Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana1234

czy to znaczy ze ma gdzies co dla niego robie

Polecane posty

Gość zalamana1234

jestem juz jakis czas z moim facetem. mial ostatnio urodziny, udalo mi sie jakos zaoszczedzic pieniądze i kupiłam mu fajny zegarek. zadowolona z siebie, zlozylam mu zyczenia i dalam mu go.. po czym jak zoobaczyl to powiedzial 'nie wiesz ze nie daje sie zegarkow?' ze jest jakis przesąd taki, ze podobno jak ktos da komus zegarek to potem związek sie rozpadnie... po czym powiedzial ze i tak dziekuje, ze moglam o tym nie wiedziec itp..ale na maxa przykro mi sie zrobilo.. po czym mielismy gdzies wyjsc i spytal czy musi go teraz zakladac bo musi uregulowac tam bo za duzy, powiedzialam ze nie musi teraz tylko jak wrocimy..ale wrocilismy i nie zalozyl go i razem z pudelkiem stoi w szafce...a mi tak cholernie przykro.. przesadzam? dodam ze rok temu mu dalam łancuszek, chcialam zeby mial cos ode mnie co zawsze bedzie nosil..to stwierdzil ze 1 juz ma i nie bedzie wyglądac jak choinka, i ani razu go nie zalozyl... po tym jak mu dalam zegarek to usmial sie ze nie moge trafic z prezentami.. niby zazartowal ale mnie to dotknelo.. juz nigdy mu nic nie dam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"już nigdy mu nic nie dam" znalazłaś sobie pretekst i masz spokój:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana1234
to nie pretekst bo lubie dawac bliskim osobom prezenty.. tylko jesli przy kolejnym znowu ma byc niezadowolony to ja sie poddaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś z goście, którego nie znasz i to jest raczej problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana1234
no wlasnie go dlugo znam i myslalam ze bedzie zadowolony bo nosil wczesniej zegarek ale mu sie popsul.. i tez nosi lancuszek i w ogole wiec pomyslalam ze to bedzie trafny przent, ale niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trafione prezenty to norma niczym się nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myślę że facet cię nie szanuje i nie kocha. Po drugie na moje oko to on nie zasługuje na ciebie. Z tego co widzę w twojej wypowiedzi to jesteś osobą wrażliwą a On lekko chamski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on ci daje trafione prezenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób sobie prezent w postaci nowego chłopaka, gdyby mu zależało na Tobie to od czasu do czasu założyłby prezenty od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na moje oko Autorka postu z każdego prezentu by się cieszyła od niego, chociażby nawet był nie trafiony. Mam też dziwne wrażenie że On raczej prezentów nie daje jej. A jeśli nawet da to jakieś drobiazgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana1234
"problem" w tym ze od niego na urodziny nie dostalam nic, nawet kwiatka..powiedzial ze nie wiedzial co mi kupic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli jednak intuicja mnie nie myliła!! To facet nie dla ciebie droga autorko. Lepiej daj sobie z nim spokój. Zasługujesz na kogoś lepszego. Tylko życie byś sobie z nim zmarnowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana1234
zauwazylam sie ze po dluzszym mieszkaniu razem czasem jest chamski, niby mowi ze mnie kocha ale nie stara sie juz tak..nawet raz na pol roku nie da mi kwiatka, nie zabierze nigdzie tylko oglada tv, je i sra... kocham go i nie wiem co robic, mam wrazenie wlasnie ze gdyby mu bardzo zalezalo to raz na jakis czas by zalozyl prezent ode mnie i nie chcialby mi robic przykrosci, tak jak zrobil z tym zegarkiem ze nie powinno sie dawac i ze moglam sobie cos kupic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana1234
a jak zobaczyl ze mi sie wtedy przykro zrobilo to powiedzial chamsko 'oj wez przestan' itp. czesto jest tak ze jak on zrobi cos co mnie smuci, to potem sie denerwuje ze mnie to smuci.. nie stara sie mnie przeprosic czy jakos to zrekompensowac.. czasem nie czuje sie jak jego kobieta tylko wspollokatorka.. na poczatku to bylo idealnie, gotowal mi, chodzilismy na spacery i w ogole..ale teraz to jak sie poklocimy (nawet jak z jego winy) to nie przeprosi i pierwszy sie nie odezwie, błąd moze robie ze to ja zawsze pierwsza wyciagam reke na zgode bo nie lubie sie nie odzywac i sie plaszcze jak glupia..moze to wykorzystuje, ze jestem dobra...nie wiem, ale z kolei jak nie raz udaje mi sie byc wredną troche, zeby zobaczyl jak to jest, to jeszcze bardziej sie wkurza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załamana 1234 Szkoda mi ciebie bo widać że jesteś kobietą wartościową która potrzebuje dużo ciepła i czułości. On ci tego nie da gdyż jest Egoistą i myśli tylko o sobie. Ty jesteś jego przeciwieństwem i z takiej mąki chleba nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana1234
ale na poczatku taki nie byl, byl zawsze bardzo czuly itp..a teraz nawet jak lezymy to czesto sie tylkiem do mnie odwraca, a jak sie do niego przytulam to po sekundzie sie odsuwa i sie smieje ze juz mi wystarczy.. nie wiem, moze muszę nim jakos wstrząsnąc by sie obudził, moze za pewnie sie czuje.. moze powinnam tak samo chlodno go traktowac i pierwsza sie do niego nie przymilac,nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana1234
i przykro mi ze np jak taka parka znajomych byla u nas ostatnio to chlopak kolezanki sie do niej przytulal, calowal itp. a moj nic, siedzial tylko obok jak kolo kolezanki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz początki zawsze są piękne i wspaniałe ale z czasem się wszystko psuje. Na początku i jedna strona i druga stara się by było dobrze. W twoim przypadku przypadliście sobie do gustu ale z czasem to co było piękne wygasło.Gdyż najzwyczajniej nie jesteście sobie pisani. Uwierz mi wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana1234
mozliwe..albo tez wlasnie ja za bardzo sie staram i stwierdzil ze on juz nie musi bo i tak od niego nie odejde..kiedys sie smia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może i tak myśli że jesteś od niego uzależniona. Wiem jedno jeśli facet czy kobieta nie potrafi okazać odrobiny czułości i ciepła sam na sam a tym bardziej w towarzystwie. To taki związek nie ma przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz my się nawet nie znamy a potrafimy z sobą normalnie porozmawiać. Osoba wrażliwa tak jak ty powinna być z kimś o podobnym usposobieniu. Przyjmij do wiadomości że nie On jeden jest na tym świecie. Jest wiele facetów którzy bardziej będą pasowali do twojego usposobienia czy charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje Ci bardzo, Twoje "słowa" daly mi troche do zrozumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma za co. Cieszę się że w jakimś stopniu potrafiłem ci pomóc. Nie zmieniaj się bądź zawsze sobą. Nie znając cię wiem i czuję że jesteś wartościową kobietą i na kogoś wartościowego zasługujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana1234
dzieki za mile slowa. rowniez sie wydajesz wrazliwy i wartosciowy. trzymaj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×