Poznałem fajną dziewczynę

ale jest pewien problem. Ona ma 25 lat i praktycznie zerowe doświadczenie w kontaktach z mężczyznami na płaszczyźnie uczuciowej/seksualnej. Na razie się spotykamy, zdarzyło nam się całować, ale mam wątpliwości co do niej. Jest odrobinę... zahukana?

Autorze, ale co stanowi dla Ciebie problem?

moze ty jestes ogrobine zbyt bezczelny?

Jestem zdziwiony, że mając tyle lat z nikim jeszcze nie była i nie uprawiała seksu. To dość dziwne i nietypowe na te czasy.

Niby czemu? Dla was to całkowicie normalne, że ładna i miła dziewczyna nie ma praktycznie żadnych doświadczeń w tej sferze?

Tak dla nas to całkiem normalne. Ponawiam pytanie: co jest dla ciebie problemem?

Boję się, że coś jest z nią nie tak psychicznie, skoro będąc ładną i zadbaną kobietą nigdy nikogo nie miała. Poza tym dziwnie czuję się w roli nauczyciela.

Inaczej: czego się boisz?

Tego, że nie sprawdzi się w łóżku jako partnerka.

To z tobą jest coś nie tak psychicznie, że oceniasz ludzi nie na podstawie tego jacy są i jak traktują ciebie i innych a na podstawie tego "co wypada", co jest przyjęte za normę w dzisiejszych czasach. Radzę więcej pewności siebie i bardziej samodzielnego myślenia. Podążanie za tłumem jest dla ludzi słabych.

Rozumiem. Skoro masz takie obawy śmiem zakładać że sam masz problemy w łóżku i potrzebujesz by kobieta przejęła inicjatywę, trochę szkoda dziewczyny :(

Ktoś inny się wypowie?

Autorze zalezy ci na niej czy tylko na seksie? Jeżeli tylko na seksie to idz do prostytutki a nie zawracaj głowy dziewczynie, ktora jest na pewno wartościowa i nie zaczeła sei puszczac w gimnazjium :O

Jasne, że mi zależy, ale trochę dziwi mnie, że tak długo chowała się przed facetami.

Może sie nie chowała tylko nie natrafiła na takiego, któremu by zaufała, którego by pokochałą i wiedziałąby ze on ją kocha. nie uważasz,z ę lepiej porozmawiac z nią an ten temat? A nie zadawac takie pytania an forum? A moze dziewczyna ma zamiar zcekac do ślubu. Takie ma postanowienie i już. A ile się znacie?

Od dwóch miesięcy. Do ślubu nie sądzę, nie jest przesadnie religijna. Chodzi chyba o coś innego.

Dalej uważam, że powinienes z nią o tym porozmawiać. Może zostałą w jakiś sposob zraniona przez kogoś i teraz nie za barzdo potrafi zaufać? A co miałeś na myśli pisząc, ze jest zahukana?

No to skończ się już dziwić. Ludzie mają rożne sytuacje, to chyba dobrze że nie była z byle kim tylko po to żeby być. A jak ci nie odpowiada to jej nie rób nadziei. Nie rozumiem twojego problemu.

Fiku ma rację. To z tobą jest coś nie halo... I sądzę, że powinieneś ją zostaić, bo puszczalscy powinni wiązać się z puszczalskimi. I na odwrót . . .

Ej, Ty wyżej - nie jestem żadnym puszczalskim. Miałem kilka dziewczyn, seks uprawiam od 5 lat, ale nie jestem jakimś playboyem, który co wieczór ma nową lalę. Zahukana - dość lękliwa, nieśmiała, troszeczkę nieobyta jeśli chodzi o kontakty z ludźmi.

Bądź mężczyzną i porozmawiaj z nią szczerze. Szkoda mi biednej dziewczyny, widać, że wrażliwa, a Ty niezbyt rozgarnięty :O

No to masz odpowiedz jest niśmiała, pewnie ma jakieś komleksy, jak każda kobieta. Mimo, ze twierzdisz ze jest piękna kobietą. Dalej uważam, ze to przede wszytskim znią powinienes porozmawiac a nie pytac nas. A jeżeli jej nie bezdiesz potrafił zrozumiec to nie marnuj jej czasu...

Człowieku Ty na skarb trafiłeś . Będziesz najgorszym frajerem jak to spieprzysz . Tylko delikatny bądź .

Nie będę wnikał, czy jesteś, czy nie jesteś. Nie mnie to osądzać, ale wiedz, że wiele osób weszło by w polemikę w tej materii. A co do dziewictwa, to wiele osób, które chciałyby się związać z tylko jedną kobietą, stwierdza, że dziewice są na wymarciu. Możamy sobie zadać pytanie: Skąd te dziewice mają się brać, skoro tacy egoiści chodzą po świecie i je dziurawią? Reasumując powinieneś się zabierać za kobiety z podobnym do siebie przebiegiem . . .

Dokładnie, jeżeli nie akceptujesz tego,z ę jest dzieiwicą to odpuść. A jak mówisz,z ę nie chcesz być nauczycielem to pomyśl w ten sposób. Możesz ją nauczyć wszytskiego tak jak tobi ebezdie pasowac ;) Tylko musisz jej pokazac, ze ci na niej zależy! I wykazac troche cierpliwośći ;)

Hey autorze, bo i jak była rozmowa? Coś się między wami wyklarowało? Ciekawi mnie ta sprawa :)

Fiku ma rację. Autor to zwykły, tępy kutas.