Czy porod zawsze musi byc bolesny

Czy sa mamy, ktore urodziły szybko i bez męczarni przy bólach krzyzowych? Jak to wyglądało u was? Przygotowywalyscie sie jakos do porodu? Tzn. Cwiczylyscie? Jesli tak to czy to pomogło?

rodziłam dwa razy ale bez krzyżowych pierwszy ze znieczuleniem ale dopiero na godzinę przed urodzeniem więc swój ból przeżyłam drugi raz bez znieczulenia bo czasu nie było żeby podać, szybko poszło bolało jak piorun jakie sa krzyżowe bóle to nawet trudno mi sobie wyobrazić brrrr na krzyzowe to chyba tylko zzo nie wiem czy pomogły by tu standardowe nie wspierane lekami metody znieczulenia

Ja miałam bóle krzyżowe przy pierwszym porodzie ,a położna się śmiała ze mnie że ona ma większe bóle i skurcze bo ktg nie wykazywało skurczu.U mnie zaczęło się na patologi o 11 ,potem zabrali mnie na porodówkę ,miałam leżeć nie mogłam ale jak chodziłam to było ok i nawet na i rozmowę miałam ochotę z przyszłym panem doktorem ,młodym studentem który mi towarzyszył w spacerze to znaczy on więcej gadał ja przytakiwałam i tak chodziliśmy po szpitalnym korytarzu dwie godziny chodziliśmy co jakiś czas położna wołała mnie na salę aby sprawdzić rozwarcie ,po czym wody mi chlusnęły ,położna powiedziała że mam się położyć ,dwa parcia i urodził się młody czyli ostatnia faza bezbolesna , ale te bóle krzyżowe przed masakra jak by mi wyrywali na żywca ,łamali kręgosłup ,nie mogłam się wyprostować cały czas byłam zgięta po porodzie dalej bolały plecy ale już nie miałam tego uczucia rwania .Nie miałam znieczulenia ,nie chciałam . ,

w kraju w ktorym jam mieszkam wiekszosc kobiet plywa, chodzi na joge duzo roweru-taki kraj, rower to obok auta srodek komunikacji. i porod maja wszystkie latwy i szybki. jeszzce tego samego dnia po centrum handlowym chodza-nie przesadzam. naparwe tak jest ale wynika tp tez ztego ze nie trzyma sie kobiet w szpitalu tak jak u nas....ja jestem tez w ciazy i zapisuje sie na joge i basen

w niektórych szpitalach podaja gaz rozweselający przy porodzie i wtedy zapomina się o bólu

Ja staram sie ćwiczyć, ale brzuch mi staje dęba wtedy więc muszę dopuszczać i stresuje sie tym, ze nie dam rady w sensie nie bede na tyle silna zeby wytrzymać. Wiem, ze w szpitalu w ktorym mam zamiar rodzic jest gaz byc moze to pomoże mi nie zwracać dużej uwagi na bóle. Autorka tematu

Jak dla mnie gaz nie likwiduje bólu w żadnym stopniu. Delikatnie ogłupia, pomaga się rozluźnić między skurczami, daje inne poczucie czasu. W trakcie skurczu miałam na czym zęby zaciskać ale w szczycie i tak wyjmowałam ustnik i musiałam sobie ulżyć krzykiem:-D

Zapraszam do wypełniania ankiety Kobiet, które urodziły dziecko w latach 2011-2013. Po wypełnieniu ankiety na końcu będą mogły Panie zobaczyć wyniki, jak odpowiadały inne kobiety. http://moje-ankiety.pl/respond-51280.html Ankieta dotyczy przestrzegania praw kobiet w ciąży.

ja miałam bóle krzyżowe, skurczy macicy prawie wcale nie czułam. Ból krzyżowy odczuwałam tak jak by ktoś lał mnie kijem bejsbolowym albo łopatą, gdyby nie mąż to chyba bym nie urodziła. Pomógł mi masaż, który mi robił. Urodziłam po 5 godz. każdy przechodzi poród inaczej,ale wydaje mi się ,że bez bólu sie nie objedzie.