Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy umiecie gotować

Polecane posty

Gość jestemfajnaa
nie jest jeszcze trudno o faceta, który umie gotować. Gorzej o takiego, który piecze ciasta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa prawda
jestemfajna - dlaczego nie chcesz sprobowac owocow morza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemfajnaa
Cream, nim jest jeszcze z Toba tak źle;) dobrze jest być niezależnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajetankaa
ja niestety nie mam cierpliwości do ciast zwłaszcza gdy w przepisie jest o 45 minutowym ucierania masła z cukrem czy coś.... zauważyłam ostatnio ze u nas w domu bardziej smakują wszystkim posiłki gdy warzywa tj ziemniaki(zawsze robię ekstra jakieś marchewki pietruch seler itd) przygotowuję nie w wodzie a w parze na początku wydawało mi się jałowe ale teraz też mi super smakuje do tego jakieś mięsko czy ryba i obiad gotowy nie ma co kombinować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemfajnaa
PP obrzydza mnie sam ich wygląd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawny cream
ale i tak mnie panny nie chcą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemfajnaa
kajetanka, naprawdę taka różnica? nigdy nie jadłam nic gotowanego na parze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa prawda
argen, przez net co pewnie dostaniesz zamrozone. ale musisz zdobyc jakies fajne porady i przepis jak przyrzadzic. ja bym radzila wszystkim, co chca sprobowac owoce morza, zeby zamowic w restauracji, a juz najlepiej przy okazji wycieczki do krajow poludniowych ;) owoce morza, mimo dziwnych i egzotycznych ksztaltow, maja bardzo delikanty smak, czesto niemal bezsmakowy, az tak delikatny :) wszystko zalezy od przyrzadzenia, doprawienia, odpowiedniej obrobki cieplnej. w przypadku owocow morza. im prosciej i szybciej, tym lepiej ale jak ktos nie jadl, to na pierwsze koty najlepiej zamowic w restauracji, takiej w miare lepszej jakosci, zeby nie dostac np. krewetek na skale pizzeria - male robaczywki z puszki wysypane na mrozony placek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajetankaa
jestemfajna każdy chyba kiedyś tak mówił....:) ja po pierwszym razie zwymiotowałam ale miałam migrenę więc nie potrzebnie w ogóle cokolwiek jadłam wtedy:). wiadomo każdy lubi coś innego mój synek zawsze mówi że uwielbia "chrumpać" macki ośmiorniczek potrafi innym z talerza podbierać:) grunt żeby się przemóc i spróbować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemfajnaa
Cream, pewnie nie znają Twoich umiejętności;) co do spagetti, do tej pory jadlam tylko to z proszku. Nie mam miłych wspomnień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajetankaa
jestemfajna sama byłam zaskoczona bo ostatnio przyrządzałam tak dla małego jak był malutki i podawałam mu pierwsze jedzenie. warto spróbować przyrządzić na parze zwłaszcza teraz gdy są młode owoce i świeże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa prawda
kajetanka, pewnie ze na parze pozostaja lepsze smaki, a prbowalas piec w piekarniku? ja od jakiegos casu glownie pieke, prawie wszystko, rozne warzywa, miesne rzeczy, nawet kotlety mielone, kielbasa, kaszanke ;) albo warzywa a oliwa i ziolami, pieczarki pieczone tez sa super :) troche wiecej czasu niz gotowane, ale nie trzeba stac i nic mieszac, tylko mozna sobie uciac drzemke czy poczytac w miedzyczasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawny cream
jak spagetti to tylko sosy knorra z paczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardzo lubię gotować zupy.Niema to jak zalać Rosół z Knora wrzątkiem.Co domowe jedzenie,to jednak domowe.Sam przygotowuję wrzątek i sam zalewam rosołek albo gorący kubek.Normalnie pyszota.Mogę śmiało powiedzieć,że gotowanie to moje drugie imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajetankaa - ja uwielbiam warzywa robione na parze, ale do przygotowywania mięsa w ten sposób jakoś nie mogę się przekonać. warzywa mają śliczny kolor i są dużo smaczniejsze. | ja owoce morza lubię, ale to co się sprzedaje w polsce, tj. mrożonki, nie za bardzo do czegokolwiek się nadaje. niestety żeby zjeść dobre i świeże krewetki czy kalmary to trzeba ruszyć tyłek trochę dalej niż do sklepu, najlepiej w strefę śródziemnomorską ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemfajnaa
ale przecież to jest oslizgle... to tak, jakbym złapała ślimaka i go zjadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa prawda
jestemfajna - z proszku to byl pewnie sos, bo spaghetti to makaron sam w sobie. a taki sos pomidorowy to jest najprostsza rzecz: przysmazasz na oliwie celublke z czosnkiem, wrzucasz pomidory i ziola, kilka minut i masz sos. a jak chcesz z miesem, to z ta cebulka przesmazasz mielone mieso (jesli chcesz miec smak a la sos bolonski, to najlepiej odda go wolowina). sol i pieprz - sama musisz posmakowac i zobaczyc czego tam brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemfajnaa
argen, wiem ale nie umiem zrobić sosu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa prawda
jestemfajna - moze na surowo wyglada oslizle, ale potem jest pyszniutkie :) np. takie krewetki - delikatne mieska o fajnym posmaku, takim troche rybnym, ale delikatniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemfajnaa
nie uznaje 'gorących kubkow' ani chinskich zupek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa prawda
jestemfajna - jak sie zlapie sposob, to sosy do makaronu samemu robi sie nie dluzej niz z proszku ;) np. sosy serowe? minutka! moj ulubiony to taki smietankowy z krewetkami wlasnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemfajnaa
krewetki jeszcze mogłabym sprobowac gdyby ktos mnie zmusil, ale osmiornicy nie zjadlabym nawet gdyby to byla ostatnia rzecz do jedzenij na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajetankaa
pp i Alicja macie rację z tym gotowanie co do owoców morza to prawda u nas te mrożonki to kiepskie wyjście ale nie da się inaczej bynajmniej w mojej okolicy. staram się przynajmniej wybierać wzrokowo te lepsze czasem różnie sie trafi no i właśnie cena jest okrutna ale czego się nie robi dla podniebienia:). pp ja w domu rzadko piekę nie wiem w sumie dlaczego chyba taki nawyk ale pieczone rzeczywiście smakowite i ten zapach taki specyficzny jeszcze gdy posypie się jakimiś aromatycznymi ziołami to same pysznosci po domu się rozchodzą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa prawda
tez kiedys tak myslalam :) ale mozna wziac do buzi, sprobowac, no i najwyzej wypluc ;) ja tak wlasnie probowalam, powoli sie rozsmakowywac i cale szczescie! jakbym tkwila w swoim przekonaniu, ze to czy tamto jest fuj, nie sprobowawszy nawet smaku, tyle przyjemnosci by mnie do dzis ominelo ;) to jest kwestia otwartosci. ale tak jak pisalam - najlepiej sprobowac w restauracji, ospowiednio przyrzadzone i bez tego oslizlego wygladu. oslizle sa moze ostrygi, niektorzy uwielbiaja, ja zjem, ale bez oszolomu. wole takie bialutkie delikateski teypu krewetki, przegrzebki, kalmarki, chcialabym sprobowac matwe, ale nie mialam okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajetankaa
prawdziwa prawda ale narobiłaś mi smaka:) my mamy taki ulubiony przepis lrewetki w sosie smietanowo koperkowym i do tego makaron...mniam zaraz chyba się zaślinię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa prawda
kajetanka, ja szczegolnie lubie piec filety rybne i warzywa, takie jak szparagi, pieczarki, ziemniaki, brukselke. ostatnio zaczelam troche wchdzic w swiat dyn i slodkich ziemniakow, chociaz to troche nie na moj smakowy gust, ale dla zdrowia ;) z piekarnika, dobrze przyprawione nawet moga byc :) mnie los rzucil w takie miejsce, co prawda zad***e, ale akurat tybylcy polawiaja krewetki, takze pod tym wzgledem mam wyzerke :) swiezutkie, slodziutkie, rozowiutkie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świeże krewtetki są najlepsze żadne mrożonki fuuuj !Można je kupić np w auchan w czwartki dostawa , nie kupoujcie świnstw 10 x rozmrażanych mrożonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety raczej nie cenią sobie tę umiejętność u mężczyzn a ja ją posiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×