Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnanastolatka

samotna bezwartościowa

Polecane posty

Gość samotnanastolatka

Mimo że mam 17 lat czuję się samotna i bezwartościowa.. Mam tylko jedną przyjaciółkę od czasów gimnazjum, w podstawowce i obecnej nie.mialam i nie mam przyjaciół, czuję się beznadziejnie gdy wokół mnie są paczki przyjaciół a ja jestem sama bo nikt mnie nie akceptuje nie wiem nawet dlaczego ponieważ nikogo nie skrzywdzilam.. Z przyjaciółka widuje się tylko w szkole ponieważ nie ma dla mnie później czasu. Wszystko zaczęło się na początku podstawówki, wiadomo, dzieci muszą się.na kims wyżyć więc padło na mnie i ciągnęło się to do końca gimnazjum.. Teraz w technikum ludzie traktuja mnie jak powietrze, ludzie "lubią" mnie dopiero gdy coś chcą a gdy już to dostaną przestaje dla nich istnieć.. Czasami myślę o śmierci bo.wiem że nikt oprócz.przyjaciółki i mojego chłopaka nie bedzie za mną tęsknić, nawet nie zauważą ze mnie nie ma. Nie akceptuja mnie nawet koledzy mojego chłopaka, zawsze na imprezy zapraszają innych z osobą towarzyszaca tylko mojego chłopaka samego a on żeby mu głupio nie bylo ze tylko on odmówi to idzie a ja zostaje sama lecz nie moge mu mieć tego za zle bo to bez sensu żeby później był w takiej sytuacji co ja.. Próbowałam zapisać się na zajęcia żeby poznać ludzi ale to nic nie daje.. Już nie wiem co mam robić bo jest mi cholernie ciężko i przykro że ludzie olewaja mnie bez powodu... Pomóżcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nic nie napisze ani nikt.nie.wie jak radzić sobie z brakiem akceptuji, nikt nie byl w takiej sytuacji jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw znajdz hobby pozniej zauwazysz ze nie potrzebujesz ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 17:20 - co za bzdura...Każdy potrzebuje ludzi i hobby nic tu nie załatwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 12345
A do samotnej nastolatki: Kochana, mam tak samo jak Ty, od podstawówki tylko jedna bardzo dobra koleżanka, dziś mam 34 lata i nic się nie zmieniło. Poznaję ludzi, mam taka pracę, że ciągle obracam się wśród ludzi, ale nie mam z kim wyskoczyć do kina czy na imprezę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 12345
wiesz, samotność towarzyszy mi cały czas, jeszcze ostatnio się rozwiodłam, mam psa...mam tez swoje hobby, są rzeczy które uwielbiam, ale co z tego...Jestem samotna. Jak miałam 13 lat myślałam o samobójstwie, o połknięciu jakichś tabletek nasennych, nie udało mi się. Dziś ciesze się że zyję, mimo że ta samotność. Usiłuję nawiązywać znajomości z pracy, poznałam w ten sposób może z 3 fajne koleżanki. Nie martw się, że koledzy Twojego faceta zapraszają go samego, oni tacy są, to dzieciuchy w tym wieku. lepiej zastanów się, dlaczego ciągle się godzi chodzić sam. Rób cos dla siebie, maluj się, ładnie ubieraj, nie przejmuj się nimi wszystkimi, za kilka lat będziesz inaczej. Staraj się akceptować siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, weź się za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiałam z nim i powiedział że może nie chodzić na imprezy ale nie.chce być jedną z tych która chce faceta tylko.dla siebie, wiadomo ze potrzebuje jego uwagi ale potrzebuje też koleżanek z.którymi.mogę wyskoczyć na zakupy, zaprosić na noc i robić.naleśniki o północy.. Nie jestem typem imprezowicza bo nie.kreci mnie muzyka.puszczana w klubach i ludzie tam uczeszczajacy (70% osób w klubach w moim.mieście to typowe wiesniaki, zachowanie, ubiór itd). Nie raz idąc przez miasto dostałam klapsa w tyłek od takich ludzi i jest to dla mnie żenujące i upokarzające żeby z takimi ludźmi się przyjaznic. Niby udaje mi.się poznać nowych ludzi ale wszyscy mnie zlewają. Przykro mi bo dziś 2 kolegów mojego chłopaka urządza wspólną 18 i zaprosili nawet była dziewczyne jego wraz z jej chlopakiem a mnie nie.. A ja ich zaprosiłam na jego urodziny niespodzianke które.urzadzilam wraz z jego mama i moją przyjaciółka lecz nie.przyszli.. Jest mi przykro ze ludzie wokół zanim mnie.poznają dobrze to już maja wyrobiona o mnie ocenę.. Może nie należę do najpiekniejszych osób.ale brzydka nie jestem, nie chodze w podartych ubraniach, bardzo dbam.o higienę i jeśli już.mam.sie malować to delikatnie, staram się pomagać wszystkim wokół, jeśli jestem gdzies zaproszona to nie przychodzę z pustymi rękami, ostatni.grosz bym.na potrzebujacego wydała, mam talent.plastyczny i jestem.dosyć wygadana a ludzie.i tak uważają mnie za osobę nic nie wartą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo siebie tylko tak widzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.widzę tak.siebie, wiem ze.mam.niskie.poczucie.wartości ale.ludzie.podczas rozmowy.potrafią w.połowie mojego.zdania mnie.olac.co jest przykre gdy zdaza.się.notorycznie.. Np urodziny mojego.chłopaka, rozmawiam.z.jego kolegą o koncercie.bon joviego.na.który.chciałam pojechać i na ktorym on był i opowiadał.mi jak było, pokazywal filmy, rozmawiamy jeszcze.chwile.po czym on odwraca się i.wychodzi z pokoju i rozmawia z innymi; szkola, konkurs.plastyczny, jako.uczestniczka rozmawiam z innymi, niektórzy mnie zlewaja, inni chwala prace, po chwili ogloszenie wyników i fochy ze strony reszty.ludzi bo jakim.prawem zajelam wraz z X drugie miejsce skoro.powinnam 3.. Z moja klasa trzymalam się bardzo dobrze dopóki nie doszla do nas nowa dziewczyna na drugi semestr, chodziłam z nią do klasy w gimnazjum więc powiedziałam dziewczynie z która siedzialam jak mnie traktowala z reszta klasy w gimnazjum bo uważałam ja już za bardzo dobra.koleżankę, parę dni pozniej siedzialam już sama i większość klasy się odemnie odwróciła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×