Kochanek mnie porzucil a ja w ciązy

masakra

do autorki : przemyśl sobie swoją decyzję , nie jesteś uczciwa w ten sposób w stosunku do nie go , dziecka oraz kochanka . Nie oceniam Cię , ale uważam , że chronisz d**ę kochanka i swoja . Jesteśmy dorosłymi ludzmi , podjęłaś decyzję o skoku w bok to powinnaś liczyć się z konsekwencjami . Mąż powinien wiedzieć , niech wychowuje dziecko jak swoje , na pewno je pokocha , ale daj jemu podjąć decyzję . Swoją drogą masz niezły orzech do zgryzienia .

A jeżeli odmowi albo bedzie probowal, ale nie bedzie potrafił pokochać jak swojego? Toi co wtedy? Dla mnie dziecko jest wazniejsze i chcę za wszelka cenę zapobiec temu, by nie miało ojca.

to zgłoś się do kchasia. on jest ojcem

* kochasia

Niezła k***a z ciebie

a na co Ty drobna d***** liczylas, bylas tylko do dodatkowego sexu...

I co, warto wedlug Was z powodu jednorazowego wyskoku konczyc małzeństwo, cos co budowało sie latami? I ryzykowac, że dziecko nie bedzie mialo ojca?

A co ty latami budowałaś. Poszłaś się puszczać z obcym chłopem. Jak ci się zachce to znowu się puścisz i następnego dzieciaka do domu przyniesiesz.

Na kłamstwie niczego dobrego nie zbudujesz, nie można czynić zła, choćby się wydawało że to na potrzebę dobra,bo zło to słaby fundament na budowanie. Takim sposobem unieszczęśliwisz dziecko, twojego męża i siebie. On ma prawo znać prawdę po tym wszystkim co mu zrobiłaś.

a nuż kochanek miał inna grupę krwi i jak facet ogarnięty to będzie wiedział już całkiem niedługo :D

Po co mu ciężarna

a jestes pewna ze to dziecko kochanka bo moze byc tez męża jak z nim tez sie kochałaś

pomijając już kwestie moralna, to nie wiem jak trzeba być głupim żeby wpaść z kochankiem. to co nie zabezpieczaliscie się? i to raczej notorycznie bo trzeba byłoby mieć z******tego pecha żeby po jednym razie wpasc

up

jak dawalas d**y to nas nie pytalas a teraz masz az tyle ?

Facet bedzie przez lata wychowywal dziecko(jesli wczesniej sie nie zorientuje w co watpie), bedzie w siodmym niebie po czym przypadkowo sie wyda ze to nie jego. Az boje sie pomyslec co sie stanie z jego psychika!

jak jej nie zaj***e na miejscu, bo i tak może być jak w szał wpadnie że gow h**a robiła przez lata i cudzego bękarta wychowywał i utrzymywał

Jaja to beda jak byc moze biologiczny ojciec po czasie poczuje sie do obowiaku i bedzie chcial poznac swoje dziecko. Ciekawe jak wtedy mamusia by sie wytlumaczyla.

hehehehe, tez i tak może być. ze za pare lat kochas dorosnie i najdzie go tesknota za dzieckiem :D

up

Nawet jeżeli maż po wielu latach sie dowie, to nie bedzie mialo znaczenia, bo bedzie kochał i nie przestanie nagle kochać nawet jak sie dowie że nie jest bilogociznym ojcem

tak myślisz? bo ja myśle, że wpadnie w szał i wyrzuci cię na bruk, jak nie zatłucze na miejscu

To zależy od chlopa

.

A czy Twój kochanek jest żonaty czy kawaler? bo jak kawaler to jeszcze ujdzie

Jeśli to prawda, to jednask karma istnieje...

Kawaler.

Nie powiedzialam mezowi, urodzilam w październiku, on kocha naszego synka tak bardzo, tez już w ogole nie mialabym serca tego mu powiedziec i psuc tego.