu, a syna oddać do szkoły koranicznej. On odnalazł ją w Polsce i zamordował i wielce się zdziwił, że wsadzili go do pierdla, za morderstwo, bo Pakistanie to normalna sprawa jak mąż morduje niewierną żonę. No wpierw trzeba zdefiniować słowo "wierność" bo znaczy całkiem co innego niż u nas.

narażasz się na agresję w Polsce i nie tylko.... coraz mniej jest takich naiwnych ludzi jak ty którzy dają się omotać tym oszołomom a coraz więcej takich którzy znają przeróżne historie kobiet które związały się z takimi...

ciąg dalszy, w Polsce jej matka pochowała ją i wychowuje dzieci, lepsze to niż pakistański burdel, albo w Arabii Saudyjskiej

Ale moj facet nie pochodzi z religijnej rodziny. Jego matka nawet nie zakrywa wlosow. Tak czy owak - narobie sobie obciachu czy nie?

taa... oni wszyscy na początku nie pochodzą z religijnych rodzin i są do rany przyłóż.... zresztą dotyczy to wszystkich narodowości - każdy na początku znajomości sprzedaje się drugiej osobie z jak najlepszej strony.. a potem wychodzi szydło z worka... tylko że u nich w tym worku siedzi takie wychowanie i podejście do kobiet o jakim Ci się nie śniło... a ty się tylko martwisz czy sobie obciachu nie narobisz pokazując się z nim na mieście..:/

Owszem, narobisz sobie "obciachu" jak to nazywasz. Przede wszystkim narobisz sobie klopotow. Dziunie zwiazane z ciapakami postrzegane sa jako zle wyksztalcone, brzydkie i z dolow spolecznych. Takie zwiazki w Europie sa wysmiewane. Nie pakuj sie w to bo nawet wyksztalcony ciapak, pod wplywem rodzinki moze sie zmienic.

daj znać czy zmądrzałaś a jak nie to kiedy pierwszy raz pożałowałaś swojej naiwności....

Czytając inne tematy dotyczące arabów i związków z nimi, gdzie rozwiązanie problemu jest jednoznaczne, pojawiają się posty osób w rodzaju np._buziaczek, orzeszkofa, Szczęsliwa i to baardzo, wysoce prawdopodobne że pod tymi nikami kryje się jakiś Mohamed, Bassam albo Semir , który w imię walki z niewiernymi , ma nadzieję wyprowadzić w pole kolejną zagubioną kobietę.

Poniżej pierwsza z brzegu historia wklejona z tego forum : "Długa historia w wielkim skrócie...Moje drogie....jestem ze swoim zeuropeizowanym, mówiącym 5cioma językami, tunezyjczykiem już 6 lat.od początku oboje chodziliśmy na imprezy, pracowaliśmy i wydawaliśmy pieniądze razem...wszystko robilismy razem.walczyłam jak lwica o niego na rodzinnych spotkaniach...dbał o mnie nosił na rękach, zgodził się na ślub kościelny, chrzest ewentualnych dzieci, z moją rodziną spędzał każde katolickie święta...pobraliśmy się najpierw w urzędzie stanu cywilnego bo dla niego ten ślub ma znaczenie, po 6 miesiącach w kościele, bo z kolei ten miał dla mnie znaczenie.mieszkaliśmy z moim bratem w wielkim mieszkaniu, mój mąż gotował dla nas, sprzątał, pomimo tego że ja od obowiązków domowych nie stronię, tak wychowana przez mamę-na panią domu.wydaje się że byłam idealną partią: pracująca dbająca o dom, przyjaciółka, matka, żona, kochanka...jak w raju.po roku czasu oświadczyl ze zacznie praktykowac modlitwe więc porzucił alkohol i palenie czego mi również zabronił.z czasem przestał się mną interesować, po 5 latach zaszłam w ciąże, wielkie szczeście...i tak po woli po woli traciłam swoją pozycję w jego oczach. do szkoły rodzenia ani raz się nie pofatygował.potem poród, przyjechałam do domu i kolejna niespodzianka: nie dotyka dziecka bo się boi ze go skrzywdzi...z każdym miesiącem co raz gorzej...dziś dziecko ma 7 miesięcy, przyklejone do mnie. z kobiety silnej i wytrwale dążącej do celu stałam się poniżona i pszychicznie maltretowana na każdym kroku,przez niego wielce wykształconego męża.prawda jest taka moje Panie...żywił cichą nadzieję że przejde na islam pewnego dnia, a na pewno jak urodziło się dziecko, nie stało się tak i nie stanie.pytania pod tytułem: płeć dziecka, albo czy jego rodzina mnie lubi, jak się dogaduję: otórz w rodzinie mojego męża cenione nad wszystko są dziewczynki- mam dziewczynkę.rodzina pokochaa jak swoją, rozmawiam z nimi po arabsku angielsku i francusku.moja tesciowa już swietej pamieci kochala jak corke. prawda jest taka: oni wszyscy są tacy sami bez wzgledu na wiek, poziom zeuropeizowania, kraj z ktorego pochodza...predzej czy pozniej nadchodzi bolesne rozczarowanie...wyjatkiem jest jesli ktoras z was jest dobrze uposazona i moze mu dac jakies dobro materialne w postaci majatku, baru kebab, mieszkania itp.....jezeli myslicie ze mają o nas Polkach dobre zdanie to kłamią. Mój mąż popełnił bład na poczatku, nauczył mnie kazdego zakamarka tej zakłamanej rasy...pokazał mi od tak zwanej kuchni jacy są panowie na prawde (ale nie on oczywiście) dlaczego? poniewaz chciał(zazdrosny tyran) zebym mogła "obronic" się sama przed innymi podobnymi jak go nie bedzie w poblizu.nasza wiara jest jaka jest, jedni wierzą jedni nie...ale zastanowcie się nad jedną rzecza...mamy cos jak 7 grzechów głównych, które muzulmanów nie dotyczą...wiec kłamstwo zdrada to u nich żaden powod do awantury.jeżeli ktoraś z was katoliczka bądz nie,powaznie się zastanawia nad związkiem z muzułmaninem czy praktykującym czy nie (po czasie niepraktykujacy staje sie praktykujacy) poczytajcie trochę o islamie i koranie, dla własnego dobra. P.S. mój list nie miał na celu obrazić nikogo, z góry przepraszam jesli ktoś czuje się urażony. Pozdrawiam"

http://www.se.pl/wydarzenia/swiat/islamski-fanatyk-poraba-zone_349615.html Autorka nie daje znaku życia, topiki wygasł chyba nieprzypadkowo .

Xp maximus. Corek nie chciano sprzedac do burdelu tylko jako zony. Facet , ktory wybiera zone ma dac rodzinie czesc majatku. To taki zakup zony. Widzialam niedawno ta historie na you tubie.

MOj maz jest Wlochem i musze przyznac ze roznice kulturowe daja w kosc. Nie moglabym wyobrazic sobie malzenstwa teraz jak teraz nawet z czechem czy Rosjaninem( w sumie ich kutura nie jest daleka od naszej).

suko ty zaśmicasz tylko chrześcijańską europę

SS