aspiryna na ciąże w UK

mam pytanie, mieszkam w UK i wyobrazcie sobie że moja położna zaleciła mi przyjmować aspiryne 75, jestem we wczesnej ciąży i po poronieniu, więc to ma mi pomóc przy tej ciązy, a ja czytałąm że w ciąży raczej aspiryna jest zabroniona, więc nie rozmumiem i troche się obawiam

co o tym myślicie czy nie zaszkodzi to rozwijającemu się dziecku?

mi w PL ginekolog zalecił to samo więc to żadna nowość

ja czytałąm że aspiryna może powodować roszczep podniebienia i nie jest zalecana w pierwszych 3 miesiącach, dlatego troche się obawiam, jednak przyjmuje tak jak mi kazała położna

Ja we wczesnej ciąży byłam ze zwykłym przeziębieniem u lekarza rodzinnego i powiedziała mi że mogę sobie brać na gorączkę Apap lub Ibuprom, ale żadnej aspiryny.

Aspiryna generalnie obniza cisnienie wiec pewnie o to chodzi.bardziej ufalam poloznym niz lekarza w uk. Sa zdecydowanie lepiej wyksztalcone niz gp

czyli nie muszę się niczego obawiać?

aspiryna też rozrzedza krew, a przyczyna poronien moze byc zakrzepica, zbyt gesta krew. u nas w dawce 75 jest chyba acard, ta sama substancja czynna

a mój gin pozwala tylko na paracetamol czyli również apap ibuprom i aspiryna odpada. Chyba że konieczność tego wymaga to słuchaj lekarza ewentualnie skontaktuj się z innym lekarzem lub położną

często po invitro zalecają acard

aspiryna czyli ten kwas asceli coś tam ( wybaczcie nie znam się na nazwach ) jest bardzo odradzany w ciązy

np włąśnie czytałam na polskich stronkach że raczej aspiryna jest odradzana więc nie rozumiem dlaczego tutaj zalecają, poczytałamtroche fora angielskie i kobiety po poronieniach piszą że często jest to im zalecane, z kolei nie stosują luteiny i d*phastonu jak w Polsce

w Polsce tez po poronieniach zaleca sie aspiryne w niskich dawkach czyli własnie Acard. ktos wyżej dobrze napisał ze rozrzedza krew i o to własnie chodzi, by nie odszlo do zawału łożyska i obumarcia lub poronienia. ja w ciazy mialam nadcisnienia i teraz w kolejnej tez mam brac acard

będziesz brała acard od początku ciąży