Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30NormalnyF

Normalne dziewczyny

Polecane posty

Gość 30NormalnyF

Banalne pytanie? Może. Ale faktem jest, że trudno takie znaleźć. Sam już nie wiem o co może chodzić - nie jestem maminsynkiem (od kilku lat mieszkam sam), gotuję, sprzątam, piorę, naprawiam, pracuję (po aplikacji), zwiedzam i uczę się (w trakcie dr). No i mam problem. Nie mam z kim dzielić swoich radości i smutków i odwrotnie. Co gorsza, z perspektywy czasu jak spoglądam jak wiele kobiet związało się z maminsynkami lub "facetami bez karków", to jestem faktycznie pełen obaw co do oczekiwań dzisiejszych kobiet. Oczywiście te kilka przypadków nie jest w żaden sposób reprezentatywne, ale coraz więcej daje mi to do myślenia i chyba staje się takim moim wyobrażeniem - dziewczyny/kobiety nie lubią intelektualistów. Najbardziej jednak śmieszne i żałosne zarazem jest to, że najwięcej dziewczyn jest w moim otoczeniu związanych z ludźmi, którzy w zasadzie nie mają nic nikomu do zaoferowania - ani zawodowo ani intelektualnie. Nic już z tego nie rozumiem. Czy ktoś też zauważył taką prawidłowość? Gdzie Was można znaleźć? Dlaczego boicie się odezwać w przysłowiowej bibliotece, urzędzie, kinie czy autobusie? Wyprzedzę od razu możliwe komentarze - nie jestem snobistyczny i egocentryczny, bardzo mi do tego daleko. Jak każdy facet w pewien sposób kieruję się szeroko pojętą urodą (nie ma co kłamać), ale wielkie znaczenie w moim przypadku odgrywa także wdzięk, kobiecość i... pasja/idea kobiety, jej intelekt i to coś co można określić "że się komuś coś chce". A - i nie jestem "brzydki" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta jodyna
wiesz, to ze TY twierdzisz iz nie jestes taki czy owaki to tylko twoje zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze - podrywales kobiety w tej bibliotece? Albo w autobusie? Odracaly Cie? Ja bym Cie z checia poznala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silvera
jeśli jesteś brunetem napalonym i dybiącym na przerośnięta cnote to chyba moglibyśmy kogos ci podswatać :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalne dziewczyny czekają aż normalny facet do nich zagada i usychają z samotności ;) Próbuj, nawet skromne czy nieśmiałe kobiety podejmują rozmowę o ile ktoś ją zainicjuje :) odpowiadaj na uśmiech nie tylko uśmiechem, traktuj go jako zachętę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silvera
o o o o filku milku mowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko polsza
przyjedz do poznania. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ameryki nie odkryłeś. kobiety ciągle gadają, jacy to faceci są okropni, a wiążą się przeważnie właśnie z najgorszymi osłami. przykładów możnaby mnożyć, chociażby ot taki mój znajomy. co prawda calkiem przystojny, ale mega podrywacz. każdy doskonale go zna, wie, że zmienia dziewczyny co tydzień, a mimo wszystko te naiwne istoty ciągle wskakują mu do łóżka. już nie wspomnę o tym, że ogólnie to matoł jest. w szkole miał problemy z tabliczką mnożenia, a co dopiero szersze tematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też szukam normalnej dziewczyny 18-23 lata ja 32.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30NormalnyF
Ostatnio jakoś dziwnie się czuję. Zauważyłem że mój wzrok bardziej przyciągają mężczyźni, jakoś częściej się na nich patrzę niż na kobiety... czy jestem gejem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanów się czy te kobiety o których myślałeś pisząc ten post same miałyby coś do zaoferowania. Może ci mężczyźni mają do zaoferowania swoich partnerkom dokładnie tyle ile one same mogą dać od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30NormalnyF
No tak, może masz rację... ale sęk w tym że one jakoś tak mnie nie kręcą. Podoba mi się za to kilku kolegów z pracy czy powinienem im o tym oznajmić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astaroht
Autorze, znam Twój ból. Dla mnie najważniejszy u kobiety jest jej charakter i osobowość, wygląd jest mniej ważny choć mam oczywiście pewne upodobania jak każdy. Chciałbym dzielić całe swoje życie z kimś z kim mogę pogadac i serio i żartem, powygłupiać sie i poplakac, potańczyć i posiedzieć w ciszy. Z kimś inteligentnym. Wciąż trafiam na kobiety które zawodzą mnie swoją osobowością, brakiem szczerości, czy tym, że biernie patrzą na swoje życie i narzekają, ze jest źle. Spotkałem kilka pań, które miały właśnie cechy,które cenię i podobały mi się także fizycznie. Niestety, nie mogliśmy byc razem. Szukam dalej :-) Szukając znajdziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30NormalnyF
Szukam, ciągle szukam... chuuja do duupy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze, ze Twoje rowiesniczki tez robiace doktorat biora sie za cwiercinteligentow. Albo te, z ktorymi masz stycznosc w pracy. Problem moze polegac w tym, ze inteligentne i ladne kobiety kolo 30-stki maja juz mezow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewentualnie autor zbyt krytycznie ocenił tych mężczyzn. Nie każdy kto nie ma wspaniałej pracy ma niewiele do zaoferowania. Tak po prawdzie większość ludzi boryka się z problemem pracy której albo nie lubi, albo jest kiepsko płatna (albo jedno i drugie). Więc nie można ludzi tylko na tej podstawie oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koło 30stki bardzo trudno już kogoś poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30NormalnyF
Dobra problem rozwiązany. Spierrdalajcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igła w stogu siana
Można powiedzieć, że jestem Twoją damską wersją, autorze :). Z "byle kim" spotykałam się, mając lat naście, wtedy dowiedziałam się, czego chcę, a co z kolei mnie nie interesuje... u mężczyzn, rzecz jasna :). Później nie spotykałam się już z mężczyznami, którzy mnie nie interesowali, nic sobą nie reprezentowali itp. Wychodziłam z założenia, że wolę być sama, niż z byle kim. W końcu trafiłam na tego, jak mi się wydawało, właściwego, na dodatek byłam wtedy bardzo, bardzo młoda, a i tak wydawało mi się, że znalazłam igłę w stogu siana :). Niestety nie wyszło nam - po kilku latach spędzonych razem. I dziś mam wrażenie, że nie lada zadaniem będzie trafić na mężczyznę, który zainteresuje mnie w równym stopniu, jak swego czasu ten, który dziś jest moim byłym. Żałuję, że nam nie wyszło, bo było nam ze sobą naprawdę dobrze, ale cóż, życie... A mnie pozostaje znów przeszukanie stogu siana, mam wrażenie, że jeszcze większego niż wcześniej :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Astaroh a to czemu nie mogliście byc razem? To przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igła w stogu siana
Tak wyszło... szkoda tęsknię strasznie za jego 23cm penisem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stadionowy_bandyta
Autorze, Do kobiet należy podchodzić z dystansem. Nie oczekiwać niczego na samym początku. Podejrzewam, że to, iż jesteś singlem i bardzo chcesz się z kimś związać, denuncjuje Cię i może odstraszać dziewczyny. Jestem młodszy od Ciebie, ale pamiętaj, że prawdziwą siłę można odnaleźć jedynie w samotności. Musisz być na nią gotowy, bo nigdy nie wiesz jak skończysz, i czy poznana dziewczyna, po czasie nie zdradzi Cię, albo zacznie być nieznośna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30NormalnyF
Oczywiście poprzednie "30NormalnyF" są fałszywe :/ - akurat homoseksualna orientacja jest w moim przypadku niemożliwa. Kilka słów wyjaśnienia. Nie było moją intencją łączenie kwestii pracy zawodowej z rozwojem intelektualnym. Nie taki miał być tego wydźwięk. Chodziło mi raczej o brak perspektyw i jakiegoś sensu życia w tym wszystkim. Ale to może faktycznie tylko moje wady wychodzą ;) - jestem perfekcjonistą i nie potrafię żyć tylko sprawami "przyziemnymi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Igła w stogu siana
ale jako nastolatka z nimi spalas czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze - fajnie, gdyby każdy mógł się w swojej pracy realizować, ale nie każdy może. Niektórzy mają takie pasje którymi nigdy na chleb by nie zarobili, a jeszcze inni takie hobby, które samo na siebie nie zarobi, ale dużo kosztuje. Tak naprawdę nie znając tych ludzi nie wiesz jacy są w życiu codziennym. Może to naprawdę wartościowi faceci. Poza tym sam fakt, że tak bardzo na to zwracasz uwagę może być ogromną wadą. Ja wiem, że dla Ciebie to tak nie wygląda, ale taki "perfekcjonizm" razi ludzi, takie osoby sprawiają wrażenie bardzo wypranych emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igła w stogu siana
Spadać, podszywy :) :) :) Czemu nam nie wyszło? To długa i bardzo skomplikowana historia. To nie był dobry czas, zwłaszcza dla niego, dużo złych rzeczy wydarzyło się w jednym czasie i stanęło nam na drodze. Nie przetrwaliśmy tego :( Czasem do miłości trzeba też dojrzeć, ale po drodze wydarzą się rzeczy, które zmienią wszystko na zawsze. I ciężko wtedy kochać tak samo, jak wcześniej, ciężko to dobudować, nawet gdy podejmie się próbę, to nie ma już tych samych uczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiku - żeby działaś trzeba najpierw o tym działaniu pomyśleć. Inaczej można popełnić dużo błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stadionowy_bandyta
Nie chcesz żyć przyziemnymi sprawami, zatem jesteś romantyk, a tacy jak Ty rozbijają sobie łby, gdy kobieta ich zawiedzie. Poza tym ciekawi mnie następująca kwestia: miałeś już jakąś kobietę w swoim życiu, którą kochałeś? Jeśli tak, to czemu nie wyszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×