Żle zrobiłam

Odmówiłam szwagierce przyjęcia biletu do kina. Zrobiłam to, bo obawiałam się,że jak wezmę bilet, znów będzie mi dokuczać.Ona skłóca mnie z mężem i teściami.Ale teraz pewnie też będę ta zła, bo odmówiłam. Ona chciała w tym czasie pilnować nasze dzieci.Co bym nie zrobiła byłoby źle. Pewnie już nagadała mojemu mężowi i będzie na mnie obrażony. Powinnam odkręcić tą sytuację i wziąć ten bilet?

a może w ten sposób chciała dać Ci do zrozumienia , że chce jakoś poprawić relacje między Wami a bilet był pretekstem do tego?

A nie mogłaś mieć po prostu ochoty nie iść do kina? Musisz przyjmować wciskane prezenty? Jak szwagierka jest mądra, to się nie obrazi, jak głupia - to jej strata. Naprawić relacje można inaczej.

jestes po prosru fałszywą k***ą...Ty od razu chciałaś zle..a teraz obracasz kota ogonem ze ty taka dobra a wyszło na złe..perfidnia niemiecka świnia