Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jollaa aaa

kocham dzieci bardziej niz męża

Polecane posty

Gość gość
Toksyczna, to , że Ty byś tak nigdy nie pomyślała / powiedziala nie oznacza, że inni. Uwierz mi są ludzie , którzy mają gorsze przemyślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nigdy tak nie pomyślałam ze dzieci są bardziej matki niż ojca, a ojciec to tylko jest dawca nasienia Pardon, nie jestem inkubatorem ani przechowalnia nasienia aby tak odgórnie z marszu ojca dzieci nazywać, tym samym wystarczy pomyśleć wtedy kim kobieta jest.. ja chyba przemilczę Cudowne porównanie ,nie pojmuje jak z góry można zakładać ze dzieci są matki ,a ojciec nie ma nic do gadania w ich wychowywaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam tak jak Ty, ale mam też świadomość, że są ludzie którzy myślą podobnie do autorki x chyba źle przeczytałas mój post

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu siedzą same pseudokobiety, które z braku pasji uciekły w bycie inkubatorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawcy nasienia?:D one tak mówią z przyzwyczajenia, bo ich dzieci to bękarty z banku spermy. jakiś obcy facet miał chwilę przyjemności z pronolkiem a teraz radocha dla suki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie,bycie matka to tylko czasc bycia kobieta,a jeszcze mniejsza czesc bycia czlowiekiem,ale jak ktos zyje aby zyc nigdy tego nie zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macierzyństwo sprawia, że kobieta czuje się kobietą. a facet? no może czasem, jak jest dobry w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee tam, ja tez dzieci kocham bardziej niz meza :D chociaz nie daje mu tego odczuc. Kocham go ale dzieci sa mi na pewno blizsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edabrowska83
jolka, jestes zaburzona, nie wiesz jak powinna funkcjonowac rodzina nie tworzysz stabilnego, bezpiecznego srodowiska dla swoich dzieci sama zabierasz im ojca, uczysz zachowan dysfunkcyjnych... zastanów sie zatem, co reprezentujesz jako matka maz i zona to jednosc, jedno zdanie, jedno wychowanie ty chyba nie powinnas byc zona... i jeszcze to wykorzystywanie meza dla kasy... wstyd, zenada, jestes oszustka bądz osoba potrzebujaca pomocy i z kim wy te rodziny zakładacie, jezeli maz nie jest najblizsza osoba na swiecie? dzieci sa skutkiem miłosci małzenskiej, pewnym jej celem, obowiazkiem rodzica jest je nieskonczenie kochac i zabezpieczac..... ale zródło jest w mezu i zonie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×