on pisze z laskami z netu

Czy według was to normalne, ze wasz narzeczony loguje sie na sexfotka, ma tam swoje zdjecia i pisze o sexie z innymi laskami, a nawet proponuje im spotkania?

nienormalne, olej go !

On kocha Ciebie bardzo. Ale te laski trochę bardziej...

moje małżeństwo padło przez laske z netu. Zapamiętaj to

to nie jest normalne.... Twój narzeczony szuka panienki a te rozmowy( o seksie) i propozycje spotkania......wiadomo w jakim celu

I wiecie co, on mi to tak tlumaczyl, ze wiecie czemu pisal? Pisal z nimi, bo mu sie nudzilo, bo byl ich ciekawy i szukal innych wrazen z nudow.. Tak strasznie mi przykro, tak mnie to zabolalo. A dzisiaj odkrylam ze ma inne gg na te pisanki.. :(((((((

Pisal z nimi bo sie nudzil, ale przekonywal ze z zadna z nich sie nie spotkal. Tylko ze w prawie kazdej rozmowie byla prosba o spotkanie na wiadomo co..

sciemnia koleś, dziwie się tobie, bo powinnaś zrobić mu awanturę, zagrozic rozstaniem... a nie że on się tłumaczy a ty go tak słuchasz

czyli kłamie.... z nudów to facet dłubie w nosie a nie loguje się na sexfotce i proponuje spotkanie to nie nudy to zakrawa na zdrade

Jak to przeczytalam to przezylam szok! On taki niesmialy, a tu do tylu lasek pisal. On to tylko tlumaczy nuda nic pozatym. Nie wiem co robic..

jak olej go? Wy jesteście normalne narzeczony jej i tak ma sobie pare lat olac i to że chce ją za żone... On wie że Cie to boli? Zdziwiłybyście się ilu fecetów siedzi na jakiś porlatach i fantazjują o sexie z inna.. ale to nie znaczy że jej nie kocha czy nie traktuje poważnie.. internet to interenet, a może powiedz mu że też Ci sie to spodobało i pisałaś z paroma facetami i zobacz na reakcje.. albo ze masz teraz dzieki temu wiecej pomysłów nowych.. coś takiego, a Wy odrazu rzuć może wyjedz z miasta i co jeszcze:D Wiecej luzu w życiu

zerewac z nim

to zrozumiałe,że przeżyłaś szok.......kochasz swojego narzeczonego,ufasz mu.....no i jeszcze taki nieśmiały......a tu prosze,nawet by Ci do głowy nie przyszło,że coś takiego odkryjesz... a teraz zastanawiasz się czy (bo tak Ci powiedział narzeczony) to tylko "nudy" ? szczerze : sama niestety będziesz musiała sobie poradzić z problemem .....na spokojnie(jak ochłoniesz) i najlepiej jak posłuchasz samej siebie

A wiecie, ze za rok planujemy slub? Smieszne nie? Do tych dziewczyn pisal tylko na tematy o seksie, wysylali sobie fotki, namawial je na spotkania. Ale tak beznadziejnie sie wykrecac, ze robil to tylko z nudow ze mnie przy nim nie bylo. No szkoda slow!

może walczył ze swoją nieśmiałością ;)

przeglądanie fotek można zrozumieć(mój mężczyzna też przegląda,oczywiście udaję,że nie wiem- niech sobie ogląda,a co ;) ale pisanie.....tu byłabym ostrożna

Te fotki to tez bym jakos zrozumiala, ale te pisanie to juz przegiecie! I to nawet pisal do nich po naszym spotkaniu w nocy.. I nie bylo dnia zeby nie pisal do zadnej..

Jestem facetem, sam zdradzałem... I powiem Ci ze te diewczyny nie sa z nudow. Ja szukalem wrazen - ot na jedno, dwa spotkania, na lodzika czy cos. Szukalem odmiany. Mozliwosci pogadania. A taniej jest znalezc kogos w necie niz isc do burdelu - poza tym one maja mniej klientow w tygodniu niz dziennie prostytutka i sa zdjecia, zawsze to skomentuja ladnie mego ptaka czy cos., A w burdelu - dzwonisz, prosisz o blondynke i dostajesz tleniona ruda... Ja Przepraszam, ale uwierz mi - ja zdradzalem swoja kobiete i teraz tego cholernie zaluje bo to mi rozwalilo plany slubu, wspolnego zycia. Teraz probuje to naprawic -co mnie skloniło do tego? Ona - nie przez awantury, nie prze kasowanie kont - mam ich tyle, zenawet hasel nie pamietam... Wyprowadzalem sie z mieszkania, mialem dosc awantur. Nie zatrzymala mnie. Pierwszy raz w zyciu nie zrobila tego... pozwolila mi odejsc. Mialem kochanke, ja zbywalem... pozniej mialem dwie... Ale cos we mnie peklo, gdy spedzajac czas z kochanka zrozumialem, ze to nie to... tyle ze place za to do dnia dzisiejszego... Masz dwie opcje-jak moja wybaczyc i probowac z tym zyc choc masz awantury non stop, albo... zmienic faceta...

Czyli wedlug ciebie pisanie z nimi z "nudow", albo ze mnie mu brakowalo to klamstwa?

Nie wiem czy to normalne, ale wiem że się zdarza. Nie oczekuj od niego wierności w seksie, bo to jak widać nie jest realne. Po co z nim jesteś?