czy w takiej sytuacji moge wjechac na skrzyzowanie czy je zablokuje

Skrecam w lewo mam zielone,na srodku stoj pojazd tez skrecąjąy w łewo i przepusźcza tych z przeciwka.moge wjechac i stanąc za nim?

?

zapytaj istruktora cbyba mu za to placisz

Zdałam 3-lata temu i dopiero zaczelam jezdzic

To zależy od skrzyżowania ! Jesli masz miejsce, To stajesz za nim

To zależy jakie skrzyżowanie masz na myśli. Jeśli zwykłe, bez wysepki na środku to nie masz tego problemu bo jak Ty masz zielone to na środku skrzyżowania nikogo już nie powinno być kto mógłby Cie obchodzić pod względem kolizyjności a nawet jeśli jest to i tak przejedzie bo zatrzymają się ci którzy dla Ciebie są z lewej a dla niego jadą z przeciwka.

po trzech latach chcesz zaczac jezdzic? idz lepiej na jazdy doszkalajace, skoro nie pamietasz nawet przepisow

Dzis tak zrobilam potem swiatlnd sie zmienilo wszyscy zaczeli jechac a ja zablokowalam tory

hmm....chyba rozpatrzyłem sytuację pod nieco innym kątem...:-)

gość007 - coś ci dzwoni, ale nie wiesz w którym kościele, do poprawki

Musiał być moment, kiedy samochody z naprzeciwka przestały jechać, a Ci jadący w przeciwnym kierunku mieli jeszcze czerwone. Zamulilas i tyle

musisz ocenić sytuację - czy zdążysz zjechać z tego skrzyżowania przed zmianą światel i ruszeniem kolejnej tury samochodów (z prawej i z lewej) jeśli stoi na środku tylko jeden samochód, to raczej uda Ci sie zjechać (nie wiem, jakim cudem zostałas na środku) - przy zmianie świateł zawsze jest ta chwila różnicy dla tych właśnie, co się zostali na skrzyżowaniu chyba, że za skrzyżowaniem, tak gdzie chcesz zjechać - jest korek i nie masz szans się wcisnąć, to w ogóle nie wjeżdżasz na środek, tylko czekasz wcześniej do kolejnych świateł dla siebie

Juz nígdy nie wsiade do auva.najgoszy był tramwaj ktory trabil myslac ze skrzydfl dostane.zeby zjechac z torów odbilam do tylu a tam przejscie dla pieszych i przerazeni ludzie.ostatni raz jechalam

no to autorko pamiętaj że od stycznia tak jest że jeśli policjant uzna że nieumiesz jeździć i nie znasz przepisów. To automatycznie zatrzymuje prawo jazdy. Odbierzesz po zdanym egzaminie sprawdzającym.

zależy od skrzyżowania (ile jest miejsca)... i tego czy czujesz sie na siłach sprawnie ruszyć i przejechać czy bedziesz stała i sie zastanawiała albo długo walczyła np ze skrzynią biegów:P

Ruszam sprawnie ale tamten czekal dlugo na srodku i ten tramwaj uparl sie ze ma juz zielone i jechal wprost na mnie

tramwajem chciał cię nastraszyć. Jak by puknął to jego wina